6 pytań do matek. Zwłąszcza młodszych niemowląt.

Mam kilka pytań: 1. Czy zdarza wam się zdenerwować na niemowlę, tudzież podnieść głos? 2. Jesli tak, to w jakich sytuacjach? 3. Jak często wstajecie nocą do 2 miesięcznego dziecka / ile godzin na dobę śpicie? 4. Kiedy Wasze dziecko (o ile miało włosy) je sobie wytarło? 5. Czy małe (2 miesięczne dziecko) może być na tyle kumate, że wywala smoczek z buzi aby sprawdzić czy mama jest blisko? Wyrzuca, za 5 sekund woła, że chce go znowu i tak kilkanaście razy. 6. Do mam śpiących z dzieckiem w jednym łóżku - gdy karmicie w nocy, to zmieniacie dziecku pampersa, nosicie do odbijania?

1.nie to jest za małe dziecko by mieć sie na co denerwować 3. Mały od urodzenia nie budzi sie na karmienie 4.moj ma burze włosów trohe mu sie wygrało na tyle głowy sle zaraz ośrodku to było około 1-2 miesiąc 5. Wątpię

coprawda moja ma juz 4 lata, ale własnie szykuje się do kolejnego niemowlaka to pozwolę sobie odpowiedziec ;) 1. nie zdarzyło mi się. na starsze dziecko owszem 2. ----------- 3. w wieku dwóch miesięcy wstawała 1 raz około 2-3 na butlę. spała 12 godzin. 4. urodziła się kudłata (czarne włosy) a w wieku 3 miesięcy wypadły jej wszystkie... kompletnie wszystkie włosy. szybko jednak odrosły w kolorze blond i takie ma do dziś 5. nie sądzę 6. jak karmiłam piersią to nie nosiłam do odbijania, przy butli owszem. zwykle w nocy przy jedzeniu robiła kupę więc przewijałam

nie krzycz na dziecko bo 2 miesieczniak ba roczniak nie kuma czemu krzyczysz - krzyczac powodujesz ze dziecko sie boi i placze... a podejrzewam ze krzyczysz dlatego ze wlasnie dziecko ci placze - bo raczej 2 miesieczniak nic nie broi/ ciekawe co bedziesz robic jak dziecko zacznie chodzic ... wywala smoka nie bez powodu - moze potrzebuje twojej bliskosci opisz dokladnie jak sie zachowujesz jesli sie np naogladalas hamerykanskich filmow i uwazasz ze niemole samo moze sobie lezec w lozeczku dlugo - to sie mylisz zakup lezaczek i niech maluch bedzie zawsze kolo ciebie i kurwa nie drzyj sie na dziecko psychopatko

1. Denerwuje sie ale nie podnosze glosu. 2.Jak beczy zbyt dlugo, jak zaczyna plakac kiedy wlasnie robie sobie pierwsza kanapke od x godzin itp. 3. Nie chcialo mi sie wstawac, pierwszy miesiac spalam z dzieckiem, spalam ok 6-7 godzin na dobe. Teraz spie 5-6 godzin max, ale to dlatego ze mam w domu noworodka i 13 miesieczna corke, wiec nie mam mozliwosci pospac w ciagu dnia. 4. Pierwsze corce wloski sie wycieraly ok 4-5 miesiaca, druga po 2 miesiacach byla juz lysa z przodu, a z tylu wlosy jej zostaly, trzecia ma dopiero 3 tygodnie wiec wszystko przed nia. 5. raczej nie 6. Jak ma zdrowa pupe to nie przewijam w nocy zeby nie wybudzac i generalnie przyzwyczaic, ze w nocy sie spi.

1. nie 2. - 3. 3 razy, karmię piersią 4. moja urodziła sie tak kudłata, że z tyłu podcięliśmy jej włosy bo sie za bardzo kark pocił. teraz ma 3 miesiące i zaczyna jej się tył lekko wycierać 5. raczej nie chodzi o to że jest kumate, ale o potrzebe bliskości i spędzenie czasu z mamą 6. dziecko spi w łóżeczku przy naszym łóżku. Przewijam jak słyszę że zrobiła kupę, do odbijania prostuję zawsze nie wybudzając jej.

1. Nigdy nie krzyknęłam na dziecko (ma 3 m-ce)przecież ono nic nie rozumie, a krzyk i zniecierpliwienie tylko pogorszą sytuacje. Staram się być bardzo cierpliwa, spokojna i czuła. 2.--- 3. dwa, trzy razy na pierś, a śpię normalnie, ok 7-8 h 4. Moje miało dożo z tylu a na czubku trochę po urodzeniu i dalej tak ma. 5.Ja nie śpię z dzieckiem, ale zmieniam tylko jak robi kupe. A trzymam chwile do odbicia. Jak sie nie odbije to klade do lozeczka

jeżeli chodzi o smoczek, to może po prostu nie potrafi go długo ssac. Jak ssie piers to tez robi przerwy w ssaniu i ze smoczkiem robi tak samo, z tym, że on wypada wlasnie

Nie podnoszę głosu na dziecko, ale zdarza mi się zdenerwować. Wtedy np przeklnę sama do siebie coś w stylu "no kurwa, znowu". Pytam, bo moja mała wisi przy piersi non stop, a ma już 2 miesiące. Umie zając się sobą, ale je etapami. Nie naje się na raz. A nocami sypia 2 h - stęka i jęczy. Wyeliminowałam z diety wszystkie zagrożenia, ale i tak nie minęło. Jestem wykończona...

moja tez przez 2 m-ce w nocy stękała i jęczała, ale przez sen. tak godzinę przed obudzeniem. Ja tez próbowałam eliminować rożne rzeczy, ale nic nie dawało to. Jakos samo przeszło właśnie po 2 m-cach.

Myslalam, ze moze skaza bialkowa, wywalilam wszystko. jem krolika, kasze, ryz, ciemne pieczywo bez masla, jablka, kleik ryzowy. I dalej steka. Jeszcze niedawno stekala od okolo 4-5 do 8, teraz steka juz od polnocy. Przez sen.

1.nie 3.moje dziecko przesypia na raz w nocy ok.6 h. ja spie jeszcze 1-2h w ciagu dnia, choc czasem te 6h w nocy mi wystarcza. 4. moja w 4 tygodniu wytarla sobie z przodu wlosy. aktualnie wyciera jej sie reszta. 5. moze jest glodne? moja wypluwa jak chce jesc. 6. jesli karmie, to zmieniam bez wzgledu na pore. staram sie tez odbic, choc dziecko ma klin w lozeczku, wiec nie powinno sie udlawic w razie czego.

A może warto przejść się do lekarza? Ciemne pieczywo nie jest dobre dla takiego malucha-w sensie nie powinnaś go jeść.

A może dziecko steka bo jest przeładowane bodźcami? Te Twoje Domany i inne ćwiczenia rozwojowe bardzo ją obciążają.

A jakby ktoś nie zauważył-to autorka to Joanna vel Niko123 pani mądra magister pedagogiki, która non stop kolor ma problemy z dzieckiem.A partner Joanno domyślam się że już uciekł?

1. Denerwuje sie raczej na siebie, kiedy nie wiem o co malej chodzi, ale nigdy nie podnosze glosu. 2. j.w 3. Nie wstaje w ogole. Mala spi od 23 do 7/8 rano. 4. Ma dalej bujna czupryne i narazie nic sie nie wytarlo. 5. Moja robi tak caly czas :) jak wypluje smoczek, to wydaje z siebie odglos, ale nie jest to placz i jak chce wlozyc smoczek z powrotem to sie smieje :P 6. Spi sama w koszyku mojzeszowym. Moja corka ma nieco ponad 2 miesiace.

Gwarantuje, ze nie jest. U lekarza bylam - to minie, niedojrzaly przewod, taaa jasne :/ A Ty co - sledzisz mnie? Zycia swojego nie masz?

Moja corka ma 3,5 mies. 1. Nie. Bo jest bardzo spokojnym i pogodnym dzieckiem wiec sie na nia rzadko denerwuje 2. 3. Zazwyczaj spi od 19 do 4 rano, budzi sie na jedzenie z 30 minut pogada do siebie i dalej spi do 9. Spokojnie wysypiam sie w nocy 4. Teraz sie wytarl maly placek z tylu, a reszta glowy jest kudlata ;) 5. To jest raczej za male dziecko 6. Od urodzenia spi w swoim łożeczku: jak sie budzi na jedzenie to najpierw zmieniam jej pampersa (kupe robi rano). Trzymam ja do odbicia chwile, ale nigdy nie musialam ja nosic, bo od razu jej sie odbija

ja jeszcze robiłam masaż antykolkowy podczas karmienia. Czasem pomagało czasem nie. I zaczęłam jeść normalnie, bo i tak stękała i tak. Któregoś dnia po prostu przestała. Ja myślę, że to układ pokarmowy jest jeszcze w pełni nie rozwinięty. Teraz daję ją na brzuch (ma 3 m-ce więc obiera się już na rękach) i sobie puszcza bączki (wcześniej to nie działało, dopiero jak zaczęła leżeć na rączkach)

1. Zdarza mi się zdenerwować jak po godzinnym usypianiu, wierzganiu i marudzeniu zaśnie na 15 minut,a ja nawet się najeść nie zdążę, ale nigdy nie podnoszę głosu na nią. Wychodzę do drugiego pokoju i puszczam wiązankę do jakiegoś sprzętu,misia czy czegokolwiek,co nie jest dzieckiem :) 2. Jak wyżej. 3. Wstawałam raz ok 4, ale teraz jak ząbkuje wstaję dużo częściej. Wiem jednak, że małej jest jeszcze trudniej i ja jestem od tego żeby jej pomóc,utulić,pogłaskac. 4. Jak miała 4-5 miesięcy to sobie wytarła część. 5. Nie jest raczej na tyle kumate, żeby specjalnie wypluwać smoczek.Łatwo to sprawdzić zostając przy dziecku - jak wtedy też wypluwa to raczej nie chodzi o to, żeby mam przyszła. Nie rozumiem dlaczego autorko z góry zakładasz że tak maleńkie dziecko robi Ci na złość... 6. Do mam śpiących z dzieckiem w jednym łóżku - 2-miesięczniaka już nie odbijałam ani nie przewijałam - nie było potrzeby.A jak była młodsza i wymagała odbijania za każdym razem, to jak nie chciało mi się wstać to kładłam wysoko poduszkę, małą kładłam sobie na brzuchu i tak podsypiałam z nią ze 20-30 minut, a potem odkładałam do łóżeczka, albo obok.

u mnie było tak: 1) denerwowałam się, ale głosu nie podnosiłam, dopiero po pierwszym półroczu zaczęłam się mocniej denerwować i podnosić głos :) 2) jak nie chciała jeść lub gdy zrzucała jedzenie (całą miskę) na podłogę, gdy nie chciała zmienić sobie pieluszkę itp. 3) jak miała 2 miesiące to jakoś 1 raz w nocy trzeba było wstawać a od 3 miesiąca przesypiała całe noce (budziła się koło 5-6 rano) 4) moja prawie nie miała włosów, tylko taki drobny meszek, teraz ma 1,5 roku i jeszcze jej nigdy nie ścinaliśmy włosów, bo ma takie krótkie że nawet kucyka miniaturowego nie dałoby się zrobić :D może jak skończy 2 latka to będzie co obcinać ;) 5) moja nie miała smoczka w ogóle, bo jak chcieliśmy jej go dać to za każdym frazem go wypluwała i nie chciała, tak samo rękawiczki sama sobie zdejmowała wkładając rączkę do buzi i szarpiąc aż zdjęła; 6) jak zdarzało mi się karmić nocą w łóżeczku to nie dawałam do odbicia, zresztą w ciągu dnia też czasami nie odbijałam, bo karmiłam zazwyczaj na leżąco i jak zasnęła przy piersi to tylko ją przykrywałam kocykiem - kolek nigdy nie miała ani nie ulewała; za to pieluszkę w nocy zmieniał mąż :)

* 2) gdy nie chciała dać sobie zmienić pieluszkę :D