Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BycChuda

jestem zalamana, pomocy! zamiast lepiej jest coraz gorzej...

Polecane posty

Z gory przepraszam za ta dluga gadanine, ktos bedzie mial ochote to przeczyta i odpisze, a jak nie to trudno... Pisze do was glownie z prosba o rade, mam nadzieje ze jest tu wiele madrych osob ktore sa w stanie mi cos pomoc... Bo ja juz sama nie mam pojecia co robic...:( Moze zaczne od poczatku... Mam 22 lata, 167 cm wzrostu i aktualnie waze ok 59kg... Zawsze bylam grubase, w gimnazjum, szkole sredniej, wazylam ok 85kg... masakraa... nie wiem jak to sie stalo bo jakos drastycznie sie nie odchudzalam, waga spadla mi do 67kg i utrzymywala sie tak caly czas, a ja moglam jest wsztystko bez zbednego pilnowania sie, poprostu zylam normalnie bez zadnej obsesji jak teraz... W listopadzie 2011r, czyli prawie rok temu, zaczelam sie odchudzac... mysle ze byla to dieta ok 1500kcal... jadlam 5 posilkow, starlam sie je raczej zdrowo komponowac... chudlam, ale w mojej glowie robilo sie coraz gorzej, pozniej byla juz dieta 1000kcal.. zaczelo sie obsesyjne wazenie, liczenie kcal... i tak zostalo az do dzisiaj, najnizsza wage jaka osiagnelam, to jakies 2, 3 miesiace temu 55kg, i czulam sie z tym wysmienicie.. jednak bylam na wakacjach, jakies lody, obiadki, i troche mi przybylo, mianowicie 3, 4 kg... z ktorymi teraz sie mecze i nie wiem jak je zrzucic, a zwyczajnie mi one przeszkadzaja... pilnuje sie, nie przekraczam 1000kcal, a czuje sie coraz grzej, zadnych efektow:(:( naczytalam sie jakis glupot o jakis dietach 500 kcal, 700kcal, ktore juz nawet probowalam teraz stosowac, ale to czysty bez sens, ja nie wiem jak te dziewczyny na tym wytrzymuja, ja ze 2, 3 dni wytrzymam tak jedzac po 700 kcal, a pozniej jestem taka glodna ze konia z kopytami bym zjadla, a nigdy tak nie mialam, nie mowie ze to sa jakies kompulsy ze chodze jak odkurzacz, ale np, zjem z 10 tych wafelkow ryzowych z poledwica, albo oglnie cokolwiek, byleby cos jesc... bo waidomo ze jestem poprostu glodna... i do czego zmierzam... nie cche bog wie czego, tylko 3, 4 kg zrzucic, do tej wagi przy kltrej bylam i czulam sie fajnie, i jakos wyjsc z diety zrobic stabilizacje, i to zakonczyc raz na zawsze... chcialabym zyc normalnie, ale moje zycie teraz normalnie nie wyglada wlasnie przez odchudzanie... w glowie mam tragedie, caly czas patrze w lustro i widze jakas gruba swinie, placze, to moj jedyny problem... mama wysyla mnie do psychologa:( i nie wiem czy rzeczywiscie nie powinnam isc, czy on mi cos pomoze?? jestem zdolowana, mam depresje, nie chce tego, chce zyc normalnie, odzywiac sie normalnie, a nie ciagle patrzec czy po tym nie przytyje, ile to wazy ile to ma kalorii...:( prosze pomozcie mi doradzcie... co mam teraz zrobic zeby zrzucic te ostatnie 3,4 kg... zwazajac na to ze po stosowaniu tych diet mam juz pewnie tak rozwalony metabolizm ze wiele diet moze na mnie zwyczajnie nie podzialac... i zdaje sobie z tego sprawe ze to wszytsko moja wina...:( czy jest tu ktos kto moglbly mnie jakos pokierowac, pomoc, doradzic, pogadac, ale nie potepiac i krytykowac bo wiem ze sama sobie jestem winna... sory ze sie tak rozpisalam ale mam nadzieje ze znajdzie sie ktos zyczliwy kto bedzie chcial odpisac i pomoc... z gory dziekuje...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do...
Idź do psychologa, może on ci pomoże, bo dietetyk nie ma tu nic do roboty. Masz problemy z psychiką, a nie z wagą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet z domu ostatnio nie wychodze bo mam weazenie ze ze ludzie sie na mnie patrza, jak strasnie przytykam, ze to tak widac, poposru sie wstydze...;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestań sobie wkręcać bzdury!!! walka, silna wola, ale i rozsądek przecież już jesteś szczupła ja mam 59 przy 168 i tak uważam że jestem szczupła, co wiecej nie tylko ja tak sądze wiec przestań sie mazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggela
hej ja tez mam ostatnie ok 5 kg robie od dzis diete srodziemnomorska moze sie dolaczysz do mnie pozniej to dieta na całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggela
zle napisałam nie dieta na cale zycie lecz sposób odzywiania sie na całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walekuniaostro
a masz dymiona :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×