czy to nie dziwne?

Kochałam się w facecie bez wzajemności chyba z 3 lata, później poznałam kogoś i się wyleczyłam, on wyjechał za granicę i potem przez kolejne 3 lata w ogóle go nie widziałam, zapomniałam o nim. Dzisiejszej nocy nie wiem dlaczego przyśnił mi się! A jestem w szczęśliwym związku a o tamtym w ogóle nie myślałam. I co w tym takiego takiego szokującego? Dziś go po kilku latach spotkałam! No z początku się nie poznawaliśmy! Ale gdy zczaiłam kto to, odwróciłam wzrok. Dosyć się wycierpiałam, gdy mnie tak paskudnie olewał nawet nie mówiąc cześć. A dzisiaj to olałam, wróciłam do domku i mogę się cieszyć z moim facetem :) Dziękuję za przeczytanie, miłej nocy