Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona_83

Prawidłowy przyrost bety

Polecane posty

Gość zaniepokojona_83

w 27 dc miałam betę 33, dzisiaj mam 477. czy to jest prawidłowy przyrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_83
jeszcze raz bo źle napisałam - 27 dc - 33, dzisiaj czyli 33 dc - 477

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na Twoim miejscu
może napisz po jakim czasie powtórzyłaś badanie, bo tak to ciężko określić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na Twoim miejscu
no to elegancki przyrost- czym się stresujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_83
aaa bo patrzyłam na jakiś kalkulator i trochę mi zamotał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na Twoim miejscu
nie patrz na kalkulatory, bo różne normy są podane tzn w róznych jednostkach i faktycznie można się zamotać, przyrost jest ok i to jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fmgbndfjg
A ile dni po stosunku można zrobić betę? I zabrzmi to głupio, ale jak sie robi to badanie (nigdy nie robiłam) idę na pobranie krwi i mówie że chcę betę?I czy potrzeba na to skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miałas owulacje
w czasie kiedy był stosunek? badanie powiino się robic najwcześniej 10-12 dni po owulacji, idziesz do lab i mówisz, że chcesz zrobic beta hcg, jest to badanie z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraXXX
Jak najbardziej prawidłowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość androooooooid
A na cholerę Ty tą betę robisz? wy naprawdę wszytskie jesteście w goracej wodzie kąpane... ja rozumiem testowanie przed terminem @ czy zrobienie 1 bety przed @ Ale na kiego grzyba robić milion badań i wkręcać sobie, ze coś jest nie tak? Jesteś w ciąży? To się ciesz! Gratuluję! Ale na cholere wyszukujesz sobie problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugie badanie
wykonuje się po to, żeby sprawdzić czy hormon przyrasta prawidłowo, a co za tym idzie, czy z ciążą jest wszystko okay- prawie każdy lekarz to teraz zaleca i nie jest to wymysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość androooooooid
właśnie niestety jest to wymysł. Tylko w Polsce panuje na to moda. Niepotrzebne nakręcanie się, robienie tony badań a potem aniołkowe mamy 5tc. Teraz bardzo szybko da się wykryć ciąże tylko po co tyle badań? Jest to zupełnie niepotrzebne. A potem pytania: czy mi dobrze przyrasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_83
androooooooid jakbyś starała się ponad 1,5 roku i w końcu wyszło to też chciałabyś wiedzieć czy jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość androooooooid
No raczej nie... ja jestem normalna i wiem, ze taka napinka tylko wspomaga problemy z zajściem w ciążę. I ciesz się zatem, ze nie mieszkasz zagranicą bo byś zniosła już 10 jajek - tam bety nikt nie robi :D bo to zleca położna i to jak ciąża jest już pewna i potwierdzona przez lekarza :D Boże jakie to wszystko niecierpliwe teraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I dlatego za granicą tyle
poronień, skoro nikt matkom z niedoborem progesteronu luteiny ani d.u.p.k.a nie podaje. Więc nie wymyślaj i nie chwal tego "zachodu", bo nie wszystko co tam robią jest takie och i ach :O. Co za bezkrytyczność :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_83
a nie wiesz o tym, że problemy z zajściem nie biorą się tylko z napinki? czasem ktoś może mieć problemy innego rodzaju niż napalanie się na to żeby zrobić dzidka. poza tym ja muszę łykać luteinę więc nie masz racji co do kontrolowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość androooooooid chyba nie,
wiesz jak to jest stracić ciażę, i obyś się nigdy nie dowiedziała, więc nie pisz że coś jest wymysłem polskim itd., jeśli to miałoby uratować moje następne dziecko, o które walczę już 3 lata, to robiłabym bete nawet codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość androooooooid
ja patrzę czysto obiektywnie, ty nie bo poroniłaś. Poczytaj ile zdrowych kobiet zaczynających starać się o dziecko zaraz po owulacji robi bety, srety, progesterony itd. Mi bardziej o to chodzi... dlatego uważam, ze za granicą jest lepiej. jak ktoś jest chory- wiadomo, jest inaczej. Poroni zdrowa- trudno, takie jest życie. Ostatnio była tu dziewczyna, która robiła betę przed @. Jeszcze przed miesiączka zaczęła plamić i zaraz przyszła @. Rozpaczała, ze poroniła- ot zwykła ciąża biochemiczna, o której gdyby nie robiła badań zwyczajnie by nie wiedziała. Teraz się zadręcza, ze dzidziuś jej umarł :/ a tak nie miała by o tym pojęcia- co dla niej byłoby zdecydowanie zdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość androooooooid chyba nie,
ja też nie mam na myśli wariatek, które sobie wkręcaja ciąże, tylko poważne kobiety, które do ciąży podchodzą normalnie, ale nie lekcewazaco i żeby nie było- mieszkałam przez wiele lat poza Polska i właśnie stosunek do wczesnych ciąż, których się kompletnie nie ratuje, a czasami wystarczy tak niewiele, jak podniesc poziom progesteronu, bardzo mi się nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_83
ok tylko zauważ jeżeli lekarz zlecił mi badanie bety to chyba nie jest to mój kaprys. ja tylko konsultowałam przyrost, bo idę dopiero do niego jutro i dziwne żebym 2 dni siedziała w niewiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość androooooooid
w niewiedzy? Jeśli widzisz, ze rośnie to nie ma nic gorszego niż pytać na kafe! i tak cud, ze nikt nie napisał Ci, ze na bank poronisz... albo, ze Twoje dziecko ma downa :/ już lepiej czekać do wizyty lekarza. i naprawdę nie piszę Ci tego ze złośliwości... po prostu popatrz co się dzieje na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_83
jeżeli wierzy się we wszystko co piszą na kafe to świadczy tylko o czyjejś głupocie. ja tylko konsultuje. a ty swoimi komentarzami mnie niepotrzebnie denerwujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość androooooooid
cóż... mnie natomiast denerwują właśnie takie tematy :) zatem obie siebie nawzajem zdenerwowałyśmy ;) Nie umiem przechodzić obojętnie widząc te wszystkie bety jeszcze przed terminem @ czy ledwo po @. Dla mnie to jest niepotrzebne nakręcanie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_83
wiem o co ci chodzi z tym że tak jak mówię u mnie jest inna sytuacja, bo zalecił je lekarz żebym niepotrzebnie nie łykała luteiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhugjydhd
android - wiem, o której dziewczynie piszesz. Nie zadręcza się teraz, tylko poszła do ginekologa, który od razu przepisał jej progesteron, który ma brać od owulacji, żeby nie poronić następnej ciąży. Gdyby iść twoim tropem myślenia, to roniłaby jeszcze kilka lat, albo i wszystkie ciąże w życiu :o. Naprawdę jesteś ograniczona a nie oświecona :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahaaaaaaaa
Jakby to kogoś interesowało co cię denerwuje, androooooooooid :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakbym miała wybierać
między zdrowiem i życiem mojego dziecka a nerwami jakiejś szajbuski na kafe, którą drażnią czyjeś badania, to nie miałabym cienia wątpliwości co jest dla mnie ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakbym miała wybierać
A daj spokój, wolałabym wiedzieć że poroniłam, żeby do tego nie dopuścić w przyszłości. Jaby ciąża była biochemiczna - ok, staramy się znowu. Ale jak to jakieś problemy, które trzeba leczyć, bo sie dziecka inaczej nie doczekam? A panna tu nawołuje do totalnego ignorowania badań do 8 czy 12 tc, "bo na zachodzie" tak się robi i jest super. Nie dość, że bezkrytyczna to jeszcze ignorantka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Android, ale pleciesz :)
Akurat progesteron warto sobie zrobić po owulacji starając się o dziecko, bo wtedy wiadomo czy można spokojnie "wyluzować" i się starać czy też trzeba iść do lekarza, bo choćbyśmy się lata starali, to jest go w organiźmie za mało, żeby jakąkolwiek ciążę utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×