Od jakiego wieku facetowi nie wypada podrywać nastolatek?

To źle myślisz wielka Pani indywidualistko.Rozwalają mnie takie cipki jak Ty które sobie myślą że są super i w ogóle.Moja dziewczyna ma 18 lat, mimo tego że jest w klasie maturalnej to pracuje, ma pod czaszką coś czego nie mogłem znaleźć u wielu rówieśnic i dlatego jesteśmy razem bo ja z debilkami się nie zadaję.

No ja jeszcze grubo przed 30 jestem. A i owszem w tych nastolatkach zdarzają się wyjątki. Ale większośc fakt ani to dobranego stanika nie ma, ani nie ma pojęcia co to dobry seks. Ani o życiu to pojęcia nie ma ani wiedzy za dużej też nie. Oczywiście, że są wyjątki.

Haha też mnie rozwala jak czytam takie tematy czy wypada czy nie wypada :D Ja też jestem przed 30tką i związałem się z 19latką i szczerze nie obchodzi mnie to czy powinienem czy nie, nam jest z sobą cudownie i mamy gdzieś czy wypada czy nie :D .Nie wybieram się jeszcze do grobu i nie jestem starym dziadem :D

a ja mam 17 lat i pociągają mnie faceci powyżej 25rż. No ale jak jakis facet w tym wieku się mną zainteresuje to automatycznie zaczynam czuć do niego wstrę, że to jakiś niedowartościowany pedofil, bo się taką małolatą interesuje :D

We mnie się flaki przewracają jak ide na jakąs impreze i widzei słysze te nastolatki, nie wiem może wy trafiacie na jakies cudowne, albo macie podobny poziom inteligencji.

...a znam i odwrotne historie gdzie chlopak corki...oswiadcza sie mamie wdowie niestety ...hahahahhaa...Pamietajcie ze niektore mlode kobiety jask najbardziej wola starszych dojrzalych,uczuciowych,troskliwych,ustawionych,przystojnych ,zadbanych panow od malolata z bablem w nosie i dresem na dupie...a wkieszeni cwiartka lub prochy...to dla Mariki zwlaszcza dedykuje...

Mariiika wiem o czym gadasz ale to nie znaczy że wszystkie takie są.Ja też jak czasem mam do czynienia z rówieśnicami mojej 19letniej dziewczyny to za przeproszeniem nóż się w kieszeni otwiera jakie to głupie tępe i naiwne ale nie wszystkie takie są.

dziooojoo...jestes zalosna...Media i nagonka na pedofilow odcisnela na Tobie pietno...ktore nie pozwala Ci pokochac tego ktory Ci sie podoba,,,wpadasz sama we wlasne sidla...strzelasz sobie w stope...

Dlatego pisze, że sa wyjątki. Sama jak już napisałam mam faceta ładnych pare lat starszego, do 30 mi daleko. Z tym że różnica zawsze była taka, że do tej pory nawet kiedy ja żyje pare lat sama, kolezanki na garnuszku rodziców, jedyne ich zainteresowania to nowy podkład i tusz do rzęs i co ubrać na impreze.

the element of one....pamietaj ze te inne i glupie jak piszesz moga doikladnie w ten sam sposob wyrazac sie o tobie....i dlatego zycie jest cudowne ...inaczej umarlbym z nudow...

z reszta 19 to juz niektóre można nazwać kobietami, ale nie wszytskie. Ale jak ma sie dogadac normalny facet po studiach z jakims juz wyrobionym zdaniem z dziewczynką która jest poprostu durna i nie ma nic do powiedzenia

Koleżanka lat 18, facet lat 34 po rozwodzie z 3 dzieci. Normalne to to nie jest. Ona głupia jak nie wiem nawet co. On sie przed kolegami chwalił ona przed koleżankami. Jedynie dzieci na tym ucierpiały

No oczywiście że mogą tak gadać o mnie, np coś w stylu stary głupi ciul i nam koleżankę rucha ale właśnie chodzi o to żeby się takimi pierdołami nie przejmować.Ludzie są różni każdy ma inne zdanie i jak bym miał się tym wszystkim przejmować to by mi chyba wrzód na tyłku wyrósł.

A facet po 30 z kobietą 20 letnią to też jakiś brak jest, wieczne dziecko?

Powiem tak, nastolatką bardzo imponują kolesie po 25, na dodatek przystojni. Tacy kolesie z reguły robią te dziewczyny w chuja. Często te laski nie mają dobrze poukładane w głowie i mają problemy rodzinne. Uważam że taki związek jest gówniany o tyle, że taki facet żadko bierze na siebie odpowiedzialnosc za kobiete i jej życie, a raczej traktuje ją jak male glupie stworzonko o wielkiej wrażliwości. Z kolei takie panny idą w to bo są młode i mają poczucie bycia niezniszczalną, co czesto jest chuja warte.

Mariiika, no właśnie nie i bardzo dobrze że o tym napisałaś bo to bardzo ważne żeby niektórzy zrozumieli ten temat. Facet +25 z 18 latką jest pedofilem Facet +30 z 20latką już nie Facet +40 z 25 latką to stary chuj To jest właśnie stereotypowe myślenie wielu Polaków ale zazwyczaj mówią to Ci którzy sami by chcieli mieć młodszą dziewczyną tak samo jak same by chciały mieć dorosłego dojrzałego faceta.

Facet w wieku 30 lat to już by rodzine pewnie chciał zakładać, w wiekszośc przypadków, czego z 20 latką robić nie powinien, może by się chociać dziewczyna wykształciła i dowiedziała czegoś o życiu co by ta wiedze potem dziecku przekazać. Sama mam faceta po 30, dla mnie wieczne dziecko. No może rodzine by już chciał. Ale dla niego ważne jest pojscie tu czy tam, czy kupienie sobie spodni na dupsko za 700zł. A nie jakieś dorosłe życie, plany.

No bo nie każdy facet chce zakładać rodzinę tak samo jak nie każda dziewczyna chce zakładać rodzinę, życie na kocią łapę jest o wiele wygodniejsze niż małżeństwo.

Ciekawe pytanie. Powrócę do innego,które też tu zadano: czy 19-latkę należy kwalifikować jeszcze jako nastolatkę?Bo jeśli tak,to TEŻ zabujałem się w nastolatce,a mam 35 lat.Czy jeśli facet ma za sobą nieudane małżeństwo i zupełnie przypadkowo życie zetknie go z PEŁNOLETNIĄ kobietą,która (niestety lub stety) nie przekroczyła jeszcze dwudziestki,ale jednocześnie ma coś poza ładną buzią,to czy ten facet musi automatycznie wyrzucić przez okno może najwspanialszą szansę w jego zyciu?I przez co?Przez stereotypy?Czy dojrzałość musi być przypisana wyłacznie osobom w wieku 20+ ? Ja uważam,że jeśli dziewczyna już ma dowód,to można przynajmniej spróbować,choćby po to żeby się upewnić (w jedną albo w drugą stronę).

Masz rację i właśnie to staram się tutaj od paru postów poruszyć ale nigdy nie będzie tak że ludzie zmienią swoje myślenie szczególnie w Polsce w kraju gdzie stereotyp goni stereotyp.Dlatego nie patrz na to co myślą ludzie i olewaj to wszystko sikiem prostym, patrz na siebie i na swoje szczęście a nie na to czy od sąsiada usłyszysz że jesteś niepoważny.