Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko SLD

Tak wygląda człowiek któremu zaczyna się palić dupsko

Polecane posty

Gość oihghg
haha już niedługo bedzie siedział za kratami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasolka
chyba raczej wątpię....niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsd
nie każdy tu siedzi 24/7 jak ty capie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli zakłada temat to po to żeby dyskutować, bo to forum dyskusyjne. a więc złaożenie tematu i zniknięcie jest bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsd
topik został założony pół godziny wcześniej... bez odbioru dziadu :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co z tego? ktos zakłada topik i czeka na wypowiedzi. jesli nie chcve czekac to nie zakłada topiku chyba że jest idiotą jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsd
o ile jest bezrobotnym rencistą, bez życia prywatnego 🖐️ weź już do mnie nie pisz 🖐️:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak nie jest bezrobotnym rencistą to też nalezy wziąć pod uwagę, że to topik dyskusyjny. albo się chce dyskutowac albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto nie chce rozmawiać
proszę czekać Polegać na mnie warto, proszę bardzo Za mną tu się wchodzi, porusza, cisza Dusza się śmieje (Ha ha) Joka, kwoka, foka O.K., nieważne, każdy tu ma jazdę, ja zawsze Razem z moim pojazdem I ja wiem, że Lem, Lem jest fantastą Pisze, że przybysze są zieloni jak ciasto kiwi Dla mnie obrzydliwi Zbyt wyraźni, hałaśliwi Widzę ich zbyt jasno i ciasno Kiedy będę chciał - zgasną To moja kabina, to moja machina To moja dziedzina, zaczynaj Oto ma wycieczka, MP do wewnątrz pudełeczka Zagłębiam się w struktury, budowli z tektury Wtem, kontemplacji mej procesy Zakłócają zewnętrzne ekscesy pojazdem Który zawraca koło głowy Jego kolorowy, to mój głowy A głowy mój to, kolorowy jego głowy Koło zawraca, stój! Daj spokój Myślenia toku nie prowokuj Jeden moment, długa chwila Coś mnie tu gila i łaskocze Oto ma wycieczka, do wesołego miasteczka Za rogiem, czeka na mnie śmiechu beczka Ha, ha - ciasteczka Są tak dobre, jak nigdzie indziej A na miejscu pudełeczka Wtem z impetem unosi, porywa Diabelski młyn, co przede mną odkrywa Obrazy czy dźwięki, kontrasty razy do potęgi Szósty zmysł działa dla umysłu i ciała To boskie Olimpu rozkosze Łakoci, łaknę i proszę Gdy brak mi, tak bywa Wtem z impetem w dół, porywa Diabelski młyn, co wszystko odkrywa Oto ma wycieczka Gdzie wypełnia się karteczka Jestem za, w dniu narodzin człowieczka Według Johna Locke'a, znów pryska powłoka A na miejscu wesołego miasteczka Stoją otworem podwoje Gdzie pytajników roje Troję przekroje Ich badam Nieujarzmioną mocą, poznania władam Eureka! Unosi się kolejna powieka Co ciąży - to krąży C.Z.K. Bo za późno zobaczy to co widzę ja Oto ma wycieczka, do końcóweczki kawałeczka O miejscu które będzie Mekką Cztery - cztery kolebką To nie bajeczka Bowiem istnieje kraina Gdzie wszystko jest NAJ Więc zaczynaj Głos daj.. Aaach... widzę złoty brzegu piach I mijając kiści liści Zapuszczam się do iście tajemnego świata Mam ze sobą swego brata W liczbie dwa plus jeden Jestem pewien, że go znacie Kto jest wróg, a kto przyjaciel? Nie posiądzie, na tym lądzie Takiej wiedzy, bo nie znane kategorie to Więc otwieram kolekcję Poproszę o projekcję Czujcie się jak w domu Komu ginu? Komu dymu? Kiedy czas nastanie Usłyszę pukanie W banię i przypłynie w minie Ukojenie w moim filmie (A to co? Jak to?) Przecież było to tak dawno, ten świat Który, otaczał mnie bańką, kolorowanką Widzę to wyraźnie, trójkąt prawdy mówi start Jego jazda gaśnie, nie na zawsze Potem, wzlotem, błędem, zapędem, psim swędem Przez szufladę pełną Marii Rapowe katharsis, oczyszczona strona Barwy tej kameleona Coraz dalej, stale i wspaniale Usłyszałem swoje żale Ale, chyba było warto Więc lepiej spal to Taśma się kręci Słyszę nasze chęci w pamięci Wierci dziurki, od tej rurki I - Krach, gdzie jest złoto, a gdzie piach Jak na teraz odpowiedź jest w sześciu literach Po bajerach Ciąży, krąży igła wokół rowka Aż skład się wreszcie namyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkfjk
pan ze zdjęcia niedługo skończy tak samo jak Kadaffi:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×