Czy to objaw choroby?

Witajcie :) Zatanawiam się, co się dzieje i mam nadzieję, że choć odrobinkę mnie pokierujecie :) Mam taki problem: otóż tydzień temu powinnam dostać okres, ale zamiast niego pojawił się taki mleczny śluz, praktycznie bezzapachowy, z początku było go bardzo dużo, wciąż czułam się "tam" mokro, był wodnisty, teraz jest go nieco mniej i jakby zgęstniał. Brzuch mnie troszkę pobolewa, ale nie za mocno i tylko raz od czasu. Oprócz tego bardzo bolą mnie piersi, szczególnie na wieczór, aż ciężko się dotknąć, a sutki są niemal stale nabrzmiałe i jakby lekko sine, po prostu dużo ciemniejsze, nie wiem jak to określić. W dodatku piersi są cięższe niż wcześniej i jakby odrobinę większe, pełniejsze. Miałam wszystkie objawy okresu (woda w organizmie, zmienny nastrój, wypryski na twarzy), teraz wszystko odeszło jak ręką odjął, a okresu jak nie było, tak nie ma. Na dodatek ścianki pochwy są bardzo mięciutkie, jeszcze czegoś takiego nie zauważyłam u siebie. Czy to jakaś infekcja? W zasadzie ciązży też nie mogę wykluczyć ewentualnie. Wizytę u gineologa mam dopiero za trzy tygodnie niestety :(

Nikt nic nie pomoże? Może któraś miała podobnie?

a test ciążowy?

wyglada na ciaze zrob test

Testu jeszcze nie robiłam, myślałam, żeby poczekać do końca tego tygodnia na ten okres. Ale jak już zaczął mnie delikatnie od kilku dni brzuch pobolewać, a miesiączki nie ma, to się zaczęłam denerwować. To nawet nie ból, tylko takie uczucie, że "coś" się dzieje.

ja bym zrobiła test :-)

Szczerze mówiąc, to się trochę boję tego testu, dlatego tak zwlekam z nim, ale w sumie im szybciej będę wiedziała, tym lepiej. Pewnie jutro kupię, w poniedziałek rano zrobię i wtedy będę się martwić co dalej (bać się, że choroba czy szykować wyprawkę dla dzidziusia) :)

nie wiem czy Cie tym zmartwię i ucieszę ale ja miałam dokładnie takie jak opisałaś objawy i była to ciąża i pierwsza i druga. Za pierwszym razem wystraszyłam się najpierw tego śluzu i zaczęłam leczyć go invagiem. Zrób test.

Hej :) Testu jeszcze nie robiłam, stwierdziłam, że poczekam jeszcze ten tydzień. Teraz jedyne co mi jest, to codziennie mnie troszkę boli podbrzusze (nie cały czas tyko raz od czasu), ostatnio sluz zanikl, miałam prawie sucho, choć nie wiem czemu czułam tam mokre, aż myślalam, że to okres i cały czas do toalety biegałam :) Teraz znów mam ten śluz, prawie przezroczysty, o lekkim białym zabarwieniu, wodnisty.Ten brzuch mnie pobolewa i czasem mi tak dziwie uda jakby drętwieją. ale okresu nie ma. Piersi już mniej bolą, ale sutki nadal ciemne i takie "większe". Nie mam pojęcia co się dzieje, naprawdę myślicie, że to ciąża? Boję się trochę. A i jak coś noszę cięzkiego, to zaraz mnie właśnie brzuch zaczyna boleć.

Nie rozumiem czemu nie zrobisz sobie testu ciążowego, ja po pierwsze bym nie wytrzymała, a po drugie bym miała jakieś obawy że może coś złego się dziać. Pozdrawiam

Dlatego tak zwlekam z testem, bo chcę mieć pewność, że wynik będzie wiarygodny :) Ale myślę, że koniec tego tygodnia jest już jak najbardziej odpowiedni.

Ile Ci się okres spoznia?

Powinnam dostać najpóżniej 21.10., bo cykle miałam 36-38dniowe.