mam 200 zł na cały przyszły miesiąc :(

a co doprowadzilo do takich sytuacji? poprostu zawsze tak macie czy chwilowe zapomnienie i zle wydana kasa, bo ja nie wiem. Szczerze nie wyobrazam sobie przezyc za 200 zlotych a za 25 to juz bym umarla

Humanistyczne studia kończą nieroby bez ambicji. Wiec nie masz się czym chwalić. Trzeba było myśleć i skończyć takie które na coś by ci sie przydały pasozycie.

a ty co kończyłas, gdzie pracujesz? Pierwsze słysze, żeby studia humanistyczne kończyły nieroby bez ambicji... Nie szłam na studia żeby robic wielkie pieniądze, miałam po prostu okreslone zainteresowania, wtedy tez nie było problemów zeby znalezc z wyzszym prace w biurze... Niestety, ale nie da się przewidziec co będzie za 5 lat

Malillla Lalallila- juz mnie przestałas denerwowac, nawet mnie bawisz, jestes głupsza od buta, pewnie pracujesz gdzieś w rzeźniku po swojej zawodówie i cię szefowa poniza co dzień

a kolezanko sama dziecko wychowujesz? a nie nalezy Ci jakas pomoc w opiece nad dzieckiem czy cokolwiek takiego, nie wiem w jakim stopniu niepelnosprawne jest Twoje dziecko, ale jakies rehabilitacje czy cos... serdecznie Ci wspolczuje, ja bym nie dala rady chyba A Ty druga co tak szczekasz panno madralinska, zamknij jape i chociaz sprobuj sobie wyobrazic co bys robila gdybys byla w takiej sytuacji... troche wiecej empatii, to nie kosztuje a mozna lepiej sie poczuc...

jest niepełnosprawne z znaczym stopniu, chodzi do szkoły od pewnego czasu,i tych godzin mam sporo wolnych, tyle że nie mam prawie nikogo do pomocy jakby zachorowało, jest tez masa tych dni wolnych obok swiąt, mam czas miedzy ok. 9-15, ale jak znalezc pracę akurat w takich godzinach....

a jaks praca chalupnicza? skladanie dlugopisow czy cos, poszukaj moze czegos w tym kierunku, bedziesz w domu z dzieckiem i mozesz troche dorobic...moze to jakas alternatywa...

O pracy w rzeźniku to Ty możesz sobie nawet pomarzyć. Ja mam dobrą pracę i skończone studia. Poza tym nie biorę od państwa pieniędzy wiec o mnie nie rozmawiamy. Przydałoby Ci się trochę pokory, bo jesteś po prostu niewdziecznym pasozytem. I Ty i Twoje kalekie dziecko. Zamiast się cieszyć ze w ogóle coś dostajesz to jeszcze Ci mało.

werre ja też jestem osobą niepełnosprawną , którą opiekuje sie moja mama która dostaje świadczenie pielegnacyjne ja jestem pełnoletnia opieka społeczna do końca grudnia daje dodatkowe 100 zł do świadczenia , niewiem co bedzie potem i nie słuchaj tej debilki co ci pyskuje ona niema pojęcia o życiu

Empatii mi nie brakuje, nie martw się. Irytuje mnie po prostu, że płace podatki na utrzymanie takich niewdziecznych pasożytów. Ja pracuje i byłabym w stanie sama utrzymać swoje chore dziecko, a nie brać od innych i jeszcze jęczeć bo mało dali. Praca nie boli.

prace chałupcznicze to stek bzdur, orientowałam się w tym, same oszustwa... długopisy ci przyslą, muisz je kupic, potem złozyc i sama sprzedac... tak to wychodzi.. Najlepsze byloby dorobienie na allegro choc 400 zł ale mi nie wolno, bo musialabym wszystko oddac... W Polsce za duzo osób jest bez pracy

fajnie kolezanko cieszymy sie ze zyjesz na dobrym poziomie, bez watpienia masz super prace i ukonczylas sie najlepsza uczelnie w swoim miescie, ale widzisz nie kazdy na tym swiecie ma az tak wielkie szczescie i nie do kazdego sie usmiecha, tobie sie powiodlo a jej nie, ale wiesz co, wolalabym miec za sojusznika tak dobra osobe jak ona, a nie tak zgorzkniala jak Ty snobke.

to jakie te studia kończyłas i gdzie pracujesz, bo coś widac się nie chcesz pochwalic...

A nie pomyslalas ze placisz podatki na wszystko, na wiezniow na wojsko na autobusy i tramwaje na zielen miejska, na pieprzony sejm i senat, ktory zreszta poniekad sama wybierasz, placisz na osrodki dla narkomanow i alkoholikow, to Ci juz nie przeszkadza, placisz na frajerow ktorzy smieja sie z tego, ze na nich placisz, nie badz smieszna...

Ale oczywiście nieroby wolą siedzieć na kafeteri i jęczeć jak to mało dostają. Sama sobie zarób jak takie dziecko urodziłaś. Dlaczego inni mają na to płacić? Żebyś Ty sobie siedziała w domu i wypisywała pieroły na kafe. Co innego gdybyś jeszcze pracowała, to jestem jak najbardziej za pomocom takim osobom które mają taką sytuację, ale robią cokolwiek. A Ty nic nie robisz i jeszcze narzekasz , że Ci mało.

Pomocą*

Nie rozmawiamy o mnie, a ja nie mam zamiaru się przechwalać. Napisałam, że mam taką pracę, że mogłabym sama takie dziecko utrzymać jesli coś takiego by mnie spotkało. Ale mi się chciało uczyć i pracować.

Rownie dobrze ja moge powiedziec "JA TEZ PLACE NA CIEBIE PODATEK!!! A WCALE NIE CHCE I ODDAJ MI KASE" Zamknij sie juz bo nie moge czytac Twoich metnych wypocin, brakuje Ci juz argumentow, jestes sfrustrowana, nie mniej brakuje Ci jakichkolwiek ambicjii i jak dla mnie n ie jestes przystosowana do zycia w spoleczenstwie, a spoleczenstwo to zbior ludzi roznych, sprawnych i tych mniej sprawnych... nie spotkalas sie nigdy z ludzka tragedia czego z calego serca Ci zycze, zmien swoje myslenie - lepiej na tym wyjdziesz

"Empatii mi nie brakuje, nie martw się. Irytuje mnie po prostu, że płace podatki na utrzymanie takich niewdziecznych pasożytów." Sory, ale ja jeszcze nie widziałam tak głupiej laski jak ty... :) Przeciez ja muszę co najmniej te 16 godzin na dobę zajmowac się dzieckiem, cały czas je pilnuję, boje się nawet isc do kuchni często i go na chwilę zostawic samego w pokoju, bo nie wiem co mu przyjdzie do głowy w tym czasie. a że to w naszym kraju rozwiązano w formie żenującego zasiłku, który nie daje zupełnie szans na normalne zycie? Jakbym mieszkała np. w Norwegii, to tam rodzice dostają normalnie umowę o pracę w takiej sytuacji, i wtedy juz odprowadzają podatki. Twoim zdaniem, osoby co pracują np. w szkole dla dzieci niepelnosprawnych, robia to samo ale np. jako nauczyciel po 4 godziny dziennie, i maja z tego 1800 zł , to tez sa pasozytami? Na tej zasadzie trzeba by uwazac, że kazda osoba copracuje w budzetówce jest pasozytem, bo sama nie wytwarza przychodu, tylko dostaje go

nie komentujcie jej, bo nas zapluje swoją żółcią. Pracowałaby mając chore dziecko..... Jesteś pewna?? Zapomniała że słowa mają duże znaczenie i obraża osobe której nie zna. Chyba czegoś jednak zazdrości, że tak obszczekuje osobę po drugiej stronie?? Pewnie 40- stka za pasem, dziecka ani kandydata na tatę ani widu ani słych a du*pa pajęczyną zarosła??

do werrewrwerwe jesteś samotną mamą? Nie masz nikogo?

Już wolę płacić na więźniów i zieleń miejską, bo to przynajmniej czemuś służy. A nie na takie niewdzięczne osoby z niepełnosprawnymi dziećmi, tylko biorą pieniądze, nie pracują, ani to dziecko nic nie wniesie do społeczeństwa, ani narzekająca mamuśka, która nie pracuje.

wlasnie nie przejmuj sie, tylko Ty wiesz jak bardzo kochasz swoje dziecko i ile jestes w stanie poswiecic dla niego i nikt n ie powinien tego kwestionowac. mnie draznia tylko takie podzialy, co z tego ze niepelnosprawny to znaczy gorszy??? sorry ale dla mnie to nie pojete...czy pelonosprawny czy nie dla mnie to czlowiek i ma prawo do zycia i do szacunku

Malillla Lalallila idź sie lecz

tak, jestem sama, rozwiodłam się.... A co do pracy do wysłałam juz chyba z 1000 cv i zero odzewu... A teraz juz zrezygnowałam z szukania, bo to beznadziejne... W POznaniu nawet te oferty typu opieka nad dzieckiem czy sprzątanie - jest po 100 chętnych na miejsce

dobra zajmij sie juz swoim cudnym zyciem, powodzenia czesc hej pa

no teraz to na kazde stanowisko nawet byle jakie jest mnostwo chetnych, tak zle juz chyba dawno nie bylo

idąc twoim tropem wszystkich którzy nie odprowadzają podatków należy "usypiać " jak chore zwierzęta a co jeśli dzisiaj cie potrąci samochód i będziesz sparaliżowana?? Czy uniesiesz się dumą i powiesz że nie chcesz renty z naszych podatków? Czy może będziesz w stanie się utrzymać sama?? Takie osoby jak samotna mama z dzieckiem niepełnosprawnym na skutek błędu lekarza to niewielki odsetek w społeczeństwie i poziom opieki jaki sprawuje nad nimi państwo świadczy o poziomie rozwoju całego kraju. W Afryce takie dzieci są wyrzucane w krzaki, w Skandynawii rodzice niepełnosprawnych dzieci dostają równowartość dobrej pensji bo nie mają możliwości zarobkowych. W PL jak to w PL wszystko szwankuje a politycy wam robią sieczkę z mózgów i idziecie na nich głosować.

"Malillla Lalallila" - następnym razem jak będziesz iść chodnikiem może na ciebie wjechać jakiś idiota i staniesz się kaleką, może stracisz np. sprawność w rękach i co? zabijesz się, żeby nie żyć na koszt społeczeństwa? Weź się puknij w pustą głowę. Po za tym nie wiesz w jaki sposób jest tamto dziecko niepełnosprawne, wystarczy, że niepełnosprawność nie dotknęła umysłu i rąk i może wykonywać w przyszłości całe mnóstwo zawodów.

werrewrwerwe nie masz alimentów?? Może pociągnij trochę tatusia za rzęsy, jeśli masz alimenty poproś o podwyższenie.