alimenty na syna

czesc czy 2 lata to dobry moment, podwyzsza choc o 100? jak to wyglada a polskich sadach?

pamiętaj, że koszty utrzymania dziecka ponosicie oboje. jeśli ojciec płaci np. 500 zł, to ty tyle samo. Podwyższając jemu podwyższasz sobie alimenty

ja pace duzo wiecej, nie che sie rozpisywac ale sporo zarabiam, nie jestesmy z jakiejs patologii

i jeszcze pytanko- on posiada swoje m4. czy to ma znaczenie dla sadu w sensie jego mozliwosci? bo wykazuje pol etatu...

chcialabym byc dobrze zrozumiana, jestesmy w miare majetni tyle ze ojciec ukrywa faktyczne dochody oraz fakt konkubinatu

hmm dobrze zarabiasz, a na poradę 150zł nie masz a o pisowni nie wspomnę. Śmierdzisz patologią na odległość. A co cię to obchodzi że Twój były ma duże mieszkanie, jak będzie sprytny to się jeszcze okaże że to nie jego i jest bezrobotnym :-)

widocznie nie wiesz nic konkretnego w tym temacie skoro mnie obrażasz ...może kto inny doradzi?

proszę o poradę tzn .czy liczy się to co na papierze, czy możliwości i czy jego mieszkanie ma jakieś znaczenie? dwa- czy ma znaczenie ze musialam wziac kredyt aby zapewnic sobie i dziecku mieszkanie czy to jest po prostu moj obowiazek wtg Sądu i nie ma wplywu na alimenty.

trzy- czy dwa lata to nie za krótko,Sąd może odmówić bo tylko tyle czasu minęło?

Nie jesteś patologia,ale podstaw nie znasz :( O ile się nie mylę ,to podwyższenie alimentów może być minimalnie co pół roku,więc dwa lata wystarczy,bo przez dwa lata zmieniły się ceny ,a przede wszystkim potrzeby dziecka.

To dziękuję za pierwszą konkretną odpowiedź.

A pozostałe dwa pytania?

czy ma znaczenie ze musialam wziac kredyt aby zapewnic sobie i dziecku mieszkanie czy to jest po prostu moj obowiazek wtg Sądu i nie ma wplywu na alimenty. xxxx sąd się ciebie nie pytal czy masz na utrzymanie dziecka kiedy rozstawialas nogi.... twoj dziecko twoj obowiazek

daruj sobie takie komentarze, byliśmy małżeństwem 14 lat. A pieniądze mam, nie chodzi o to, bo dałąbym sobie sama radę. Ale chodzi o odpowiedzialność ojca itp

poza tym skoro ojciec sam sie nie poczuwa to kto ma zadecydowac jak nie sąd?

byliscie malzenstwem 14 lat, mieszkaliscie razem i mimo to twoj maz olal dziecko i sie nie poczuwa? sama mu takiego ojca wybralas.

naprawde uwazasz, ze ludzie sie nie zmieniaja?

nigdy nie uwierze ze odpowiedzialny inteligentny mezczyzna po 14 latach nagle przestal kochac swoje dziecko. po prostu od zawsze byl chujem

to może skutecznie grał? nie wiem.

Naprawdę śmieszne są tego typu pytania na tym forum. Wszystko zależy od sądu i każda sprawa jest inna od innych. Czy sąd weźmie to pod uwagą, to że masz kredyt, to patrz wyżej co napisałem. Sąd sądowi nie równy. Np: w Krakowie nie weźmie tego pod uwagę a w innym mieście,miasteczku tak. Z tego co się orientuje w 80% sądy nie biorą pod uwagę kredytów, ale w Twoim przypadku może to być te 20%. W sądach to loteria. Zapewne dostaniesz te 50zł więcej.Skoro zadajesz pytania na forum to przypuszczam iż nie będziesz korzystać z adwokata i tu też loteria, bo jak były weźmie adwokata i będzie miał dobre argumenty przeciwko twoim to możesz jeszcze nic nie dostać tej podwyżki. To tyle.

ale prosze o konkretne odpowiedzi, bo chyba nikt nie sądzi że 300 zł na 9 letniego chłopca wystarcza?

ale jak to jest prawnie uregulowane? to kazdy sędzia sobie robi jak chce?

zadajac tutaj pytanie icze na wasze doswiadczenia

Nie pisałaś ile dostajesz, tak więc nie dostałaś rzetelnej odpowiedzi. W twoim przypadku max co możesz więcej dostać to 300zł, czyli razem będziesz miała 600zł, ale jak pisałem sąd sądowi nie równy i to loteria.Moja była własnie się zasłaniała kredytem i nic nie wskórała a odpowiedz jaką dostała to że sądu to nie interesuje.

a skad taki wniosek ze 600? Zreszta nawet w to watpie. Mi nie chodzi o sam kredyt tylko o fakt ze sama zapewniam dziecku mieszkanie

ale w sumie ciekawe ze tego sad nie bierze pod uwage skoro to np 800 mniej w budzecie

Abla,po podwyżkę możesz iść.Ale jaj nie masz,zarabiasz zajebiscie a o 50 zł po sądach chcesz sie wluczyc bez adwokata,czyli smierdzisz bidota na kilometr.jesli on ma m4 a ty mieszkasz pod mostem,jemu tez należy sie udział w użytkowaniu mostu? Tepa milionerko z pod mostu

Kochanka Franka :-)

Abla 26-Ja czytam twoje posty ze zrozumieniem i napisałaś iż Twój były ukrywa dochody, tak więc w sądzie możesz liczyć maks 600zł na dziecko. Przeciętnie na dzień dzisiejszy w 90% taką kwotę od rodzica orzekają sądy. Czyli koszt miesięczny utrzymania dziecka wg sądu to ok 900 do 1200zł na miesiąc i w zależności od roli ojca w "wychowywaniu" dziecka, sąd ustala wysokość alimentów. Przeważnie jest to 60 do 40 lub 70 do 30 i to dotyczy przeciętnego Kowalskiego który zarabia od 1500 do 3500, a to że masz kredyt na mieszkanie,samochód i inne bajery sądu to nie obchodzi, chyba że trafisz na to iż sąd ma uprzedzenia do mężczyzn. Dlatego ci napisałem iż każda sprawa ma indywidualny charakter dla sądu i zależy od statusu społecznego. Tak więc polityk,aktor będzie inaczej postrzegany przez sąd a inaczej zwykły kowalski.

"ale w sumie ciekawe ze tego sad nie bierze pod uwage skoro to np 800 mniej w budzecie" Poczytaj KR a dowiesz się dlaczego. W alimentach, które masz przyznane na dziecko jest już uwzględniony koszt Twojego kredytu, bo alimenty są na dziecko. Inaczej mówiąc masz swoje mieszkanie, które kupiłaś za gotówkę to wg twojego toku myślenia były mąż powinie ci oprócz płaconych alimentów jeszcze zwracać za jego zakup, nic mylnego, jest to dla sądu to samo co zakup mieszkania na kredyt. Dla sądu liczą się inne wydatki które ponosisz ale związane z dzieckiem tzn: ile wydajesz na czynsz,media,jedzenie i inne. Tak jak już Ci pisałem jest to loteria a podwyżka to jak gra w LOTTO. Albo trafisz 6 lub w najgorszym przypadku 3 czyli trochę więcej niż 20zł czyli 50 zł. Uważam iż trawisz 4 czyli od 300 do 400zł.