Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda___553

bardzo szorstka skóra u niemowlaka - proszę, doradźcie coś

Polecane posty

Moja córka na emolium i cethapil dostała mega uczulenia. I od urzycia ich dwukrotnie miesiąc temu nie mogę się go pozbyć :-( a wcześniej miała śliczną, cudną wręcz skórę. Teraz zwlaszcza na nogach jest sucha i ma małe krostki. Nie wiem już jak z tym walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Kropelka a na pewno od emolium? A nie od jedzenia? Autorko mój od urodzenia był na NANie i dopiero w 5 miesiącu wyszła nam skaza białkowa... Emolium i protopic uratowały nas bo w ciągu tygodnia ciało mojego dziecka zmieniło się w jedną wielką jątrzącą się ranę. Wyć mi się chciało :( Udaj się do dermatologa/alergologa i tam ustal co dalej. Wiem że w UK ciężko jest bo ogólnie zaleczają tylko objawy nie lecząc przyczyn. Znajoma leczyła swoją córkę tym samym co ja,bo tam lekarz kazał kąpać dziecko w krochmalu-a to przecież dodatkowo wysusza. Niestety tam alergie u maluchów traktują jak coś co samo minie i nie warto się tym martwić. Dlatego poszukaj dobrego specjalisty i do niego się udaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
bambino to dobry krem na odparzenia bo lekko przysusza i łagodzi stany zapalne przez kontakt z moczem, ale na całe ciało absolutnie nie jest to krem dla niemowlęcia! Przecież on wysusza, kiedyś smarowałam nim usta przez kilka dni to miałam tak przesuszone że mi popękały i ledwie mogłam jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szorstką skórę lekarz na pewno zapisze krem, do specjalisty kierują w cięższych przypadkach - syn miał skazę, ale dzięki mojej diecie i nawilżaniu udało się szybko przywrócić skórę do dobrego stanu, z córką było dużo ciężej - i zanim skończyła 10 mies. miała przepisane mleko, wizytę u dermatologa i alergologa z testami włącznie - do dziś zresztą jeszcze jeżdże z nią do dietetyka, ale to już w sumie formalnośc, bo przechodzi. Na pewno na suchą skórę nie dostanie się skierowania do specjalistów, ale też często można wiele zdziałac samemu. Kropelka - a czemu używałaś tych specyfików jeśli mała miała 'śliczną' skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
jest na odparzenia- po to zawiera cynk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej corki
Mialam przepisane masci z vit a na bazie hascobazy. Mokra skore smarowalam po kapieli zwykla parafina i kupowalam masc z vit a firmy hasco. Pozniej jak corka byla starsza mydelko dove kforego uzywamy do dzisiaj:-) ale wczesniej bez sterydow sie nie obylo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy ...
Widziałam dziecko 3-letnie z szorstką, łuszczącą się skórą wszędzie, aż byłam zdziwiona, co to za przypadek i okazało się, że miało uczulenie na czekoladę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Fifi jest krem bambino pielęgnacyjny z pantenolem,który jest dla dzieci od pierwszych dni życia-ten nie zawiera cynku. Cynk zawiera bambino ochronny-wiem,bo ja tych kremów używam. Ex.D-Bill a w UK nie można iść prywatnie? Znajoma wróciła po 3 miesiącach i teraz u nas leczy dziecko,ale wiem,że pediatra jej powiedział dosłownie-samo przyszło, to samo pójdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej corki
Pila nutramigen a ja bylam na scislej diecie a i tak bylo ciezko:( pamietam jak mialysmy szczep a moje dziecko nie mialo kawalka zdrowej skory:( doslownie jedna wielka skorupa a twarz ech jak po poparzeniu :( miala wtedy 6 tyg .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem skorek czy można prywatnie - znaczy znam ludzi, którzy maja prywatne ubezpieczenia, albo jeżdża do polskich lekarzy - są przychodnie np. w Manchesterze, ale nie wiem jakie mają rezultaty, natomiast jak skóra jest w złym stanie to GP daje skierowanie do specjalisty, jeśli jeden nie chce trzeba iść do drugiego, jeśli drugi nie chce trzeba zawołać Health Visitor osobiście nie miałam takich przebojów, bo za drugim razem jak nie było poprawy po diecie i sterydach dostałam skierowanie i dość szybko dostaliśmy się do dermatologa, który dał skierowanie na testy... z tym, że mała miała alergię pokarmową - jak się ma na kurz, pyłki, albo inne ustrojstwo z powietrza to już nie jest tak łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dłuższa historia. Młodej na buzi zaczęły się pojawiać krostki. Nasza pediatra stwierdziła, że to od śliny i nie kazała nic z tym robić. Poszłam do innej pediatry a ta zaleciła smarowanie kremem emolium trojaktywnym. Żadna nie dopatrzyła się uczulenia bo reszta ciała bya bez zarzutu. No i kupiłam ten emolium i smarowałam a skóra na buzi robiła się sucha. Z kilku krostek zrobiła się delikatna kaszka a ja głupia nie wpadłam że to krem nie służy. Potem poszłam znów to skonsultować no i pediatra że to pewnie uczulenie. Pewnie na coś w diecie. Kazała wyeliminować białko i kupić do smarowania na ciało emulsję emolium. Zdążyłam jej użyć 2 razy i tak ją obsypało że masakra jakaś. Wtedy dopiero wpadłam,że na buzi też od tego. Odstawiłam wszystko. Kąpałam w krochmalu i smarowałam kremem robionym z wit a i cynkiem. I to pomogło ale na nóżkach i klatce piersiowej dalej ma lekko wyczuwalną kaszkę a skóra jest przesuszona. Po 3 tyg jedna pani dermatolog zaproponowała właśnie cethapil ale po nim znów zaczęło się uczulenie powiększać...oto moja historia (zapewne was urzekła ;-) ) a ja teraz buzię rumiankiem przemywam przy każdej zmianie pieluchy i kremem bambino bo mi kiedyś bardzo pomógł na suche ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście nie białko a nabiał ale wyeliminowanie go nie miało wpływu więc wróciłam do jedzenia (nadal bez wpływu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojej córki - to silną miała córka alergię jak na ten wiek - niestety z tego co wiem to takiemu maluszkowi nie zrobią testów, bo nie wychodza wiarygodne i trzeba walczyć samemu:( jakiś czas moje dziecko brało antybiotyk, bo lekarz stwierdził, że skóra była nadkażona bakterią i dlatego się nie goiła - pomogło, pomogły też bawełniane ubranka - takie jak z gazy elastycznej - kremowałam dziecko i wkładałam w to - przylegały ściśle - kremy i pastę i w ogóle cała rutynę (bo tam było też coś na odkażanie) miałam przepisane od dermatologa i raz w tygodniu jeździłam na kontrolę - trwało miesiąc, ale udało się zaleczyć skórę - w tym samym czasie tez przeszłam na Nutramigen... także nie poddawałabym się na Waszym miejscu i zmieniła GP, niektóre HV to też bardzo życzliwe dusze i moga pchnąć sprawy do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej corki
Ex zgadzam sie jak dochodzi kurz i pylki to juz w ogole problem:( borykamy sie po azs z alergia wziewna do dzis . Opieka mojej swietnej pediatry i alergologa dala super efekty. A napady astmy mamy po stycznosci z alergenemm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej corki
Pierwsze testy mialysmy wykonane w wieku 2 l a wziewy w wieku 3 lat. Powodzenia zycze:-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - jak masz dostęp do Aveeno to polecam, raczej nie uczula, a nawilża bardzo ładnie, właśnie często te ciężkie kremy nie pomagają tak bardzo:( a białko - owszem najczęstszy uczulacz, ale może to być masa innych rzeczy - mojej wyszły z testów: nabiał, białko jaja i pszenica, a poza tym też widziałam, że reaguje źle na rybę i parę innych rzeczy.. właśnie ta pszenica mi rozwaliła wszystko, bo jakoś uszła mej uwagi - wyeliminowałam gluten, ale tutaj były produkty bezglutenowe za to z pszenicą i tak o:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Ex.D-Bill no moja znajoma dotrwała tylko do etapu pediatry,a jak potem dziecku doszły chlustające wymioty to w 5 minut miała bilet do Polski zabukowany. Oni w jakiejś wsi pod Londynem mieszkali. Mąż został i zarabia a ona z dzieckiem tutaj. Ja tam ze swoim w godzinę miałam prywatną wizytę (ale akurat bezpłatną bo firma ma wypasiony abonament)-jedyny plus korporacji... I od dermatologa do alergologa,gastroenterologa i znów do pediatry. Tyle,że u nas to była dosłownie tragedia i taki postęp zrobił się w kilka dni od pierwszej krosty na policzku. Kropelka to co opisujesz to są identyczne objawy jak u nas tylko rozłożone w czasie. Emolium nie pomoże kiedy nie wyeliminujesz wszelkich alergenów. A alergenem przy skazie jest na ogół wszystko co pochodzi od krowy i kury z mięsem włącznie. Trzeba wykasować masło,parówki, pasztety,makarony i milion innych rzeczy. Trzeba wszędzie patrzec na skład czy nigdzie nie ma masła lub tłuszczy zwierzęcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Kropelka pokarmówki są "najlepszym" rodzajem uczulenia,bo na ogół dziecko z niego wyrasta. Mój jeszcze nie wzrósł,ale żyję nadzieja,że koło 3lat mu minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - tak, właśnie ten, jak dziecku nie pomoże to będziesz miała dla siebie;) moje na szczęscie wyrastają - nie mówię, że do końca, bo czasem jakaś wysypka wyjdzie, ale nie zwracam już uwagi na nabiał w produktach - podaję i jest ok, jedynie mleka nie piją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
No ja niestety muszę uważać nadal na kury i krowy. Ale zastępuję przepiórkami, królikiem i powoli rybami,bo na początku też uczulały. Jak na razie tylko ryby odpuściły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szorstką alergicznie podrażnioną skórę u mnie najlepiej podziałała Lichtena - wiadomo, że alergii nie pokona ale przynajmniej zniwelowała jej skutki, koniec z zaczerwienieniami, szorstką wysuszoną i swędzącą skórą. te kremy naprawdę działają cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie można kupić te kosmetyki Lichteny? są gdzieś dostępne on line?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, na ich stronie w zakładce gdzie kupić są wszystkie apteki internetowe, które sprzedają kosmetyki Lichteny: http://lichtena.info.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostaw kosmetyki z parafina i myj mydlem z alep a do kapieli dodawaj lyzeczke oliwy z oliwek. daj szanse skorze na wytworzenie wlasnego plaszcza lipidowego. parafina od urodzenia to prawie gwarancja suchej i wrazliwej skory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyś85
uzyj emolientow, na pewno zlagodza podraznienia. Ja uzywam takich z apteki- eloderm. Dobra cena, dobra jakosc. Nie ma porownania do kosmetykow drogeryjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×