Wyjechałbym sobie do Ameryki Południowej, ale jest jeden problem

Nie ma tam prawdziwych blondynek.

zabierz mnie i po problemie :)

to nie kraje dla ciebie, ty prawiczkowiec a tam jest lewica , castro kuba, chavez wenezuela, dilma rousseff i DeSilva brazylia, christina fernandez argentyna ktora gnoi kosciol jak moze, w kolumbii tez zaczyna sie gnojenie kleru. W brazylii ksieza bedą miec zakaz wypowiadania sie n tematy społeczne i poliyczne albo do pierdla. Jedz do iranu

Chce tam jechać, bo ludzie nie są takimi materialistami, żyją na luzie i nie ma takich patologii jak pedały czy aborcja. I wszyscy są wierzący mimo rządów socjalistów (chociaż w Kostaryce, Chile czy Paragwaju rządzi prawica).

aborcja jest tam legalna, geje i les mogą brac sluby w argentynie, brazylii, kolumbii i meksyku a takze adoptowac dzieci w tych krajach. Wkrotce takie prawo wprowadza Urugwaj, Ekwador i Chile. Wiekszosc brazylijczykow i argentyn. to popiera mimo ze są katolikami. W brazylii co 10 facet to gej. Widac malo wiesz jak tam wszystko wyglada. Serio radze iran, rosje, kazachstan albo afryke.

No to zostają kraje arabskie.