Tak, tak, tak - to Pan Szpinak

pisane pod wpływem bzikotyków http://dietanakryzys.pl/tak-tak-tak-to-pan-szpinak/

albo denaturatu

wymiętkam...... Jeśli natomiast ktoś liczy na ostre łubudubu, kopa z pikolaka i klaksona w nos, to niech zaglądnie do baru „Szeherezada w każdą sobotę po 22. Tutaj łubudubu nie będzie. Będzie harmonia. ten przepis to jakiś fristajl sobotniej nocy chyba:)

nie można się wyznać o co chodzi autorowi ale czasem to śmieszne jest tylko niewiele wynika z tego

że autor ma za dużo wolnego czasu albo na bani chodzi

Jak już ktoś musi ze szpinakiem... :P Składniki (dla 1-2 osób) wieprzowina PQS, 8 filetów szynka parmeńska, 4 plastry szpinak, 450 g nieobrana cytryna, 1 sztuka niewielka cebula, 1 sztuka czosnek, 1 ząbek czerwone pesto, 3 łyżki świeżo zmielony pieprz do smaku białe wino, 150 g gałka muszkatołowa do smaku oliwa, 3 łyżki Wykonanie Plastry szynki parmeńskiej pokroić wzdłuż na paski. Cytrynę obrać, a skórkę pokroić w bardzo cienkie paseczki. Posiekać drobno cebulę i czosnek. Filety posmarować czerwonym pesto i każdy osobno zawinąć w szynkę parmeńską. Ruloniki przyprószyć solą i świeżo zmielonym pieprzem. Podsmażyć na rozgrzanej oliwie. Dodać skórkę cytrynową i cebulę z czosnkiem. Chwilę poddusić, podlać 5 łyżkami wody i winem. Na koniec dodać szpinak, doprawić do smaku solą, pieprzem i starą gałką muszkatołową.

ale brzmi pysznie:)

wymaga roboty to się nie dziw