Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzzkwiatuszeKzzz

Jak namówić go, żeby jechał na grób ojca?

Polecane posty

Gość zzzkwiatuszeKzzz

Mój narzeczony nie chce chodzić na grób swojego ojca. Pytanie dlaczego tak się dzieje? Dla mnie jest to trochę dziwne, bo chociaż raz w roku by wypadało, np. teraz na Wszystkich Świętych.. Tłumaczy się, że to za daleko ( 10km ) albo na "odczepnego" powie, że pojedzie w najbliższym czasie. Nie miał z nim związanych przykrych wspomnień, wręcz przeciwnie; mało o nim mówi i omija te tematy, ale jak już się zdarzy to mówi o nim bardzo ciepło, często za nim tęskni. Powiem tylko że jego tata zginął w wypadku samochodowym, gdy on był jeszcze mały. (16-17 lat temu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzkwiatuszeKzzz
Kto wie dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co.?
Jeżeli nie straciłas ojca ani matki to tego nie zrozumiesz.Dla jednych wyjście na cmentarz to ulga ,dla innych ponowna trauma.Nie namawiaj go,sam wie co jest dla niego lepsze.Niewazne czy chodzi na cmentarz czy nie,najważniejsze jak go traktował gdy żył,ludzie czesto zapominają o bliskich gdy żyją,przypominają sobie po ich śmierci.Cmentarz to symbol dla żywych,dla zmarłych nasza obecność pzry grobie nie ma znaczenia. A ty Beatko to puknij sie w swoją pustą głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co odpowiadacie na tak
nie, no zayebisty argument za pójściem na cmentarz: "bo tak by wypadało". Jak ja nienawidzę takich pustych, tępych dzid!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opimy
beatka jest brzydka jak ludzik z bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzkwiatuszeKzzz
Ja a szczęście mam jeszcze rodziców, dlatego nie wiem jak to jest gdy się straciło tak bliską i ważną osobę :( Mimo wszystko uważam, że w życiu powinien być jeden taki dzień poświęcony zmarłym, na wspomnienia, zapalenie znicza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co.?
Gwarantuję ci,ze on codziennie pamięta o ojcu,tego się nie zapomina,nawet nie jestes w stanie zrozumieć jak trudno żyć tylko wspomnieniami. Kto niby decyduje,ze wypada iść na cmentarz?TY,sąsiadka ,czy ciotka?To osobisty wybór twojego chłopaka i nie masz prawa namawiac go,ani decydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaniilaa
U gory dobrze mowia. Albo to dla niego trauma i nie zyczy sobie zebys o tym mu przypominala bo gdy poczuje potrzebe sam pojdzie, albo jest drugie wyjscie... moze mial zle wspomnienia tylko przed Toba udaje ze jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzkwiatuszeKzzz
Macie rację :) Wiem, że traumą jest dla niego gdy codziennie patrzy w lustro widząc to podobieństwo między sobą a ojcem. To wystarczy. Nie będę go do niczego namawiać :) Bardzo dziękuję za pomoc. Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×