brakuje mi faceta...

coraz częściej doskwiera mi samotność...niby jest w miarę ok, studiuję, czasem pracuję, mam fajnych znajomych...brak mi tylko faceta :( tłumaczę sobie, że na wszystko przyjdzie pora ale ile można sobie wmawiać, że będzie lepiej, inaczej...

Niby niewiele a jednak tak wiele..

po co Ci facet. Ja dwa lata z jednym byłam, kto wie, czy gdyby nie on dzisiaj nie byłabym w Hiszpanii, Szwecji, Francji, UK, czy gdzieś tam jeszcze (nie na zmywaku bynajmniej), ale zostawił mnie, bo mu nie pasowałam do tapicerki w jego nowym, służbowym samochodzie.

a miałaś już kiedyś chłopaka?

Przynajmniej jedna dziewczyna mówi szczerze, czego jej brak...

nigdy nie byłam w 'prawdziwym związku', zawsze jakieś krótkie romanse...

Dlaczego nie zagadasz jakiegoś faceta, który ci się podoba? Wystarczy jakaś fajna rozmowa, żeby sobą kogoś zainteresować, nie musisz od razu stawiać mu drinka (to piszę w razie czego, jakbyś była księżniczką, która "nie będzie latać za facetami" - niektóre idiotki tak tu piszą, czekając latami na jakąś fajną znajomość, bo same z siebie nic nie potrafią dać).

Ja mam faceta i tak naprawdę byłoby mi bez niego ciężko.. Pomimo tego ze się z nim teraz pokłóciłam :P

krótkie romanse czyli skakałaś z łóżka do łożka? Moze masz zlą opinie i faceci nie chcą się angażować :P

A czemu te romanse były takie krótkie? Kto je kończył?

próbuję czasem zagadywać ale nie należę do osób bardzo śmiałych, zazwyczaj nic z tego nie wychodzi

mi tez brakuje:(:( strasznie mi brakuje:(

moze nie chodzi tylko o lozko? moze boisz sie zaangazowac, cale zycie myslalam ze nie potrafie byc sama, bylam przez 1.5roku w powaznym zwiazku okazalo sie ze umiem i jest okej ale sa dni kiedy tak jak Tobie mi brakuje drugiej osoby, jednak jestem zdania ze na swzystko przyjdzie czas i po prostu wszystko ma swoj cel i czas :)

z jakiego łóżka do łóżka?! to nie dla mnie...kończyło się to zazyczaj dlatego, że trafiałam na nieodpowiednich

tez mialam krótkie romanse dlaczego? moze dlatego, ze przyciagam samych idiotów, mam niską samoocenę.. a niby całkiem arakcyjna i nie głupia

z mężczyaną źle, a bez niego jeszcze gorzej:(

Nieodpowiednich, czyli...

ja sobie potrafię sama poradzić w życiu, tu chodzi o to, że czasem chciałabym się do kogoś poprzytulać, poleżeć razem z kimś, usłyszeć, że jestem dla kogoś ważna...mi brakuje takich rzeczy

im bardziej sie chce tym bardziej nie wychodzi ' miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas spokojna bo szczęście porzuciła ciasne spróbuj nie chcieć jej wcale wtedy przyjdzie sama '

Ale że jak? Byli nie odpowiedni w łóżku? Nie zaspakajali cie?

90 procent tłumaczeń dziewczyn to właśnie "a bo ja jestem nieśmiała". To jak taka nieśmiała jesteś i nie umiesz, a pewnie nie chcesz się przełamać, to potem nie narzekaj. Większość dziewczyn tylko biernie czeka na gwiazdkę z nieba, a to już nie te czasy.

@ Heller ostatnio trafiłam np na faceta który oprócz tego, że 'interesował' się mną to interesował się jeszcze dwiema dziewczynami, podbijał na raz do nas 3 :( teraz spotkałam faceta, niezbyt mi się podobał z wyglądu ale myśle ok, dam szansę może przynajmniej z charakteru będzie fajny ale teraz widzę, że to nie ma najmniejszego sensu...i tak jest ciągle jak mi się podoba to z charakteru gnojek a jak charakter w porządku to mi wygląd nie odpowiada...bez sensu, wiem

ahhhh te kobiety..... Zawsze chodzi o seks

jestes taka wymagająca... Pewnie brakuje ci dobrego seksu

totalnie mi nie chodzi o seks...w tej branży mam '0' doświadczenie :P

Wy wszystkie czekacie na księcia z bajki boicie sie pierwsze zagadać a jak facet pierwszy zagada to wielce oburzone i naburmuszone księżniczki i nawet charakteru faceta dobrze nie poznacie bo jak nie wygląda jak Brad Pitt,George Clooney czy inny znany piękniś z filmu to nawet nie chcecie z facetem ciągnąć znajomości taka jest prawda !

"teraz widzę, że to nie ma najmniejszego sensu" a to czemu?

@facet niezbyt przystojny mylisz się...z resztą 'przystojny' to pojęcie względne

@sdfsd bo jak ktoś mi się totalnie nie podoba, to jakoś nie mogę sie przełamać...mam sobie zawiązywać oczy, udawać, że mnie kręci?

@N.N. Dlaczego bez sensu? W życiu często tak bywa. Aż pewnego pięknego dnia spotykamy tę właściwą osobę... I wtedy podoba nam się wszystko. ;-)