czy naprawde warto kupic szczepionke skojarzona ,czy zaszczepic zwyklymi ??

jw

Ja szczepiłam córkę i drugie dziecko będę też skojarzonymi bo zależało mi na małej ilości wkuć. Niektóre dzieci reagują ok, a na szczepienia u mojej to był taki ryk, że mi łzy w oczach stawały :( Nie mam serca do tego więc wybrałam takie

Ja szczepiłam skojarzonymi.Powód - mniejsza ilość wkłuć. A czy lepsze ? Pewnie pojęcie względne :D Mój akurat idealnie znosił szczepienia,a mojej przyjaciółki nie (miała skojarzone).

ja też szczepiłam skojarzonymi i także ze względu na ilość wkłuć, synek znosił je bardzo dobrze

z tego co przegladam ulotke wynika ,ze 5 w 1 to jest 6 wizyt w poradni na szxzepienia - tak samo jak przy zwyklych tych nfzowskich ..a ta pielegniarka cos wspominala ze 4 razy placi sie to prawda ?? u nas 130 zl *4

Ale przeciez nie tzrteba sie godzic na 3 wklucia za jednym razem mozesz zazadac ze chcesz szczepionki miec rozlozone,fakt dluzej to wtedy potrwa,ale czy nie warto dla bezpieczenstwa dziecka? Ja wlasnie tak zrobilam jedna wizyta jedno wklucie,na wiecej sie nie godze i mam te szczepienia w czasie porozkladane co 6 tyg.

Mój miał trzy wkłucia na raz (szczepionki zwykłe) i płakał dopiero przy trzecim, starałam się żeby szczepienie nie było nerwowe... pielęgrniarka mówiła że skojarzona boli tak samo, tyle że wkłucie jedno. A że synek jakoś znosił łagodnie to nie było problemu, szkoda kasy, mężowi bym prędzej kupiła bo ten boi się igieł panicznie ;)

Wizyt jest tyle samo bo szczepienia te same w tym samym czasie z tym, że jak normalnie szczepi np na 3 choroby to robi 3 wkucia, a tu ma te 3 szczepy w jednym zastrzyku. Za jedną szczepionkę się nie płaci bo jak dobrze pamiętam to ta pierwsza jest ta sama pojedyncza. No i ja już za tym pierwszym razem miałam pokazane jak młoda reaguje na lekarza (sama wizyta to dla niej jakaś trauma była, płacz- ryk, wymioty :O) więc przy następnej wizycie bez zastanowienia brałam skojarzoną, żeby zrobić to raz, ubrać dziecko i wyjść. Rozkładanie na raty też niemiałoby sensu dla mnie po i tak byłoby płaczu kilka razy. Co do samych właściwości szczepionki - powikłania, reakcje itp zarówno negatywne jak i pozytywne występują po każdym rodzaju więc dla mnie nie miało to znaczenia. Akurat u nas po zawsze wszystko było ok tylko sam zastrzyk masakra Dlatego osobiście ani nie odradzam, ani nie polecam... po prostu kwestia podejścia co kto woli, a ile kosztowała to mnie akurat nie obchodziło w tamtym momencie wcale

a nie ludzi z forum?zaraz tu wojna bedzie

jak można wciąż o to pytać było juz tysiące takich topiców... poszukaj w archiwum niczego się tu nie dowiesz, zaraz zrobi się kłótnia bo jedne uważają ze lepiej tak a inne że tak.

i sie podniecaja klotniami. lepiej posluchac audycji,a wtedy podjac decyzje skoro nie ma sie wogole pojecia. radiobc.pl poszukaj, posluchaj

w przychodni polecaja skojarzone ,ale czy sa rzeczywiscie lepsze , czy tylko polecaja bo maja z tego jakies profity to juz inna sprawa hmmm a ile jest w koncu tych oplat za te skojarzone ?? 6 tyle co wizyt ,czy 4 - jak mi sie obilo o uszy ? ile wy placilyscie za pelen cykl ??

Ja nie szczepię w ogóle.