Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skorek zielony

Kącik dla mam niedoskonałych...

Polecane posty

skorek zielony Ex.D-Bill to trzeba było zacisnąć nogi i powiedzieć nie rodzę, nie rodzę, nie rodzę !!! A 17.X to jaki znak? Bo ja w tej kwestii zielona jestem. I od razu poproszę 18.IX i 8.VII. zaciskałam, ale biorąc pod uwagę ile stresów przysporzyłam lekarzom z tą ciążą to już w końcu przestałam wydziwiać, bo się bałam, że pójdę w biały fartuch z długimi rękawami zaraz po porodzie;) znaki to w kolejności: waga, skorpion i strzelec:) mea - też celowałam w strzelca, bo mam bdb kontakt z tym znakiem, ale bardziej zależało mi na dziewczynce, więc trochę zeszło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Ale wtopa...no nie mam pamięci do nazwisk ludzi,a co dopiero bohaterów filmowych. E tam ja jestem normalna-póki co nie dręczą mnie myśli o porąbaniu sąsiadki bo żółtą bluzkę upięła niebieskim spinaczem. No dobra małżon mówi,że chce iść spać,bo mu się horror skończył. To się żegnam! Kolorowych snów. No ewentualnie ułożonych kolorami :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelżbieta
Też spadam. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc wam... mnie nie spieszno, bo ostatnio fatalnie spie. dzis np o trzeciej nad ranem był koniec spania... i kręcenie do rana w łózku... wyspie sie po porodzie chyba ciao ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod słońcem toskanii
"dziecko jest dla mnie a nie ja dla dziecka". O matko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Pod słońcem-ale po co kogoś oceniać? Każdy ma prawo do swoich priorytetów i poglądów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macham i zaraz zbieram się na rewię mody cmentarnej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
A my mamy wolny i leniwy długi weekend. Jutro chyba pojedziemy na termy się zrelaksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wam faajnie... mnie czeka 5 cmentarzy... część przed obiadem i część po obiedzie.... pogoda średnia... tez bym sie wolała zrelaksowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Fajnie lub nie,my po prostu nie mamy do kogo jechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Hmmm... w pewnym sensie. To oddaję trochę słońca bo u nas jeszcze świeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
To ciepłego dnia bez deszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my się dopiero w niedzielę damy radę wybrać zapalić lampkę na groby - nie mamy tu nikogo bliskiego, ale i na odległość można pamiętać, a poza tym chciałabym, żeby dzieci znały tą tradycję, a nie tylko Haloween

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Owszem tradycja tradycją,ale odwiedza się groby bliskich nie obcych,a my jak pisałam nie mamy do kogo jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
To może napiszę jaśniej... I ja i mąż jesteśmy z domu dziecka. On pamięta swoją rodzinę,mama zmarła przy porodzie,jego wychowywał ojciec i babcia ale jak babcia umarła,a ojciec poznał nową kobietę,to go po prostu oddali,miał 6 lat. Moje najwcześniejsze wspomnienia pochodzą z rodziny zastępczej,biologicznych rodziców nie pamiętam, ale i pamiętać nie chcę,bo oni mnie nie chcieli. Także my po prostu nie mamy do kogo jeździć bo poza sobą nie mamy innej rodziny. I jak się poznaliśmy to nie wiedzieliśmy,że mamy tak podobne doświadczenia,wyszło po około 3-4 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam coś napisać skorek, ale dobrze, że się ugryzłam w klawisz..przykro mi zawsze, że takie historie się zdarzają:( my w zastępstwie jeździmy na jeden cmentarz, gdzie leży polska emigracja wojenna i powojenna - jest kilkanaście grobów, nie wiem, czy ktoś je odwiedza, bo są zadbane, ale parę świeczek i modlitwa nie zaszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
A wiesz,że nie pomyślałam o czymś takim. Faktycznie można by się wybrać na groby jakichś żołnierzy czy powstańców. Pogadam o tym z małżonem i spytam co on na to. Na razie chłopaki biegają po deszczu i ganiają się z Melą-nasz pies,a w zasadzie suka. A ja nie mam ochoty marznąć i się moczyć. Nie gryź za mocno klawiszy bo to plastik-mogą być toksyczne :p Grunt że wyszliśmy na ludzi i mamy naprawdę wiele. Mam znajomych którzy do dziś mieszkają z rodzicami,bo nie ma pracy,bo to,bo siamto. 40 na karku,a oni niesamodzielni bo zawsze jest jakaś wymowka i mają na kogo liczyć. My nie mieliśmy więc musieliśmy o wszystko sami zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek ale co ty gadasz
jak mialas rodzine zasteocza, wiec co to znaczy ze sama jestes i nie mialam na kogo liczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Moje pierwsze wspomnienia są z rodziny zastępczej,ale wychowałam się w domu dziecka i opuściłam go mając 19lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek ale co ty gadasz
nie rozumiem bylas w rodzinie zasteoczen ale ona Ciebie oddala do domu dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Widzę że strasznie Cię to interesuje. Tak. Zaraz pewnie spytasz czemu,więc wyprzedzając pytanie,bo laska zaszła w ciążę choć ponoć nie mogli mieć dzieci i stwierdzili,że wolą mieć swoje niż cudze. Normalka,takich przypadków było bardzo wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×