Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trgvf

Mały kot, nie wiem co robic.. help!

Polecane posty

Gość trgvf

jakis czas temu przygarnelam kota, poczatkowo mieszkal on u mnie w domu, nie sprawial klopotow i zalatwial sie do kuwety. po jakims tygodniu pobytu u mnie w domu zachorowal na koci katar u weterynarza dostal zastrzyk i polepszylo mu sie troche ale jeszcze czasami kichal (stwierdzilam ze nie bede jechac znowu do weta i wydawac 50 zl bo po malu kicia dojdzie do siebie). nagle kot zaczal zalatwiac sie na podloge trwalo to kilka dni i prawde mowiaac to mialam go dosyc. w koncu moja mama sie wkurzyla i wyniosla go na dwor i w szopie byl jego nowy dom, od tygodnia mieszka w szopie teraz jest zimno i boje sie o niego ze choroba moze mu wrocic wczoraj jak u niego bylam to byl taki osowiały, jakis smutny :( nie wiem co robic nie chce zeby marzl w tej szopie ale z drugiej strony nie chce tez aby robil mi kupy na podloge... nie wiem co mam z nim zrobic?? podsuncie mi jakis pomysl prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lflfllglg
Szkoda słów na ciebie. Zmarnujesz to stworzenie i tyle. Nie przeżyje zimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lflfllglg
Miał czystą kuwetę, czy nie chciało ci się jej czyścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy w
nie wiem, czy wiesz, ale koci katar to nie katar po prostu, ale poważna choroba, wymagająca regularnego podawania leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaku
Zabijasz kota, jeśli nie pojedziesz do weterynarza do jutra i nie będzie spał w ciepłym miejscu pod kocem, zginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
tak jak ktos napisal, koci katar to nie jest katarek od przeziębienia.Nie leczeone koty najczesciej zdychaja. Tak to jest jak ktos bierze kota a o kotach nie ma zielonego pojęcia. Oddaj tego kota komuś kto chce się nim opiekowac i odpowiadać za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabijesz tego kotka
On sika poza kuwetą, bo JEST CHORY!!! Ty nie jadąc do lekarza a doodatkowo wyrzucając go na taki ziąb zabijasz go....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trgvf
dobra juz jest znowu w domu i chce sie bawic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co dziewczyno.. zmarnujesz go, ale znam takie sytuacje. Tak od siebie... powiem Ci, że nie jedno zwierzę wyleczyłam od nosówki, parwowirozy czy kataru ludzkimi lekarstwami. Nie zawsze są pieniądze na weterynarza, uwierzcie. Tym bardziej, że mój kasuję po 100 zł za wizytę ;) - na parwowirozę jak najbardziej loperamid (na receptę) lub laremid (bez recepty) na biegunke ; 2 razy dziennie - rano i wieczorem po pół tabletki. Rozgnieć w letniej łyżce wody i wlej do pyszczka. - Na katar wrzuciłabym pół tabletki ibupromu zatoki ; 2 razy dziennie i tak samo jak wyżej podawać + zapewne ma jeszcze coś z oczkami to dodatkowo krople na zapalenia oka 1 kropla 2 razy dziennie. Za to zapłacisz grosze, a weterynarz skasuję Cię 5x więcej. Tylko nie zwiększaj dawek, bo to mały kot!!! Pozdrawiam! PS. mały zawsze będzie sikał i robił na podłogę, ciężko jest nauczyć kota, który od małego robił ''pod siebie'' , przyjdzie z wiekiem - ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trgvf
ale on jak 1 dzien u mnie byl to juz robil do kuwety a pozniej dopiero sie zaczelo na podlege, kropelki do oczu ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmmdmmd
Musiała być tego jakaś przyczyna, kot instynktownie idzie do kuwety. Moze była brudna, moze stała w niewłaściwym miejscu, moze kot ma zapalenie pecherza. Zaproponiuj mu dodatkową kuwetą, możesz ją zrobić np z meidniczki jak nie masz nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Co za k****, brak słów. Biedny koteczek :( A co do Ibuprofenu NIE WOLNO go podawać kotom ani innym zwierzakom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×