Ktoś mi się włamał do kompa czy to po prostu jakiś wirus?

Ktoś mi się włamał do kompa czy to po prostu jakiś wirus? Dzisiaj jak zawsze odpaliłam sobie kompa,włączyłam skype i gg...i tam takie tradycyjne moje stronki które zazwyczaj odwiedzam...w sumie to byłam jeszcze przez chwilę na chatroulette. Kiedy nagle zaczęła mi się jakby automatycznie włączac jakaś strona pornograficzna.Wyłączyłam ją po prostu i zignorowałam,bo w sumie już wcześniej się to czasami zdarzało.Myślałam może ,że to przez przypadek czy coś,zawsze ta sama strona.Jednak tym razem włączała się kilka razy pod rząd.Potem adres sam zaczął się wpisywac u góry w wyszukiwarce,potem w google nazwa tej strony jakby ktoś to pisał.I ogólnie miałam wrażenie jakby ktoś korzystał w tym samym czasie z mojego kompa i coś na nim robił.Wtedy chciałam napisac o tym znajomemu na skype kiedy nagle zamiast tego co ja pisałam wpisywało się samodzielnie:sex , sex , sex i tak z razy 7. Zadzwoniłam na skype do siostry by jej o tyn opowiedziec,nagle po kolei wszystkie programy się pozamykały a na końcu komputer.Wtedy przez jakies 2 h nie miałam neta. Dodam jeszcze,że wydawało mi się jakby ktoś mnie obserwował przez kamerkę.Bo zawsze kiedy jej używam to pali się na niej takie zielone światełko, no i w momencie kiedy to wszytsko miało miejsce światełko się paliło,a ja jej nie używałam.Nie wiem czy to w ogóle możliwe ,moze przez to jestem juz przewrażliwiona....

mozna tak robic, wiem jak cos potrzbowalam to kolega wlasnie u siebie robil ze swojego komutera na moim kompie wszystko, wlasnie tak to wygladalo tylko ze bez seksu :D