my po ślubie, ale jego była nic o mnie nie wie..

"Ja nie mam nic przeciwko kontaktom z bylymi o ile wszystkie sprawy sa dokladnie wyjasnione dla wszystkich stron." ­ no ale PO CO utrzymywać kontakt z byłą partnerką? powód może być tylko jeden - facet tęskni i mu jej brakuje. ­ dlatego też totalnie aseksualni są dla mnie faceci z dzieckiem. no chyba, że matka tego dziecka nie żyje, ale to już inna historia.

ja tez uważam,że nie powinno się utrzymywac kontaktów z byłymi partnerami i nie toleruję tego. nie wierzę w przyjaźń między byłymi kochankami

nie jestesmy po ślubie, ale czytając Twoje wypowiedzi jakbym czytała swoją sytuację... jego była to samo raz na pół roku maile niby ni9c, potem zaproponowała spotkanie... gdy w końcu się dowiedziała o moim istnieniu próbowała usilniej wymyślać preteksty do spotkania. przeprowadziła się i zaprosiła go-nas na imprezę. gdy mój facet powiedział że przyjdziemy razem nagle odwołała. był potem weekend gdzie wyjeżdżałam to wtedy go zaprosiła. zostałam jednak bo córka się pochorowała i jak ona się dowiedziała że przyjdziemy we dwójkę odwołała niby imprezę bo "cośtam wypadło"... więc wyłuszczyłam ukochanemu że ona COŚ KOMBINUJE. i że rozumiem, że ją lubił, byli razem itp... ale że ona czegoś od niego chce i jezeli on od niej nic to wolałabym, by nie robił jej nadziei. podobno urwał kontakt, ale jak jest naprawdę nigdy się pewnie nie dowiem... tyle, że mój powiedział eks że ma kogoś... jakby tego nie zrobił na pewno bym się martwiła kto to nie może zapomnieć o przeszłości czy czasem nie on...

p.s.: czytasz jego maile za plecami jak mniemam????? nie miej pretensji do eks... tylko do męza. spytaj czemu woli krzywdzić ciebie i tamtej robić nadzieje zamiast wprost jej powiedzieć że ma kogoś. i to ŻONĘ!!!!!!!!

nie czytam jego maili za plecami, sam mi je pokazuje i o nich mówi gdy się pojawiają. słuchajcie zaczęłam ten temat żeby spytać was czy ze mną jest coś nie tak, czy dla was też dziwne że on nic o mnie nie wspomina. Tyle ze kontakt między nimi jest sporadyczny, nie mam obaw póki co. Także ta dyskusja zabrnęła naprawdę za daleko - tzn jest w tej chwili daleko od sytuacji w której jestem. Po prostu myślałam że on mnie nie rozumie, ale teraz wiem że mam rację i każda z was myśli tak jak ja, że mimo iż kontakt jest raz na pół roku, 3 zdania to ona powinna wiedzieć że on ma kogoś :)

jeżeli Twój mąż przez 3 lata mając kontakt (bez względu na częstotliwość) nie miał okazji by powiedzieć "w ogóle to jestem w szczęśliwym związku małżeńskim" to albo z nią romansuje albo... zostawia sobie furtkę. sam fakt że nie powiedział duuuuuuuuuuuuuuuużo mówi o jego podejściu!

A macie jakichs wspolnych znajomych? Jak ktos bierze slub to raczej nie w 4 scianach tylko jakis tam rozglos jest, mozliwe to jest, zeby NIE dowiedziala sie po takim czasie jaki jestescie razem??

JASNE że powinna wiedzieć. inaczej ma prawo sądzić że on coś od niej chce. a skoro tak nie jesyt to czemuy nie powie jej o Tobie???? nie ogarniam

hm.... niby wszystko ok a jednak temat siedzi i zasmradza wam zycie.. skoro facet kocha CIEBIE, to była powinna być znajomą i tak traktowana a nie jak złoty graal i księżniczka której nie można skrzywdzić. przykor mi to Ci mówić, ale skoro... on móiw że nie powiedział że ma żonę bo nie chce jej zranić sugeruje... że wie że ona coś do niego czuje... bo jeśli to by była przeszłość to przecież jej by to nie zraniło tylko by powiedziała "super" :D

czy mam szanse? on ma nowa partnerke ale nie sa po slubie.

Wiesz, masz prawo do bycia zla bo jednak to jakas baba sie kreci kolo Twojego faceta ale z drugiej strony no.. jej sie przez 10 lat nie oswiadczyl a Tobie 4x szybciej.. jakas roznica jest chyba? Druga sprawa, otwarcie pokazuje Ci te mejle, troche zaufania do swojego mezczyzny, nie ukrywa niczego, moze ja swedzi ale faceci (dopoki ich nikt nie zrani) sa mili jak baranki i nie beda nikomu robic chamstwa.. Nosek do gory, mozesz byc wsciekla ile wlezie ale do poki sie nie spotkaja to nie masz sie o co martwic:)

:) staram się ufać :) pożyjemy zobaczymy :) ważne że macie podobne zdanie do mnie, bo już sądziłam że sobie wkręcam.

ps ... a skąd wiesz że pokazuje Ci WSZYSTKIE maile?!?!??! i skąd wiesz że aby Cię nie zranić nie ukrywa czasem spotkań z ni ą?

odnawiam moje pytanie moj EX od 9 lat sie ze mna kontaktuje ale nie pare razy w roku tylko pare razy tygodniowo. jestesmy zaprzyjaznieni on ma partnerke czy mam szanse?

do eks... masz szansę na bycie psychopatką? kręci Cię bycie posuwaną penisem co codziennie jest w innej?!?!?!??!

załóż sobie oddzielny temat i tam prowokuj.

hu hu ha zima zla to juz zalezy od Ciebie o co podejrzewasz kogos z kim jestes i jak komus ufasz, po co ma ukrywac cos, jesli jest ze swoja kobieta zycia, zreszta, jak to sie mowi "gowno zawsze wyplynie" wyczuje, kiedy bedzie inaczej

zła baba nooooooo do eks... masz szansę na bycie psychopatką? kręci Cię bycie posuwaną penisem co codziennie jest w innej?!?!?!??! XXX O co ci chodzi? JA Z MOIM EX NIE SYPIAM xxx [zgłoś do usunięcia]Moorland załóż sobie oddzielny temat i tam prowokuj. xxx slucham? ja nie prowokuje to prawda przykro mi

Prowokujesz w ogóle zadając takie pytanie - bo jakiej odpowiedzi się spodziewasz? Jak facet szuka czegoś na boku to jasne, że masz szansę wylądować z nim w łóżku/kiedyś zostać zdradzoną. Taka odpowiedź wystarczy?

Moorland gdyby mi o sex chodzilo to bym juz dawno z nim w lozku wyldowala. o czym ty gadasz? i czemu mnie atakujesz? mam kontakt z moim ex ktory byl moja wielka miloscia od 9 lat. kiedy ja chce zakonczyc kontakt on szaleje i odnawia kontakt. w lozku od 9 lat nie bylyismy chcoaz spalam u niego pare razy razem z nim w jednym lozku. teraz mieszka z nowa dziewczyna i mimo tego kontakt jest. a ja sie pytam czy mam szanse czy nie? o lozko mi nie chodzi. ja bym chciala zeby do mnie wrocil. bo to byla moja wielka milosc.

Jasne, że masz. Na chwilę,bo facet jest niepoważny. Za jakiś czas zdradzi Ciebie dla jakieś innej, więc po co się nad tym w ogóle zastanawiasz?

"moj EX od 9 lat sie ze mna kontaktuje ale nie pare razy w roku tylko pare razy tygodniowo. jestesmy zaprzyjaznieni on ma partnerke czy mam szanse?" xxx Szansę masz. Na ŁOMOT ze strony nowej partnerki twojego exa.

jaka zdrade jaki lomot? jego nowa partnerke znam. ona robila mu straszne awantury o mnie na poczatku ale musiala niestety mnie zaakcetowac w jego zyciu. dzisiaj jest tak, ze sie znamy ja czesto u nich jestem zaproszona na kolacje a oni do mnie. rozmyslam nad tym czy mam szanse jescze go odzyskac po tylu latach czy nie. bo jak nie to nie bede probowac. tylko zastanawiam sie dlaczego on chce kontaktu ze mna. wczoraj napisalam mu maila, ze nie chce z nim kontaktu to 5 mintu pozniej do mnie zazdwonil. rozmawialsmy jakies 2 godziny. znamy sie od 1995 roku. do lozka ze soba nie chodzimy wiec o co kaman?

jesteś najdłużej funkcjonującą furtką awaryjną o jakiej słyszałam.

ty chyba glupia jestes? jaka furtka awaryjna? jestesmy tylko przyjacoilmi przeciez mowie ze nie chodzimy ze soba do lozka.

Przez furtki awaryjne też się nie wchodzi i nie wychodzi cały czas :) Fajnie jak jesteś, można sobie z Tobą pogadać, zawsze będziesz grzecznie czekać i cieszyć się jak on się odezwie itd. Tylko na związku coś mu nie zależy skoro nie ma oporów żeby być i sypiać z inną. Taki typ samoluba, co lubi mieć ciasteczko i zjadać ciasteczko. Więc nie, nie masz szans na związek z nim.

Morland przepraszam cie ale piszesz o rzeczach o ktorych nie masz pojecia. kto ci powiedzial ze ja zwasze jestem? czy ty mylsisz ze przez te 9 lat nie mialam partnera zadnego? jak on zawsze wiedzial ze mam kogos to byl smutny a ja nie ciesze sie jak on dzowni tylko go opieprzam i nie chce z nim gadac. jak bym mogla to bysmy od lat kontaktu nie mieli,... wiec o co kaman?

Właśnie o to - czytaj co sama piszesz. Smutny jak kogoś masz, bo być może jest zazdrosny o uwagę, ale to mu nie przeszkadza być z kimś innym. Jakby chciał z Tobą być dawno byście do siebie wrócili, ale dalej nic z tego. Więc na co Ty liczysz? Ładnie to opisujesz, tak, żeby zaraz ktoś w odpowiedzi zasugerował, że on Cię kocha...stawiam piwo, że tak nie jest.

a no pewnie masz racje. przeciez ja nie mowie ze on mnie kocha.

skoro go bie chcesz to po ch... z nim mkontakt by sobie ego podbudować że jeszcez mu się podobasz?Q? żałosna baba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!