Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olafasolaxx1

rozstanie..

Polecane posty

Gość olafasolaxx1

Witam, nie wiem czy pojawiał się już ten wątek, ale zaryzykuję. Więc byliśmy ze sobą ponad 2 lata.. zazwyczaj kłociliśmy się o błahostki, ale nigdy nie rozstawaliśmy się na jakiś okres, często były to tylko groźby, jak możliwe że w każdym związku. Pierwszy raz byłam w takim poważnym długim związku, poznanie rodziny, wspólne weekendy.. On jest typem chłopaka,który jest bardzo spokojny,widać,że mu zależy ale ciężko mu to było okazać, ale ja to czułam. Kocham go.Jakiś czas temu, zmarła mu bliska osoba, dla mnie to też była i jest traumą.Byłam z nim w tych chwilach.Czasami nie potrafiłam zrozumieć dlaczego w takiej chwili on woli być sam.. bo zawsze wydawało mi się że właśnie wtedy taka osoba potrzebuję kogoś bliskiego.Stał się nerwowy, na weekend starał się zatopić w alkoholu,ale na spokojnie.Piszę o tym, bo nigdy nie lubił pić.. czułam jak staję się dla niego obojętna.3 tygodnie temu powiedział,że chce być sam.Nigdy nie był taki jak był wtedy, stanowczy.. czy myślicie,że powrót jest możliwy? przyznam,że pierwsze dni były dla mnie bardzo trudne, pisałam, żeby wiedział,że go kocham i że mi zależy.. żeby nie zapomniał.. dalej jest mi ciężko, ale muszę jakoś przetrwać ten okres.. co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafasolaxx1
co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historyczka;;;;
przeczekaj, nic na siłę, daj mu ochłonąc, nie naciskaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafasolaxx1
nie naciskam, nie piszę.. ale ciężko mi.. boje się,że przez ten czas odsuniemy się od siebie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historyczka;;;;
no nie wiem co ci jeszcze mogę poradzic, ja sama straciłam faceta 6 miesiecy temu i do tej pory cierpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafasolaxx1
jeśli chodzi o nas wiem, że tu nie chodzi o inna czy coś.. wiem że mnie kocha, wiem to.. tylko ten czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona9867
Olu czas rozstania to cięzka sprawa.Wiem bo to przeżywam teraz .Płacze każdego dnia .I tez chciał byc sam , a teraz przestał sie odzywac ,nie odbiera tel ani nie odpisuje.Ja sie zamartwiam ze coś sie stało i nie moge sobie poradzic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafasolaxx1
wiem,że przeżywa trudny okres.. jest mu cieżko.. ale wiem, że napewno kiedyś sie odezwie.. chociaż porozmawiać.. przecież na to zasłużyłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×