głowa w pionie

Od kiedy wasze dzieci trzymały sztywno głowę podczas noszenia. Martwię się bo moja córka ma już prawie 5 miesięcy, a główka jeszcze jej się trochę kiwa. Miał tak ktoś?

jak miala niecale 3 mies.

Kazde dziecko rozwija sie wlasnym tokiem.Jesli Ciebie to niepokoi,to zapytaj lekarza

Moja ma dopiero 2 miesiace, wiec nadal jej sie kiwa, ale przyjaciolka ma corke 5.5 miesiaca i tez jej sie kiwa, a niedawno byla badana przez neurologa i wszystko jest z nia ok, takze sie nie martw :)

Byłam u lekarza 2 tygodnie temu. Badał ją, nie mowił, że coś jest nie tak. Kiedy podnosił ją do siadania za rączki glowa została w tyle i tak mnie to zaniepokoiło.

no mój w 3 miesiacu juz trzymał ładnie, ale pamietaj, ze mój młody to nie Twoje dziecko, bo każde rozwija sie inaczej koleżanki córka późno na brzuchu leżąc podnosiła głowę, ale za to siedziała szybciej od mojego spokojnie

poproś o skierowanie do specjalisty, pewnie wszystko w porządku ale będziesz spokojniejsza. Mnie martwiło że moje dziecko nie sprężynuje, pediatra mówił że nie musi ale mi to spędzało sen z powiek więc poszliśmy do specjalisty. Pokazał mi jak mam ćwiczyć z dzieckiem. Kładziesz ją często na brzuszku? To ćwiczy mięśnie karku. Mój szybko trzymał główkę, może miał z 2 miesiące. Podeszła do mnie wtedy jedna mama w sklepie i pytała ile ma i była zdziwiona bo jej 4 - miesięczny jeszcze mocno się kiwał.

no i mój trzymał w pionie ładnie główkę, ale podciagany za rączki nie podnosił jak powinien, a teraz podnosi hehe

Na brzuchu trzyma sztywno. Dziękuje za wszystkie opinie:)

Mój bardzo szybko trzymał głowę w pionie, chyba jak miał ze 2 miesiące, ale on w ogóle był "sztywny" zaraz po urodzeniu. Jeżeli chodzi o ciągniecie głowy to bardzo późno ją ciągnął, ponieważ miał bardzo mocno wyćwiczone mięśnie karku. Krótka rehabilitacja i jest ok.

Właśnie najbardziej martwiło mnie to "ciągnięcie głowy" :)podczas podnoszenia za rączki.

a my sie nie rehabilitowalismy i wszystko samo sie ułożyło absolutnie nie piszę, zeby nie cwiczyć, ale pokazuje, ze i bez ćwiczeń jest ok

Moze wybierz się z dzieckiem do neurologa? Na pewno nie zaszkodzi a moze pomóc. A jak kładziesz ją na brzuszku to trzyma głowę? Bo moze problem leży w złym układaniu na brzuszku? U nas właśnie tak było. Młody trzymał główkę bardzo długo na brzuszku, ale rozkładał rączki na bok i miał za mocno rozwinięte mięśnie karku.

Tak na brzuszku jes ok, ale chyba rzeczywiście wybiorę się do neurologa na wszelki wypadek.