Corka nie lubi dziadkow,w ogole nie chce tam do nich jezdzic :/

a gdzie ja pisalem ze ona siedzi na kolanach komus??wlasnie z natury nie ejst taka przylepna, ani calusna ,jak starsza siostra,zastanow sie Tak jasne, babcia molestuje wnuczke ,takim sposobem ze nia mają prawie w ogole ze sobą kontaktu fizycznego,oprcz buziakl na przywitanie i na pozegnanie, no super ideologia

zreszta jak sam wychowujesz, to nie przekazesz im odpowiednich wzorców, tzn jak byc kobieta, dziewczynki wychowywane przez ojców zabierają cech męskich... z tego co piszesz, w ogóle nic nie da sie wywnioskowac, czasem ktoś moze byc nieufny bo mu ktoś zrobił krzywdę, moze miec taki charakter po psrotu, albo dziecko nieraz zraza sie od pierdół, czuje np. że ktoś się nie myje i go to obrzydza... Ja tez nie lubiłam jezdzic do dziadków, bo mieli brzydko w domu, po prostu u mnie było znacznie ładniej i byłam nieprzyzwyczajona do takich widoków

bardzo rozsądnie piszesz autorze, pociesz ja tymi wycieczkami do lasu skoro lubi, moze wypad do kina dla mnie tez nie ma nic gorszego niz takie bezsensowne przesiadywanie w czasie świąt, jeszcze z dala od domu

łaski nie robi, że pojedzie. w tym wieku to chyba ty decydujesz, a nie ona. a za fochy bym ją ukarała. nie ma kina, ani wycieczki. bo ja tak chcę i koniec. a w gościach ma się zachowywać jak człowiek.

im się bardziej ja będzie przymuszało do tych wuzyt, tym bardziej będzie ich nienawidzic, kary nic nie pomoga, wręcz pogorsza sprawę

śmigła " zachowuje sie jak czlowiek, tylko jest zamknieta w swoiim okazywaniu "milosci" ,bo babcia to nie jej "klimaty",nie jest otwarta jak siotra,,dystans zachowuje i powsiagliwosc. To nie jest niegrzeczne zachowanie bo to nie jest zadne burczenie czy knabrnoscma w tym zachowaną kulture ,nie unosi sie, nie odzywa sie brzydkim tonem lecz bardzo osczednie i bezemocji tych wrogich czy tez tych milosnych

SS- nie do końca popierdoliło, ja miałam np. takiego wujka, szanowanego lekarza z doktoratem, co jak mnie badał na osobnosci to mi mierzył tętno miedzy nogami... niestety, ale to czeste wypadki,

sytuacja opanowana, bo dluugich rozmowach i przekonaniach ze wcale w domu nie bedzie musiala siedziec i sie nudzic,a bedziemy sobie maratony po lesie robic dala sie skusić Z dziadkiem poszla po drzewo, a pod wieczor idziemy na spacer ,starsza jak zwykle z babcią zostanie

Ty to lepiej sie starszą córką zajmij, bo to nienormalne, że to ONA odcina sie od dziadka, ciebie, siostry i siedzi tylko z babcią.