ZDRADZAŁA GO ja to wiedzialam i teraz się wydało i każdy mnie wini co robić?:(

siostra mojego chłopaka ma 24 lata. Od 3 lat jest mężatką i ma 3 letnie dziecko ( to była wpadka, ślub dla dziecka) około 2 lata temu M. ( siostra mojego chlopaka czyli ta moja koleżanka) spytała mnie czy nie mam pożyczyć jakiś stary telefon.. ja miałam więc pożyczyłam a nie wiedziałam po co... i tak po jakimś rok temu dowiedziałam się ze M poprostu ma ten telefon jako drugi, taki do pisania sobie z innymi chłopakami, powiedziała mi to przyznala sie ze czasami jak jakiegoś pozna to sobie z nim pisze bo wie ze ze swoim mężem i tak nie bedzie całe życie ze to tylko puki dziecko jest małe zeby miało i matke i ojca ale że go nie kocha i brzydko mówiac czuje się jak wolna i jak pozna jakiegos fajnego to z nim pisze, spotka się na randkę czy coś.. ja osobiscie tego nie popieram ale co mialam zrobić, to nie moja sprawa tym bardziej ze jej mąż tez nie jest świety i zle ją traktuje bardzo, bez szacunku i myśle ze gdyby tylko miał okazje to by ją zdradził a że nie jest zbyt piękny to jakos do tej pory nie zdradził.. i dlatego milczałam, mówiłam tylko czasami jej bratu( czyli mojemu chłopakowi) o tym co oda wyczynia.. jak męża robi w bambuko.. moj chlopak powiedzial ze mam sie nie wtrącać bo jak by to wyszło na jaw to by ja mąż zostawił samą z dzieckiem itp... i wszystko bylo ok aż do wczoraj gdy odebralam telefon i usłyszałam!! -,,CZEMU MI NIE POIEDZIAŁAŚ ZE MONIKA MA JAKIEGOŚ GACHA I MNIE Z NIM ZDRADZA!!!!!! WIEDZIAŁAŚ O WSZYSTKIM I JESZCZE JEJ POMAGAŁAŚ I DAŁAŚ JEJ TELEFON ŻEBY POTAJEMNIE Z NIM PISAŁA!! DLA MNIE JESTEŚ ZWYKŁĄ SZ M A T Ą I ZDZI R Ą TAKĄ SAMĄ JAK ONA!!! i sie rozłonczyl. nawyzywał mnie tyle teraz cała rodzina ich mama tata wszyscy maja do mnie żal ze pożyczyłam jej ten telefon zeby mogla potajemnie z innymi pisać!! wyszlo na to ze ja jestem najgorsza i że to wszystko moja wina!! jej matka tez do mnie z pretęsją, zostalam nawyzywana ale nie wiem czy mam się czuć winna.. no co moglam zrobić? mialam iśc do jej męża i powiedzieć ze ona go zdradza? mialam zabrac jej telefon ? to by i tak pisala z innego.. i robila swoje.. nie wiem co robic moj chopak tez wszytko dobrze wiedzial bo mu mowilam a wczoraj i on mial do mnie pretensje ze pożyczylam jej ten tel ze to wszytko przeze mnie ze jej mąż ją przylapal jak w wc pisała smsa i wszytko się wydało... najgorsze jest to że wiem że oni się pogodzą a ja jestem ta najgorsza zwyzywana przez wszytkich nie wiem co robić:(?

"rozłonczył" :D

ty wyzej a "pretesja" nie wylapales? :D

jej matka tez do mnie z pretęsją z moralnego punktu widzenia ciezki dylemat. tez nie wiem czy bym sie wczesniej wtracila

ja pierdziele ale ograniczeni jestescie.. jest ktos tu normalny kto pomoże ?

Współczuję Ci, że żyjesz w takiej patologii, znaleźli sobie kozła ofiarnego. Nie masz obowiązku wtrącania się w cusze sprawy i cudze życie. Wszyscy teraz nagle tacy święci? A czy ten co zadzwonił i Cię nawyzywał przyleciałby Ci donieść, jakby Ciebie Twój facet zdradzał? Wątpię. Dobrze zrobiłaś. A ten kto Cię obwinia, no to sorry ale jest debilem. Ty nie jesteś niczyim Aniołem Stróżem. Głowa do góry :)

Pretensje to powinni mieć do niej, a nie do Ciebie. Pożyczyłaś jej telefon, bo chciała, nie musisz wiedzieć, do czego go używa. Powinni się wściekać na nią, a nie na Ciebie.

Nie zauważyłem, bo nawet tego nie przeczytałem, tylko wyhaczyłem jeden wyraz :D A wielu ludzi tutaj nadużywa wyrazu "patologia", określacie mianem patologii już prawie wszystko.

zeby spadał jak jest debilem , zostaw go a zobaczysz jak szybciutko będzie za tobą biegał zadaj sobie podstawowe pytanie czy chcesz wchodzic w taka rodzine?

"DLA MNIE JESTEŚ ZWYKŁĄ SZ M A T Ą I ZDZI R Ą TAKĄ SAMĄ JAK ONA!!! " - a za takie teskty to powinien nieźle oberwać. Ale pewnie sobie pozwala bo wie, że nikt (np. Twój chłopak) Cię nie obroni :/ Niech wyskoczy np. do Twojego chłopaka z mordą, skoro on też wiedział. Zresztą nie dziwię, że ta dziewczyna szuka sobie innego, skoro jest z taką ciotą, współczucia dla niej :/ A Twój chłopak też nie bardzo, skoro "ugiął się" tzn jak zobaczył, że inni mają pretensje to on też zaczął? Jak wszyscy to wszyscy? Żeby czasem do niego nikt nic nie powiedział? Ojj, nie wygląda to dobrze. W ogóle to trochę patollogią zalatuje, skoro jego rodzice mają pretensje do Ciebie.

no wlasnie jej mąż który mnie nawyzywał też kiedyś mi nie powiedzial jak mój chlopak mnie z czymś tam oszukiwał i tyle ale mnie nawyzywał i się rozłączył .... potem chcialam odzwonic to juz nie odbieral. Moj chlopak teraz wydzwania ale odrzucam polonczenia.. nie wiem co robić..

"jej mąż tez nie jest świety i zle ją traktuje bardzo, bez szacunku i myśle ze gdyby tylko miał okazje to by ją zdradził a że nie jest zbyt piękny to jakos do tej pory nie zdradził.." Nie dziwię się, że szuka sobie innego skoro on jej nie szanuje :/ Niech sobie dziewczyna znajdzie faceta dobrze wychowanego , a nie jakieś byle chamisko. Bardzo dobrze, że jej nie utrudniałaś, nikt nie ma prawa decydować o czyimś życiu, a skoro ona Ci się zwierzyła, tzn ze jest to jej poważny problem i pewnie się męczy w tym małżeństwie. Jakby mąż dbał o nią, nic takiego zapewne nie miałoby miejsca.

a skad oni wiedza, ze to twoj telefon?

Wiesz co z chłopakiem możesz pogadać, ale z takim chamiskiem daj sobie spokój. Przy jakiejś okazji możesz mu przypomnieć, że on wobec Ciebie leojalny nie był, więc z jakiej racji Ty masz być dla niego? Tam mu powiesz i jeszcze, że lubisz jego żonę i dobrze jej życzysz i że dobrze by było jakby była z innym facetem na poziomie, a nie z byle pierwszym lepszym niewychowanym chamiskiem. A tak to nie dzwoń do niego , niech spierdala ciota. Powiedz chłopakowi, że jak jest facetem, to niech zareaguje na to, że zostałaś wyzwana oD SZMATY Bo skoro nie reaguje, to tak jakby się z tym zgadzał.

Tzn od chłopaka odbierz porozmawiajcie

bo ja go kiedyś mialam długo to byl taki specyficzny kolor bo zmieniłam mu obudowe i poznał... nie jest az na tyle głupi eh i dobra moj chlopak tez nic mu nie powiedzial jak mnei tak wzywal to koniec nie chc ego znac ale musze jakos napisac cos do tego jej męza.. co o tym sądzę ale nie wiem co..

a olej chamisko, widać jaka pizda z niego, skoro do kobiety się rzuca :/ naprawdę nie dziwię się siostrze Twojego faceta która chciałaby być z kretynem niewychowanym, który robi z siebie pośmiwsko i wyzywa kobiety za to, że własna żona ma go po dziurki w nosie

napisz mu adres szpitala i powiedz, że tam ścinają rogi!

a niby czemu MUSISZ cos napisac do jej meza? olej sprawe i tyle

no dla mnie to tez patologia ale kazdy ma inne kryteria. wspolczuje otoczenia. widac,ze jest miekkka, malo asertywna ilatwo toba manipulowac.

to co mam zrobić zeby dobrze z tego wyjść co radzicie?

OLAĆ! jak ktoś coś do Ciebie ma, niech spierdalaj, olej go i tyle masz na pewno też swoje ważne sprawy po co masz się zajmować cudzymi, niech wypierdala ten co Cię od szmaty wyzwał!

tak ale chodzi o to ze my czesto spotykaliśmy sie z chlopakiem u niego, zawsze lubilam u niego przebywać bawić się z jego chrzesniakiem ( cyzli tym dzieckiem jego siostry) i wogóle gadac z jego mama itp... teraz się wszystko zmieni po tych wyzwiskach juz prędko tam do niego nie pójdę ...eh