Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Mnie bolała głowa:/ cały wczorajszy dzień. Dzisiaj też mnie boli, ale już nie wiem, czy to po tej glukozie, czy ze względu na to, że ta pogoda taka kapryśna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze to już sama nie wiem czy to reakcja na ta glukozę czy jakieś inne badziewie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg wierszyka ja też wampirzyca. W przyszłym tygodniu też idę na glukozę, wezmę ze sobą męża na wszelki wypadek :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po glukozie... fuuuuuuuuuu...bleh... ale wyniki dobre: Na czczo 73 Po godz. 108 Po 2 h 100 :-D I morfologia w porzo :-). Anemia sie cofnela :-). Ide sprzatac dalej.... Milego dzionka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margrit, Wampirku, a mąż to zamiast cytryny - po to, żeby go ugryźć w szyjkę po glukozie :D? Cóż - z wierszyka wynika jedno: to że każdy ma swoją wizję szczęścia to truizm, ale uroczy jest sposób w jaki oceniamy wizje innych :D. No i słownictwo - cała kafeteria :D! Kurczę, ale mnie dziś głowa boli... A na Paracetamol jestem uczulona. Będę musiała posiłkować się masażami skroni, chyba nic innego nie zostało :o. Albo wezmę się za pieczenie sernika, może jak zobaczę co bardziej skomplikowany przepis to zapomnę o bólu głowy ;). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mama ja znalazłam właśnie inną interpretację tych wyników dlatego się trochę zaniepokoiłam: Norma po 2 godz. < 140 mg/dl upośledzona tolerancja glukozy > 140 < 200 mg/dl cukrzyca > 200 mg/dl Interpretacja wyników Jeżeli po 2 godz. od obciążenia 75 g glukozy poziom glukozy jest wyższy niż 140 mg/dl, można podejrzewać cukrzycę. Wynik powyżej 200 mg/dl świadczy o cukrzycy. No ale końcowy wynik mam ok więc mam nadzieję, że będzie ok. Mnie po glukozie mdliło dość długo i paliło w przełyku pół dnia, jakoś tak mi było ciężko na żołądku. Cytrynka dobry wierszyk :) Dobrze, że my się tak nie kłócimy ;D Lou uprzedź w takim razie swojego mężczyznę, że będzie musiał sam odciągać Tobie mleko ręcznie i jakieś 2-3 razy w nocy latać do kuchni grzać mleko do odpowiedniej dla dzidzi temperatury - może zmieni zdanie :) Jak przygotowania do świąt? Ja upiekłam babkę i babeczki i mazurka i mam już w lodówce ciasto na sernik. Chwila odpoczynku i ruszam do boju bo muszę dziś powykańczać te placki a jeszcze szybki obiad i potem do lekarza... A już taka zmęczona jestem :( Oczywiście w międzyczasie sterty naczyń i 2 prania... Niepotrzebnie właziłam dzisiaj na wagę... 5,5 kg na plusie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzis mialam wizyte siostry i w koncu pojawila sie pierwsza fotka brzusio w 25 tyg wiec wyslalam... wydaje mi sie ze w porownaniu co do niektorych to bomba:D ale najwazniejsze ze dzidzi rosnie mi przybylo 7 gk wiec sie martwie bo juz sie czuje jak slon po poprzedniej ciazy nic nie zdarzylam schudnac wiec w ciagu ostatniego czasu 20 kg na plusie jestem ah jak ja tesknie za poprzednia figura nie ludze sie ze kiedys do niej powroce ale moze do zblizonej;). Jakos ostatnio zaczelam coraz gorzej sie czuc mdlosci slabosci i poranne krwawienie z nosa... nie wiem czy sie tym martwic ...ale len we mnie siedzi ... macie jakies sposoby by go przepedzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynka ja jestem liliput i jak przekroczę 70 kg to można będzie mną kulnąć... a wszystko wskazuje na to, że w tym tempie przekroczę tą magiczną liczbę, która tak mnie przeraża. No cóż - będę musiała to przeżyć jakoś - jem normalnie i ograniczać posiłków nie zamierzam bo dzidziolek jest dla mnie najważniejszy. Po porodzie będę musiała ostro ruszyć do boju z tym sadełkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos dzisiaj spokojnie tu.. :-) nie ma duzo do nadrobienia.. Chyba praca wre i przygotowania do swiat pelna para ida:-) Ja tez sie boje przekroczyc magiczna liczbe kilogramow... U mnie to wynosi 80. Ale jetem dosc wysoka i mam spory biust wiec normalnie waze pod 70. Na dzien dzisiejszy mam 74.. Ale cos mnie od wczoraj brzuch boli.. Mam okopane zebra i ciagnie mnie z kazdej strony... Babel sie rozpycha zapewne.. Ale jestem przez to nie do zycia dzisiaj.. I ta pogoda wtretna... Snieg sypie jakby byl grudzien. Swiata nie widac...:-( GDZIE JESTES WIOSNO????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Truj mąż zamiast cytryny ;P U mnie przygotowań świątecznych brak, dziś byliśmy po towar do sklepu, pożytek był ze mnie kiepski, bo nic nie nosiłam, potem mnie pogonili bo malowali, a to w sumie też nie mogę wdychać ;P Zaczęłam nawet trochę sprzątać, ale mi się przypomniało, że mąż w domu będzie dziś jeszcze wiercił ku uciesze sąsiadów, więc generalnie się kimnęłam ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś sprawdzone sposoby na uspokojenie się? bo ja jestem ostatnio tak stabilna jak szklanka wody niesiona przez człowieka z Parkinsonem, któremu palą się spodnie i tańczy lambadę. konkretnie to brak mi cierpliwosci i moje nerwy sa na wykończeniu... dwa słowa i juz się od razu cała trzęse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku zjadłam z tego wnerwienia "czy znacie moze ...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atamta - mnie też będzie można "kulnąć" :) 164 cm i już 71.5 po ostatnim ważeniu, 6kg na plusie. Może tyle w tym szczęścia, że większość w brzuch idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicka8601 ale fajny brzuszek :) i znowu mojego w porównaniu to twojego prawie nie widac.. :( a mam koncówke 26 tygodnia juz..ehhh ze tez te brzuchy tak różnie sie ukazują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............mnju
j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicka ale masz duży ten brzuszek:) ale za to jaki śliczny:) kurcze strasznie mi się podoba:P KMM pięknie te swoje zdenerwowanie ujęłaś:P uśmiałam się:P niestety nie mogę polecić nic na nerwy kiedyś stosowałam papierosy:P a teraz jak się wkurzę na męża to po prostu musi przeprosić ucałować i ukochać:) tak na marginesie ja strasznie płaczliwa do tej pory byłam w tej ciąży:) metoda na wszystko tylko ryk:) no cóż każda coś tam ogarnia na te święta więc i wpisów mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękną mamy zimę tej wiosny :D. Załamałam się jak wyjrzałam rano przez okno, napadało z 10cm śniegu co najmniej. K_M_M Ja Ci z nerwami nie pomogę, bo podobnie jak Dietowo, nie jestem nerwowa, ale raczej płaczliwa. To hormony nam tak dają w kość :P Nika śliczny brzuszek :) Moje przygotowania do świąt stoją w miejscu. Mąż w pracy i nudzę się sama w domku. Może polecicie mi jakąś ciekawą książkę? W TV nudy typu "Dlaczego ja?" i "Ukryta Prawda"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam swój brzuch:)n zdjęcie z poniedziałku tylko nie miałam czasu wstawić:) dziewczyny wiecie gdzie można kupić choinkę?? będzie pięknie pasować:P na tę wielkanoc trzeba szykować śledzie, pierogi i karpia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje nerwy czesto tez sie objawiaja płaczem.. na topomaga przytulenie.. a niestety nie ma kto.. chodze juz normalnie jak strzepek nerwów.. i nie wiem co ze soba zrobic zeby przeszlo.. zamknęłam sie wpokoju poki co. włączyłam czajkowskiego moze mnie uspokoi na spółkę z kenny g. :) i wzielam sie za malowanie misia.. moze pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dietowo śliczny brzuszek, też malutki :) K_M_M wiem coś o tym mi na nerwy i mój płacz pomaga tylko przytulenie się do męża, współczuję Ci, że on tak daleko od Ciebie. Moja mama zostawiła mnie jak 12 lat miałam, pojechała pracować za granicę, do tej pory tam mieszka, a w PL tylko od czasu do czasu na klika dni, także wiem, co to rozłąka z bliską osobą. Czekam aż wstawisz zdjęcie misia na pocztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam na forum i nie napisałam tego, co mi w sumie od rana po głowie chodzi :P A więc : czy Wy też tak macie, że jak Was dzieciaczki kopią to brzuch się rusza ? Ja to zaobserwowałam dopiero od niedawna i to super uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMM spróbuj melisę wypić, może pomoże:-) Śliczne te wasze brzuszki, ja w święta zrobię kolejne zdjęcie:-) U mnie też zima za oknem, śnieg pada, wogóle jest brzydko i zimno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kochane brzuszek hm brzuchol raczej bym zrekla ...ale to moze dlatego ze przerwa miedzy ciazami niecale 3 mce... mam nadzieje ze do konca bede go mogla radzic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patussa też to zaobserwowałam, ale nie zawsze to widzę bo czasami czuję jak kopie ale jakoś tak do środka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękować:P Patussa powiem Ci że jakoś tak nie mam czasu się za mocno temu przyglądać;) pierwszy raz niedawno mąż zauważył i w sumie po kopniaku jest takie lekkie odbicie skóry:) moja niunia dziś spokojna chociaż może to ja nie bardzo w spokoju nasłuchiwałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaobserwowałam, że jak coś robię, łażę po domu nawet to córcia spokojna, a jak leżę to wtedy wariuje :). I też ma różne dni, raz czuje częściej ruchy, a raz prawie wcale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicka8601 - wow faktycznie krótka przerwa między ciążami. Ale najważniejsze, że wszystko w porządku i dzieci będą od małego razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicka podziwiam:) naprawdę szybko jesteś w drugiej ciąży:) ale naprawdę prześliczny masz brzuch:) napatrzeć się nie mogę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci ;-)
Hejka! A ja tak na szybko, nadrobie Was w swieta, teraz, w ferworze robot sprzataniowych nie mam za bardzo jak. Glukoza OK, zadnej rewelacji nie odnotowalam, wyniki prawidlowe. Bylam dzis u giny, Mloda jest kwadratowa na buzi, mala pyza (zdjecie wyszlo rozmazane), wazy 900 g ;-). Juz calkiem kawal Dzidzi ;-). Czyli, u nas najzupelniej w porzadku. Zazdraszczam tematow wozkowych, my wozek mamy :-( ;-)! Jak tam nastroje swiateczne? U nas sypie, qrde, zima w pelni. Mojego R. na Swieta nie bedzie, wraca 02.04 :-(, wiec przesiedze z Dzieciakami u Rodzicow, zawsze to mniej roboty ;-). Kupilam sobie dwa sliczne bluszcze na korytarz, do nich ladniutkie doniczki, jak Kasjan zasnie, to bedziemy z Maja przesadzac. Jak wroci moj TZ, to tez dam swoje zdjecia. Moje to az wstyd, bo ja wygladam jak niemal do porodu ;-). A na plusie mam....11 kg :-(. Chyba rekordy na forum bije ;-). W kazdej ciazy tyle tyje :-(. A potem problem zrzucic :-(. Ale, tym sie bede martwic pozniej ;-). Milego wieczorku zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×