Ogrzerzewanie gazowe w bloku.

macie caly czas cieple kaloryfery.? bo u mnie piec nagrzewa sie do pewnej temp. i sie wylacza. i ile misieznie placicie za gaz?

up

Tak, to normalne, dlatego nie lubię ogrzewania gazowego. Wstaję rano a w domu zimne grzejniki....

nagrzewa i sie wyłacza jak temperatura spadnie to znow nagrzeje, za zimie okolo 1500zł za gaz za 85 metrów

ale w mieszkaniu mimo zimnych gerzejnikow macie cieplo?? ja perzez tydz. zuzylam ok. 40 m gazu. idzie na kalorydfeery, wode i kuchenke. czy to duzo? mieszkanie ok. 40 m.

Szczerze to jest zimno i myślę nad zmianą mieszkania na takie z centralnym.

Masz w pomieszczeniu czujnik temperatury ustawiony na iluś stopniach, jak mieszkanie nagrzeje się do tej temperatury czujnik wyłącza kocioł gazowy. Temperatura spada, czujnik włącza kocioł. Ja mam domek 100m2, rocznie wychodzi mi niewiele ponad 3.000 zł, 2 osoby, mam kocioł dwu funkcyjny, ogrzewanie, gotowanie, ciepła woda. Temperatura w godz.od 5-7 i od16-23 -- 21 stopni, w pozostałych godzinach 18. W weekendy jeszcze rozpalamy w kominku.

trzymam temp 20' dzis przy temperatusze na zewnatrz +2 właczyło sie dwa razy na kilka minut, w novy prawdopodbnie czesciej bedzie grzało

a ja pale glupa i mam 36.6 stC

niech żyje centralne:D:D:D Wspołczuję.Mieszkałam wcześniej w mieszkaniu gdzie było właśnie takie ogrzewanie.Masakra!!!!!! oszczędzaliśmy po pierwszym rachunku po którym prawie wyjebałam sie na plecy:D:D Dzis na polu zimno jak chuj a ja mam cieplutko:-)

ale mimo ze gerzejniki mam zimne w mieszkaniu mam caly czas cieplo. o teeraz piec sie wlaczyl.

Oszczędzanie? Nie opłaci sie, jak wystudzisz chałupę zużyjesz więcej gazu na ponowne dogrzanie jej. U mnie cieplutko, wstajemy o 5.30 i mamy 21 stopni, wychodzimy do pracy - temp. 18 stopni, wracamy i znów mamy 21.

ale ja nie oszczedzam. temp. mam ustawiona na 20 stopni. piec w ciagu dnia moze ze dwa erazy sie wlacza.

U Ciebie wszystko w porządku, to tak ma być :D