Praca w Uk,a kredyt na mieszkanie w Pl

Witam,czy ktoś może brał kredyt na mieszkanie w Polsce(kredyt brany w polsce i zakup mieszkania w Pl),a pracowal w Uk?? Czy duże są problemy??Ktoś napisze coś o tym??

Znajoma brala z PKO ale na budowe domku a nie miedzkanie. Pracuje w UK, splaca w GBP, kredyt w zlotych. Miala w miare wysoki depozyt wiec dostala bez problemow. Zalatwiala czesc przez placowke PKO w Londynie a czesc przez placowke w Krakowie. Musiala dostarczyc bilanse konta angielskiego (6m-cy), dowod ze pracuje i potwierdzenie pensji. Credit check robili jej na podstawie zycia w Anglii a nie zycia w Polsce.

Hej, ja mam kredyt na mieszkanie w Polsce, ktory splacam w EURO. Mieszkam w UK, musialam zalozyc konto w polskim banku (to byl Multibank), dostarczyc zaswiadczenie od pracodawcy ile miesiecznie zarabiam, bank statement z banku w UK z 6 miesiecy no i musialam wypelnic formularz o kredyt. Pani z Multibanku bardzo mi pomogla w zalatwieniu wszystkiego i wszystko mi wytlumaczyla. U notariusza autoryzowalam rodzicow na zalatwianie spraw z bankiem i mieszkaniem, oni tez mi duzo pomogli, tak ze do Polski pojechalam wszystko zalatwiac tylko kilka razy. Teraz sobie transferuje miesiecznie pieniadze na konto w Polsce przez Transfer 24, place mniej niz 200 euro miesiecznie, wiec to nie wychodzi duzo miesiecznie. Poza tym wynajmuje mieszkanie, ale pieniadze za wynajem biora rodzice, bo mam u nich dlug (cale mi wydekorowali).

a to ciekawa sprawa. Moge zapytac ile mniej wiecej musicie zarabiac aby dostac powiedzmy 150 tys kredytu w Polsce?

Też mnie ciekawi jak duży kredyt braliscie??i na ile lat?? Ja myśle ,że chciałabym jeszcze troche np odlozyc,zeby miec te 60 tys zl i do 130-140 dobrac kredyt

Nie wiem dokladnie jakie jest minimum zarobkow, ja wplacilam ponad 30 tys euro, a na reszte wzielam kredyt (jakies 40 tys euro do splacenia przez 30 lat). Warto sie zapytac w banku czy byscie sie zakwalifikowali, bo to moze u kazdego inaczej wygladac.

ja pracuje w Holandii i od nas wymagali, żeby min. 2 lata było przepracowane w jednej firmie, wyciągi, umowy. wszystko musiałam przetłumaczyc, więc na to wydałam sporo kasy (chyba z 3 tys. zł). mieliśmy spory wkład własny, więc nie było problemu znaleźć bank. spłacamy w euro.

z dokumentów to jeszcze musiałam dostarczyć poświadczenie że nie mam/nie miałam zadnych zadłużen w NL i kazali spłacić męzowi kredyt studencki i z tego co pamiętam pytali się czy nie mamy czasem kart kredytowych, bo przy załatwianiu kredytu lepiej takowych nie mieć.

Ja na szczescie nie musialam niczego tlumaczyc, bo formularz dla pracodawcy byl po polsku i angielsku, bank statement byl po angielsku, wniosek o kredyt, ktory wypelnialam byl oczywiscie po polsku. Nie musialam dostarczac zadnych innych dokumentow, moze zalezy od banku.

Tutaj jest przydatny artykul dla pracujących za granica: http://www.kredyty-mieszkaniowe.info/11,praca-za-granica-a-kredyt-mieszkaniowy-w-polsce.html