Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ogolnie jest czysto

Mąż zwrócił mi uwagę, że zapuściłam kuchnię... Miałam ochotę ukręcić mu łeb.

Polecane posty

Gość Ogolnie jest czysto

Mąż ogólnie pomaga w domu i zajmuje się dzieckiem. Pomoc polega na tym,że raz w tygodniu w sobotę poodkurza, 2 razy w tygodniu rozwiesi pranie. Bawi się z dzieckiem,ale nie przebiera, nie karmi. Dziecko ma 2 lata. Ja pracuję w domu na 1/2 etatu. Sprzątam niemal codziennie-ścieram podłogi. Ale tak z wierzchu,nie odstawiam szafek i nie sprzątam za nimi. A mąż wczoraj naprawiał zlew i zajrzał za szafkę i zobaczył tam kurz... no i zrobił coś na kształt inspekcji... odsunął szafki i za nimi sprzątnął,ale mi rzucił tekst,że mi pomógł,ale mogłabym dokładniej sprzątać,bo zapuściłam kuchnię :O Zkurzyło mnie to. Jakbyście zareagowały na moim miejscu? Bo ja mu powiedziałam,że rączki mu do dupy nie przyrosły i jak od czasu do czasu sprzątnie to nic mu się nie stanie. I oczywiście się śmiertelnie obraził...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjh
i dobrze mu powiedzialas faceci to jednak imbecyle nic tylko w morde trzasnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjh
a obrazic to powinnas sie ty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolnie jest czysto
No i oczywiście robi takie typowo męskie rzeczy jak wszelkie naprawy, remonty, wynosi śmieci i nosi ciężkie zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pół na pół....
Nie daj się!!!W domu mieszkają 3 osoby: Ty+mąż+dziecko, najmłodsze już powinno mieć jakieś obowiązki np. pomagać wyjmować pranie z pralki, sprzątanie swoich zabawek przez snem i wyjściem domu, głowa rodziny pół na pół powinno dzielić z tobą obowiązki w domu, ustalcie co które z was coś tam robi(remonty i naprawy robi się w domu, ale chyba nie codziennie?): zmywanie, sprzątanie kuchni, stołu po posiłku, wynoszenie śmieci, odkurzanie itp. Bądź konsekwentna i nie bój się jego reakcji czy złości, bo inaczej wychowasz sobie lenia z duuuuużym brzucholem po szyję skczącego p kanałach i bez inicjatywy według którego kobieta powinna zarabiać kasę, tyrać w chacie, zajmować się gromadką dzieci, pięknie wyglądać i jeszcze mieć zawsze ochotę na sex z inicjatywą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Pan mąż raz jedyny odważy się coś takiego powiedzieć dotyczyło to łazienki - na 2 dzień dostał wiaderko z zestawem ścierek i chemii - i powiedziałam że od dziś przejmuje władzę w łazience :P podziałało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma tragedii moim zdaniem - zorganizuj po prostu co jakiś czas gruntowne sprzątanie chaty z mężem oczywiście:) bo przecież sama szafek odstawiać nie będziesz ani dźwigać dywanów do trzepania - przykładowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolnie jest czysto
Nie mamy dywanów :p Dziecko sprząta swoje zabawki-jak się skoczy bawić jedną to nim wyjmie drugą to ma tą schować. Tak raz na kilka miesięcy robię takie gruntowne porządki ale częściej nie mam zamiaru-jeśli on ma ochotę to proszę go bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolnie jest czysto
Nie mamy dywanów :p Dziecko sprząta swoje zabawki-jak się skoczy bawić jedną to nim wyjmie drugą to ma tą schować. Tak raz na kilka miesięcy robię takie gruntowne porządki ale częściej nie mam zamiaru-jeśli on ma ochotę to proszę go bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja se...
ja sprzatam za szafkami w kuchni tylko przed swietami :P Mam dosyc solidne meble blaty polaczone wiec ciezko,ale nawet gdyby byly to inne lzejsze meble to i tak bym nie sprzatala za szafkami czesciej,moje mieszkanie to nie muzeum.Lubie czystosc i porzadek,ale bez przesady. Faceci to naprawde jacys dziwni sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz :D ja w ogóle nie mam szansy posprzątać za meblami w kuchni bo są przymocowane na amen i żeby je odstawić musiałabym wzywać fachowca żeby je rozmontował :p Twój mąż by chyba umarnął gdyby zobaczył co jest za moimi meblami kuchennymi gdyby za nie zajrzał :D Co do innych mebli, które dam rady sama odsunąć sprzątam za nimi mniej więcej co dwa tygodnie, ale nie są to żadne ciężkie szafy tylko np komoda, kanapa i inne tego typu meble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opiernicz meza z gory na dol. Jak mu przeszkadza to scierka w lape i niech sprzata. Zreszta Ty kobieta masz przesuwac ciezkie szafki? U nas zajmuje sie tym maz, ja od czasu pierwszej ciazy 4 lata temu nie sprzatalam gruntownie kuchni i lazienki (bo te wszystkie srodki czyszczace powodowaly migreny) i do dzisiaj tego nie robie, robi to maz, ja ogarniam na codzien, odkurzam, myje parkiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie,ona moze
autorka moze sciemnia,moze syf tam byl nieziemski.muchy,karaluchy,resztki jedzenia itd A tu zeby sie podbudowac strzela tekstem,ze tylko kurz byl. szkoda,ze jej maz sie nie wypowie.moze facet mial racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Ja też szafki od święta odsuwam... mam blat przymocowany i to większa zabawa. A jakby mi mąż wyskoczył z tekstem że JA zapuściłam to dłuuuuugo by się zastanawiał zanim by coś znowu powiedział. Można ogólnie stwierdzić że zapuszczone i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama raczej grzecznego dziecka
Ty mu zrób inspekcję w garażu i też powiedz,że kanał zapuścił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec z lenistwem
chciałyście mieć rodzinę, to zapierdalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię Jabłka
oj,mojemu też się zdarza z takimi tekstami wylecieć i to np.dotyczy jego szafek i jego ohydnego bajzlu ale ma potem awanture nie z tej ziemii,lecz teraz jeszcze bardziej mnie zmotywowałyście.Wczoraj np. szukał czegoś na szafie i do mnie:"ale tu syf,dziada z babą brakuje",a tam są same jego dokumenty i bzdury ale powiedział tak by mi dogryźć ,ze to ja nie sprzątam.Ma przesrane.Tydzień bez seksu to minimum.Już wczoraj chciał ale niech pomarzy!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×