czy faceci umieją kochac naprawde?

coraz bardziej się skłaniam ku temu, że chyba nie potrafią. nawet ci, którzy mają dobre serca. powiedzcie, z czego to się bierze, że ktoś ma cały czas pod górkę w miłości? Cały czas! a przecież nie ma teoretycznie obiektywnych przeciwskazań, bo ani głupia, ani brzydka nie jestem. A innym się dookoła udaje. znajdują kogoś (inna sprawa, że nie zawsze te związki są potem szczęsliwe), dzielą z nim zycie. Strasznie to niesprawiedliwe. nie chcę być sama. mam już 30 lat i wiele symptomów wskazuje na to, że mój związek, na który czekałam całe życie i który jest dla mnie wszystkim,nie przetrwa i że zostanę sama. i co potem? szukać zastępczych rozrywek, zastępczego sensu zycia, NA SIŁĘ????!!!! ucieczka w hobby?! - zastępczy sens! albo w akcie desperacji zapisac się na portal randkowy? - buhahhaa. można jeszcze wyjechać na Madagaskar i odciąc się od dotychczasowego życia, uprawiając bawełne. Ile goryczy dziś we mnie! :(

po czym wnosisz, że nie potrafią? ­ poza tym facet nie zapewni ci sensu życia.

Zadam standardowe pytanie: A gdzie Cię fajny facet ma poznać...hy?

umieją :)

też nie spotkałam swojej milości, ale znam zakochanych facetów i stąd czekam na faceta, który będize mnie kochal oczywiscie z wzajemnością :)

"poza tym facet nie zapewni ci sensu życia." "wykumkała" żabka i ma rację :)

nie ktorzy umieja tylko nie maja szansy na okazanie uczucia

nie chce mi się czytać całości, odpowiem od razu na pytanie z tematu: TAK i myślę, że to nie kwestia płci mój mężczyzna mnie bardzo kocha i to czuje się każdego dnia

Sluchaj ty mnie babo jedna! Gowno mnie twojproblem obchodzi daj mi kase. Milosc jest byla i bedzie, tylko trzeba dobrze poszukac. Ide kupe, a jak wroce to chce aby kasa lezala na stole. A milosc jest bo byla i bedzie! Mam rozwolnienie i to jest problem!

sens życia to nie facet sam w sobie, ale ŻYCIE z kimś, kogo się kocha. dzielenie tego życia. i wtedy, kiedy ta podstawowa potrzeba jest zapewniona, można się rozwijac w innych dziedzinach. najważniejsze jest mieć drugą połówkę, rodzinę... ale ludzie (być może zmęczeni porażkami w miłości?) w ostatnich czasach szukają sobie "tematów zastępczych" i wierzą, że mogą być szczęśliwi, będąc singlami, co dla mnie jest abstrakcją większą niż fizyka kwantowa. żab-X wnoszę po tym, że część z nich gra, część "kocha" chwilowo, a część nawet jesli kocha to przedklada nad ta milosc inne sprawy.

Juz sie wysralem, a kasy widze nie ma!?

i nie będzie, sorry. idz szukać w innych watkach.

Potrafią kochać. Z tym, że kochają inaczej, niż kobiety. Inaczej, niż kobietom się wydaje, że (i jak) powinni kochać. Normalne.

jezeli centrum ciezkosci twojego zycia koncentruje sie na faceci to nigdy nie stworzysz szczesliwego zwiazku a z twojego postu wnioskuje, ze tak bylo do tej pory skoro piszesz o szukaniu zastepczego sensu (!) i rozwazaniu szukania hobby po zerwaniu..

no to w takim razie JA MAM ZAJEBISTEGO PECHA.

To wynika z wyboru ów kobiet :P Są dwie kategorie facetów w tych czasach. Dzicy entuzjaści tak nie przewidywalni i szaleni że sami nie potrafią przewidzieć co zrobią ;) Czyli produkt najczęściej kupowany przez Polki. I faceci nudni, stali, zasadniczy którzy mają zasady czyli produkt nie schodzący. Trudno do męskiego prymitywa wymagać by kierował się czymś innym niż instynkt, tak jak trudno zasadniczemu facetowi pokierować się instynktem a zostawić w tyle zasady

"sens życia to nie facet sam w sobie, ale ŻYCIE z kimś, kogo się kocha. dzielenie tego życia. i wtedy, kiedy ta podstawowa potrzeba jest zapewniona, można się rozwijac w innych dziedzinach. najważniejsze jest mieć drugą połówkę, rodzinę." ­ bzdura na resorach. zrozumiesz to, gdy już będziesz w związku. ­ bycie z facetem nie jest podstawą samorozwoju, ani nawet w tym nie pomaga. wręcz słabszym jednostkom może przeszkadzać.

za 12 min a masz jakiś pomysł na zapełnienie pustki po rozstaniu?

żab-X to co jest sensem życia?

A ja jestem kobietąi nigdy nikogo nie kochałam

??? co dla faceta znaczy kochac kobiete???

"to co jest sensem życia?" ­ życie nie ma żadnego obiektywnego sensu. i nigdy go nie znajdziesz, bo nie można znaleźć czegoś, czego nie ma. ­ odkąd poznałam tę prostą prawdę, żyje mi się dużo łatwiej :P ­ wprawdzie faceta mam, ale nie zakładam, że to już na wieki wieków.

malo romantyczna jestes zabciu:)

ja w ogóle nie jestem romantyczna, bo romantyzm to wymysł stworzony do manipulowania naiwnymi panienkami.