Wiecie, ze prawie całe zycie spędziłam w domu ? :/ Mam 23 lata

w gimnazjum po szkole od razu do domu rzadko wychodzilam, w technikum calkowicie przestałam wychodzic bo nie mialam po co gdzie i z kim, czasam itylko na rower od matury siedze w domu i nigdzie nie wychodze ostatnio bylam u fryzjera miesiac temu i na rowerze we wrzesniu kilka razy

Inspirujący Cytat Dnia {enter} "Generalnie, zmieniamy się z jednego z dwóch powodów: inspiracji lub desperacji." (enter) - Jim Rohn

hej:) w zasadzie jestem w podobnym wieku, tez nigdzie sie nie ruszam, nie mam gdzie, a ani z kim, nie mam drugiej polówki, jestem sam jak palec, jedyne co to studia, chodzę na zajęcia i ruszam się z domu w ten sposób/. A Ty studiujesz?pracujesz??No niestety moje życie to nie życie lecz wegetacja

zapisz się na jakieś zajęcia taneczne, jogę na język obcy albo inne gdzie będziesz spotykać ludzi w swoim wieku

oj ty chociaz cos robisz, studiujesz.. ja nie pracuje i nie studiuje, wstaje ok 9-10 myje sie jem sniadanie siedze przy kompie, obiad, komputer, kolacja, telewizor myje sie i spac wpadam chyba w depresje

wiem ze moge sie gdzies zapisac ale nie mam zadnej motywacji. nigdy nie bylam zbyt lubiana, raczej wieczne popychadło niewidzialna dziewczyna czasami (raz na meisiac dwa) chodze do kosciola, nie wiem po co :( tak mysle zeby wstąpic do zakonu

Ja chodzę na siłownię, uczę się. Może Ty też czymś się zajmij? :) Powodzenia. szeptem-pisane.pinger.pl

kto mi 00000d Szczerze mówiąc tez mam depresje, w życiu same problemy, studia może nawet z perspektywą pracy, ale ostatecznie pewnie będę cisnął za fizycznego i szału nie ma:(. Za marne grosze, a Ty dlaczego nie szukasz pracy, nie pójdziesz na studia?? Z jakiego regionu jesteś??

Na studia nie poszłam bo nie wiedzialam jaki kierunek wybrać, nie mialam sily sie uczyc, balam sie tez kolejnego odrzucenia przez rowiesnikow, znow bylabym na bocznym torze. A do pracy nie poszlam bo ...nie chce mi sie, nie mialam takiej potrzeby. Rodzice pracują, w razie gdyby stracili prace mamy po dziadkach dwa mieszkania ktore są wynajmowane wiec do pracy mnie nie wyganiali nigdy. Mama czesto powtarza zebym cos ze soba zrobila, poszla na zakupy, poszla na dyskoteke kogos poznala no ale nie mam sily :( serio nic mi sie nie chce, chce kogos poznac ale sie boje

pomorze

kto mi 00000d No czyli materialnie nie najgorzej stoisz. jak tylko miałbym finansowa możliwość i taki kapitał czasu, zapisał bym się na kurs językowy, tańca cokolwiek. Jedyne na co mi starcza to utrzymanie się na studiach:(. dzis załamka, a jutro znowu do nauki,bo sporo pracy i znów zaponę o tm posranym życiu.

tak czytam, i widze ze ja tez jestem w takiej sytuacji i coraz wiecej ludzi jest samotnych... przykre to. Moim zdaniem jednak powinnas pojsc do pracy, moze poznasz kogos kto jest rownie niesmialy jak Ty, nie musza to byc od razu dusze towarzystwa. A moze znajdzie sie i milosc:)

ja mam 26 lat i wychodzilem przez 1 rok LO a tak dom szkola , teraz dom praca

wszystko przed tobą :)

praca - dom, praca - dom i jedynie od czasu do czasu jakiś wypad - to życie kochani :)

Witam ja siedzę w domu ponieważ śmierdzi mi z ust żywym gównem i boję się do kogoś odezwać porażka straszna

to idź do laryngologa, najprawdopodobniej masz problemy z migdałami :O

żal czytać o takich porażkach życiowych, co za ludzie!!!!!