Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość albercikk

co sądzicie o takim zachowaniu kobiety lat 23

Polecane posty

Gość albercikk

Tak więc od myślników napiszę, żeby łatwiej się czytało: -to moja koleżanka ze studiów - jest to typ kobiety tzw "zimna sucz", aczkolwiek po roku znajomości mam wrażenie że jest malo pewna siebie i jej zachowanie wynika z jakiś kompleksów - jest mną od dłuższego czasu zainteresowana, ale okazuje to w sposób rzekłbym patologiczny: - nie potrafi np normalnie zadzwonić tak jak ja do niej, tylko np dzwoni pyta o jakąs zupelną pierdółkę ( w stylu w której sali mamy jutro zajęcia ) a dopiero potem przechodzi do tematu - gdy ja okazuję jej zainteresowanie, próbowalem np zaprosic kiedys do kina, to udala ze nie slyszy - dalem sobie siana a ona wtedy okazuje zainteresowanie, ale jak mała dziewczynka, np szturcha mnie żebym sie do niej odwrocil jak coś mówi, wysyla jakies durne obrazki z kwejka przez neta, no podstawówka - dzisiaj typowo się zachowała: pisze mi na fejsbuku że zmienila numer i że teraz jej numer nie zaczyna się na 513 jak poprzedni tylko na 520. Reszty numeru nie podala czekając aż sam spytam chyba czego nie zrobilem, pisze spoko i musze leciec ;) Generalnie chodzi mi o to że laska jest samodzielna, inteligentna, ogarnięty życiowo i tym mnie przyciąga bo nie lubie bezpłciowych dziewczyn, ale z drugiej strony zachowuje się tak jak wyżej opisałem,. Ja rozumiem kobiece gierki ale ile one mogę trwać, toż w końcu jeśli jesteśmy kimś zainteresowani to mu to koniec konców okazujemy a ona sie bawi i bawi a widze ze jak jestem blisko to czerwienieje i ręce jej sie trzęsą ( nie żebym byl jakims banderasem :classic_cool: ) buzi buzi juz kiedys było więc nie traktuje mnie jak kolegę co sądzicie, da się jakoś ją "sprowokować" do normalnego zachowania czy skreślić całkowicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty też do bezposrednich nei należysz, a gdybyś jasno postwil sprawe to i ona nei milaby wyjscia i zaprzestalaby smeisznych gierek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie skreślaj jej
Moze to zachowanie, tak jak zresztą zauwazyles, wynika z kompleksów. Pewnie sie boi odrzucenia i ciagle bada grunt, zamiast zrobic krok do przodu ona lekko wysuwa stopę i czeka na twoja reakcje:). A z tym kinem to pewnie ja zatkalo z wrażenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albercikk
skreślać nie skreślam ( chociaż dawno bym to zrobil gdyby nie byla z uczelni a tak to widzę ją 2-3 razy w tygodniu ) ale to "badanie gruntu" w jej wykonaniu trwa już rok i wygląda na to że nie pójdzie dalej ja już jej pokazałem że byłem zainteresowany, wlasnie próba zaproszenia jej gdzieś, jakieś tam buzi buzi raz trochę po pijaku ;) tyle że mam swój honor i nie będę za nią latał jak czarownica na miotle, czasami specjalnie udaje ze jej nie widze albo z nią nie gadam i wtedy ona nie wytrzymuje i stara sie zwrocic moją uwagę 🖐️ tak więc jasne postawienie sprawy nie wchodzi w grę, bo wiem że to nic nie da to macie pomysł jak to zrobić żeby trochę ją ośmielić że ja nie gryzę i żeby zaczęła sie zachowywać nie jak zakompleksiona nastolatka tylko jak dojrzała kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie skreślaj jej
Tym, ze ja ignorujesz, udajesz, ze nie widzisz pogarszasz tylko sytuacje. Ona pewnie juz sama nie wie czy ci sie podoba czy nie. Moze wydaje jej sie, ze sobie cos uroila skoro nagle w jednej chwili przestaje dla ciebie istnieć. Chcesz zeby cos z tego wyszlo to nie owijaj w bawełnę, postaw sprawę jasno- np "idziemy do kina, mozesz wybrać film" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten typ tak ma. znam podobną. fajna jest w sumie. tylko wszyscy wokoło jakoś sie zmieniają a ona cały czas taka. będziecie robić podchody w nieskończoność. nie sądze by przyszło jej na myśl biegać za Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albercikk
no cóż spróbuję ją w najbliższym czasie gdzieś zaprosić ale jak kolejny raz mnie zleje to nie ma zlituj, więcej nawet na nią nie spojrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albercikk
no cóż spróbuję ją w najbliższym czasie gdzieś zaprosić ale jak kolejny raz mnie zleje to nie ma zlituj, więcej nawet na nią nie spojrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie skreślaj jej
Masz rację, uganiac sie za nia nie ma sensu jesli oleje twoje zaproszenie. Tylko zapros ja konkretnie najlepiej w cztery oczy, bo wtedy chyba jest ciezko udawać, ze nie nie słyszy no i niech ci odpowie konkretnie tak, albo nie zebys wkoncu wiedział na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli juz teraz nie lapiecie wspolnego jezyka to bedzie tylko gorzej... chyba ze ona bedzie musiala sie dla ciebie zmienic, ale to juz od niej zalezy czy zdecyduje sie na taki kompromis... jesli nie macie tego samej wrazliwosci, ty nie rozumiesz z czego jej gierki wynikaja itp to zle wam wroze i WIEM co pisze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×