Czy spracowany wygląd faceta może być atutem?

I świadczyć o pracowitości i sile charakteru? Np. że siedział jako spawacz w Norwegii 5 lat i ciężko pracował tam po 10 godzin dziennie, żeby zarobić na własne mieszkanie i żadnej pracy się nie boi. Jesteście w stanie zainteresować się 30 latkiem, który ma już zmarszczki i poważny, zniszczony wygląd, za to rekompensuje te defekty pracowitością i zaradnością? Czy wolicie faceta co pracuje w Polsce, ma mniej ciężką pracę, zarabia mniej, ale wygląda młodo i gładko?

ales ty pusta no to wez sobie bezrobotnego lalusia ktory zamartwia sie pierwszym siwym włosem na głowie i bedziecie siedziec razem z gola dupa bo nie bedzie was na nic stac

wyglad sie liczy. myslisz, ze mezczyzna by chcial spracowana kobiete, ktora pracuje ma magazynie i i wyglada jak barczysty chlop? faceci sami wola zarabiac dobrze, zeby utrzymac nawet kobiete, ktora nie pracuje