Moj mąż dzisiaj pokazal corce obrzydliwe straszne zdjecia z wypadkow,czy to prze

naucz sie czytac ze zrozumieniem. upuściła jajko z taboretu na własne kafelki a nie wyrzuciła z balkonu. jad ci oczy zalewa i nie widzisz dokładnie :D

dvdkjvqb ,jajko zostalo rozbite u nas w kuchni na kafelkach ,dlatego pisalam ze ją na taborecie postawilam

Ty nie rozumiesz o czym mowa!!! Tu nie chodzi o to żeby nie stosowac metody pokazowej bo ona nie jest zła. Chodzi o to co się pokazuję dziecku! No właśnie czy to będzie jajko czy ohydne zdjęcia martwych i roztrzaskanych ludzi!!! On jej jajka nie pokazał Kapujesz????? Nie rozumiesz tematu po prostu, skoro jajko to dla Ciebie to samo co drastyczne zdjęcia. Nie ma co gadać!

10 lat to jest wystarczająco duża, by zrozumieć jakie konsekwencje mogą wyniknąć z takiego nieodpowiedzialnego zachowania. Jeśli jest zbyt głupiutka by to zrozumieć to ten sposób był bardzo dobry. Lepsza trauma przez miesiąc niż rozjechane dziecko.

No to powiem ci, a zarazem PORAZ KOLEJNY sie powtorz z ejelsi moja corka ponownie by wybiegla na ulice nie czekając na dozwolone swiatlo,TAK SAMO bym sie zachowalaq jak mąż autorki , i pokaz z jajkiem zastosowal kiedyu byla sporo mniejsza, teraz jets wieksza i uwazam ze akurat zdjecia z wypadkow byly by ocucajace by wiecej tak nie zrobila Wiec jak bedzie taka suytuacja i rozmowy by skutki nie przyniosly, to TAK SAMO postąpie

Pod warunkiem,że to będzie trauma przez miesiąc, bo ja myślę że na miesiącu się nie skończy. Zresztą kto chce żeby jego dziecko miało nawet przez miesiąc koszmary, było przepełnione smutkiem i strachem, no chyba jakiś kretyn? Powtarzam to, że dziecko wybiega na ulicę to nie jest jego wina, dziecko umyślnie na złość rodzicom tego nie robi, po prostu jest małe i rozkojarzone, musi z tego wyrosnąć i tyle, jak z sikania do łóżka. To kwestia wieku, a nie tego, że dziecko ma w planie rzucić się pod samochód, bo o tym marzy!! Nie zasłużyło na taką karę, żeby mu zdjęcia rozharatanych ciał pokazywać!! po prostu małego dziecka trzeba cały czas pilnować, nie można wymagać od dziecka,że będzie się zachowywac jak dorosły człowiek, to kretynizm!!!!

Czy dla Ciebie pokazanie jajka i zdrastycznych zdjęć zmasakrowanych ludzi to jest to samo???? Kobito sama włącz sobie takie zdjęcia i zobacz ile będziesz w stanie obejrzeć??? Bo Ty nie masz pojęcia o czym mowa!

Wiem ze dla dziecka w wieku 10 lat juz zadnego wrazenia by nie zrobil by wiidok rozbitego jajka czyli rozlanego zołtka i bialka na kafelkach, jak to bylo gdy byla mlodsza Teraz jest wieksza i rozbite jajko to by bylo nic, zero wstrzasu, zero szoku,i napewno teraz jak am te 10 lat juz metoda z jajkiem by sie nie sprawdzila , i tzreba bylo by cos bardziej odtsraszającego pokazac, w tym wypadku sa to zdjecia ludzi ktorzy tak skonczyli pod samochod wpadając

Ake wierz mi,ze niektore dzieci przebiegają przez jezdnie nie z powodu rozkojarzenia,prztyklad z moją Poszla z mezem do zoologicznego, maz przytrtzymal ją za kaptur i powiedzial ze ma czekac az amochody przejadą, ma stac, pusicl jej kaptur a ona dla zabawy chhyyyc przed siebie, z czystej glupoty, mimo ze ojciec dwa razy jej powiedzial ze ma stac i czekac kolo niego Nie trzymal juz ją wtedy za reke bo miala chyba wtedy 8 la,lecz cos jej strzelilop do glowy i ją na wyglupoy wzielo

Kobito jesteś chora!!!! Sama sobie obejrzyj takie zdjęcia, bo mam wrażenie, że nie masz pojęcia o jakie zdjęcia chodzi. Jeśli Ty sądzisz, że można dziecku pokazywać zdjęcia rozharatanych ciał to nie powinnaś mieć dzieci. Proponuję żebyś obejrzała sobie trochę takich zdjęć i dopiero potem zabierała głos! I wiesz co jeszcze myślę, że Twoje dziecko to nie raz wpierdal dostało, i nie raz zostało zwrzeszczane jak cholera. Rośnie Ci zimna suka bez uczuć, taka jaj jej mamusia. dziękuję

Masakra, nie wierzę w to co czytam! Wy widzieliście kiedykolwiek takie drastyczne zdjęcia?! Podejrzewam że nie. Pare lat temu mąż mi pokazał zdjęcia jakie przesłał mu kolega na maila, zdjęcia wypadków. Ja stara koza byłam przerażona! A co dopiero 10 letnie dziecko! To są zdjęcia bez głów, kończyn, z mózgiem na asfalcie, z wybrzuszonymi wnętrznościami! Najgorsze horrory jakie widziałam nie utkwiły mi tak w głowie jak te obrazy i to nie był miesiąc, ale o wiele dłużej. Jeśli ojcu chodziło o to żeby dziecko moczyło się w nocy, miało przerażające sny, obrazy w głowie, bało się, to mu się udało.

Ake wierz mi,ze niektore dzieci przebiegają przez jezdnie nie z powodu rozkojarzenia,prztyklad z moją Poszla z mezem do zoologicznego, maz przytrzymal ją za kaptur i powiedzial ze ma czekac az samochody przejadą, ma stac, pusicl jej kaptur a ona dla zabawy chhyyyc przed siebie, z czystej glupoty, mimo ze ojciec dwa razy jej powiedzial ze ma stac i czekac kolo niego Nie trzymal juz ją wtedy za reke bo miala chyba wtedy 8 la,lecz cos jej strzelilo do glowy i ją na wyglupoy wzielo

............ Rośnie Ci zimna suka bez uczuć, taka jaj jej mamusia. dziękuję......................................................................................... No pieknie sie wyslawiasz o 10 letnim dziecku,ot pokazales wielki obronczynio dzieci i zycie godnie z szacunkiem do nich, nazyjąc szkolne podstawowkowe dziecko SUKĄ, no bravoo

Napisałam, że rośnie!!!! Że będzie nią w przyszłości, bo matka ją za grosz wrażliwości nie nauczyła. ROŚNIE!!!!! Nie jest!

Mimo wszystko jakby sytuacja sie powotrzyla zastosowalambym taką sama metode jak mąż autorki,bo pokaz z jajkiem juz by sie nie sprawdzil w tym wieku, I posadzilabym przed monitorem i ogladanie tych zdjec byly by polaczone z dlugim wykladem ,bez wrzaskow, da sie obejsc bez tego

Nic nie rozumiesz, nie masz pojęcia o czym tu mowa. proponuję żebyś sama pooglądała takie zdjęcia, a potem wróciła do tematu. Bo Tobie się wydaję, że na takich zdjęciach jest samochód i człowiek pod nim schowany, albo leżący po prostu na jezdni. Nie masz pojęcia jak wyglądają ofiary wypadków i zdjęcia rozharatanych, rozczłonkowanych, okrwionych ciał z otwartymi oczami bez kończyn, kiedy mózg wylewa się na jezdnie itp. Najpierw sama pooglądaj takie zdjęcia, a potem zabieraj głos. Bo mam wrażenie,że nie masz za grosz wyobraźni, a Twoje porównanie z jajkiem tego w zasadzie dowiodło.

Moje prowonanie z jajkiem bylo gdy dziecko bylo znaaacznie mniejsze, teraz jest wieksza i jajko juz by niej wrazenia nie zrobilo, gdy byla mniejsza tak, rosla z tym, lecz teraz jest wieksza i obrazki z wypadku podzialaly by skutecznie Autorki dziecko jest rowiesnica mojej i wiem jakie to cwaniaki, kombinatorzy ze jesli w odpowiednim czasie sie nie potrząsnie to niestety efekty mogą byc marne Moja jest rozrabiara, czaami diabel wcielony i nie zawsze grzeczne proby daja efekt,nieraz trzeba pokazac co sie stanie jesli tak dalej bedzie

i bez wrazliwosci. Dzieci takich rodzicow sa zahamowane, maja nerwice i leki przez cale zycie. To nie jest edukacja, tylko zastraszanie. W obronie ojca powiem tylko, ze zapewne sam tak byl wychowywany co skutecznie zabilo jego wrazliwosc. Bo ludzie np ze wsi uwazaja wrazliwosc za wade, dla nich liczy sie dochodzenie do celu po trupach. D tego szkola wiec swoje dzieci i nie dostrzegaja, jaka czynia im krzywde i ze sami zostali tak skrzywdzeni. Zabicie wrazliwosci oznacza mniejszy swiat.

do Ubustwiasz: cały czas nie rozumiesz! I widzę, że nawet nie potrafisz! Szkoda czasu... biedne dziecko:(