DO kobietek: ile z Was nosi rozmiar 44?

bo nie ma brzydkich kobiet, najwyżej sa mniej zadbane...

nie pytałam ale to widać ,wybuchy śmiechu są na tle nerwowym,moja obecność tak na nich dziala

170 i 83kg przy tym wzroscie 44?

pytam..bo ja też obecnie noszę rozmiar 44 już od dłuuuższego czasu i mam 170cm oraz 80kg!!! masakra mąż niby nie narzeka:) ale mówiąc szczerze to chciałabym nosić 42, a na początku naszej znajomości ważyłam 64kg, ale ciąże, hormony no i "dieta" i tak zostało 44 od ładnych kilku lat..pocieszam się, że najgorzej nie jest...i zwyczajne kobiety takie są;)

no i chyba fajnie pogawędzić z podobnymi babkami:)

165 75kg rozmiar 40/42 :(

"i zwyczajne kobiety takie są " tak bo jesteśmy zwyczajnymy normalnymi kobietami, anie typem lasek, które propagują nam media...

ja mam 181 cm i waże 102 kg:( o 20 za duzo,nie mam tak silnej woli,zeby to zrzucić. ubrania noszę 44/46

waga (w sensie liczba kg) to akurat nie jest dobry wyznacznik ładnej figury ;]

kiwi-w sensie ze co?

kiedyś ogladałam program o wyglądzie, w którym zrobiono test: grupie nastolatków przedstawiono modela- ok. 30 lat męzczyzna przeciętnego wyglądu i młodzież zasugerowała mu około 20 OPPERACJI plastycznych poprawiających jego wygląd po czym stwierdziła, że wygląda normalnie jak każdy z nas i nie musi wyglądac jak model więc po co były te sugestie poprawiające wygląd

Leviatan słuszna uwaga

170 i 83kg \myslałam że przy takich gabarytach mniej niz 44 jest :)

lepsze jest ładnie rozkładające się parę kilogramów za dużo niż za mało ;P

mój mężuś ostatnio się tak na mnie patrzy i mówi " ale z ciebie teraz osa się robi" :":P mam duże wcięcie w końcu je widać hahahaah rozmiar noszę 44/46 ( zależy), tuniki "L", tylko biust mam spory a wąskie ramiona więc często jest problem :( :-/ ogólnie górna częsci ciała mam mniejsze w porównaniu do dołu:D

ej, ja mam 36-38 i wcale nie jestem jakaś chuda

estrella_dammyhy, ale jestes z tych co faktycznie nie sa czy z tych co kości widac a i tak mówi że gruba byle tylko ja chwalić?:D

163 cm ,82kg rozmiar 44/46. W sumie te 46 to przez duuze cyce,

jeszcze nikt mnie nie nazwał chudą, mam cycki, tyłek, talię i kawał solidnego uda :p

Kiwi uff juz myslalam, ze cos gorszego :P Jak pisalam, mam 170 cm wzrostu i waze ok 83kg, mam szerokie biodra i duzy biust dlatego wole nosic 44 niz 42, bo nie lubie chodzic w za bardzo obcislych spodniach, ale nie lubie tez jak na mnie wisza ;) bluzki nosze 42, albo L. Kiedys wazylam 56 kilo, wygladalam okropnie, bylo widac mi wszystkie kosci a biodrami moglam zabic, takie byly wystajace. Niestety po dzidzi mi kilogramy zostaly, i tak schudlam juz 20kilo bo wazylam ponad 105. Chcialabym schudnac jeszcze z 10, bo najlepiej sie czulam jak wazylam 72kilo, nosilam wtedy spodnie rozm 40, ale nie bede sie spinac, bo czuje sie dobrze tak, jak wygladam. Jestem zadbana, zawsze dobrze ubrana, makijaz zrobiony i czyste wlosy, przewaznie rozpuszczone, ladna buzia i biale, proste zeby.Ludzie daja mi w ogole mniej lat niz wlasciwie mam, daja mi 23-25 a mam 29 ;) Uwazam, ze waga nie ma tu nic do rzeczy, najwazniejsze jest jakim sie jest czlowiekiem, od tego zalezy, czy druga strona bedzie nas uwazala za atrakcyjnych :P

największa waga do jakiej doszłam to 73 kg przy 168 cm wtedy nosiłam górę 38 dół 40 nie chce do tego wracać iż nie czułam się wtedy jakoś b. grubo teraz nosze górę 34-36, dół 36-38 i czuje różnice w tym jak inni mnie postrzegają, oczywiście na +

najważniejsze to mieć odpowiednie proporcje ciała a nie liczbę jakąś którą wskazuje waga ;)

JA JESTEM NIEWYMIAROWA!!!!!!!!!!!!!!!MAM 158 CM,56 KG. I TERAZ TAK,DÓŁ:BIODRA ,UDA, ROZ.36(SPODNIE,SPÓDNICZKI),RAMIONA TALIA TEŻ 36 ,NATOMIAST BIUST ROZ,42 (98CM). CIĘŻKO MI DOBRAĆ UBRANIE,NIE MÓWIĄC O TYM,ŻE NAJPIERW IDZIE BIUST ,DOPIERO POTEM JA.

ja mam 170 wzrostu i waga 52 kilo.Gdybym piersi miala troche wieksze bylo by super.Nie mam kosci na wierzchu i nie wygladam jak zamorzona glodem.Ale piersi moze jeszcze urosna :DNosze ciuchy XS.Pozdrawiam wszystkich :)

IZABELKA L.13 -> e tam duży biust jest fajny :P jak minelo 6 miesiecy -> nie urosną ci już piersi bo nie wezmą się z powietrza musisz przytyć ;]

ja mam 42-44. Spodnie 44. Talia 40-42. Nie uważam się za grubaskę. Mam 171. Chcialabym schudnac,i pracuje nad soba,ale uwazam,ze jestem dosc atrakcyjna.

ważę ok 75

Ja nosze spodnie rozmiar 40.Jestem dosyc wysoka , i tak rownomiernie proporcjonalnie zbudowana ,,lecz patyczak ze mnie nie jest,ale nadwagi tez nie mam