kochane dziewczyny co robic? potrzebuje rady .

facet po 4 latach zdradzil mnie z inna z ktora teraz jest ...dluga historia,nadal boli tymbardziej ze on sie afiszuje z nowa dziewczyną.Dzis wieczorem jestem zaproszona na imporeze na ktorej oni beda we dwoje...ja sama...nie wiem czy isc z myslą niech mnie zobaczy czy dac sobie spokoj i zostac w domu ...oszczedzic sobie...moze ktoras miala z Was podobną sytuacje i wie co najlepiej zrobić.

nie możesz poprosić kogoś zeby z toba poszedł? Kolegi jakiegoś, kolegi brata czy coś w tym stylu? Pójscie tam samej nie jest dobrym wyjsciem, ja bym nawet zapłacila za towarzystwo jakiegos przystojniaka, żeby tylko utrzeć im nosa. Wiem, glupia jestem.

Kochana! Już wskakuj do łazienki i rób się na bóstwo! Nic nie może zastąpić widoku miny byłego gdy zobaczy, że jego ex wygląda lepiej niż kiedy z nim była! I nie zapomnij wysoko nosić głowy! Płacz tylko tak żeby makijaż byłacały czas na miejscu, nie włócz wzrokiem za nimi i koniecznie znajdź opiekuna już na miejscu. Mała manifestacja - na zasadzie: zobacz co starciłeś!!!! Powodzenia

dziwie sie ze sie zastanawiasz, ja bym wybrała świety spokój

Myślę że możesz iść sama, przecież jesteś silną, niezależną kobietą, która sobie poradzi w każdej sytuacjii;-)))))))))

ale głupie gąski jesteście. facet odszedł bo sie odkochał, myślicie ze super makijaz to zmieni ?

ja tam bym nie poszedł i to sam lepiej sobie darować

wlasnie ciagle o tym mysle i mialam taki plan zrobic sie na bostwo i sie pokazac, ale walczylam ze soba czy to dobry pomysl...ale skoro Agakur tak mowisz ...tylko sie boje bo naprawde ciezko to znoszę...tym bardziej ze na pewno bedzie manifestacja uczuc z ich strony ,on lubi mnie dobijac... nie mam zandego takiego kolegi ktory bylby mega przystojny a ktorego on by niekojarzyl...ciezko bedzie ...na sama mysl serce mi wali jak glupie,,

Poza tym to nie ty musisz się wstydzić, że w taki sposób zakończył się Wasz związek! Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy!

Ja bym się cieszyla, że zakończyłam związek z kimś, kto "lubi mnie dobijać".

ta dziewczyna jest mlodsza duzo to gowniara ze tak powiem...ale to nic nie zmienia ze oszukal mnie ,zdradzal ,o zgrozo dowiedzialam sie o wszystkim z portalu spolecznosciowego

Niech manifestuje, co chce! Na tym że Cię zostawił, myślę, że Twój świat się nie skończył! A tako postawa, płaczę po kontach, jest mi żle, utwierdza go w przekonaniu, że jest supermacho!

strasznie boje sie tej imprezy ,boje sie ze nie zapanuje nad emocjami jeszcze jak bede pila...boje sie ale nie chce potem zalowac ze nieposzlam /poszlam

Myślę, że w powiedzeniu,że kobieta dojżewa jak wino jest część prawdy!

tak ,pójdziesz i bedziesz podpierac ścianę, tułac się po pomieszczeniu, pogadasz to z jednym to z drugm i bedzie widać, ze nie masz co ze soba zrobić i tylko bedziesz wodzić wzrokiem z a nimi albo ostentacyjnie udawać, ze ich ignorujesz :-O moimz daniem tylko sie ośmieszysz. Daj sobie na luz, zaproś koleżankę i zróbcie sobie piżama party przy fajnej muzyce i filmie, na penwo lepiej sie bedziesz bawić

ja bym nie poszła.... po co masz sie denerwowac?? jest Ci to potrzebne?? a makijaż..hmmm...jak facet kocha kobiete to kocha ją i bez makijażu. uwazam ze powinnas zostac w domu i zaoszczędzic sobie nerwów.

ja lubie samotnosc chyba masz racje...opisane przez Ciebie zostalo to bardzo dobrze,przeciez bede na nich zerakala,albo udawala ze ich nie widze ,ewentualnie starala sie krecic z jakims na ich oczach ,tylko sie osmiesze...a to ze bede ladnie wygladala pewnie nie zrobi na nim wrazenia ,chociaz w glebi serca mysle ze moze by ajkis zal nim targnal jakby mnie zobaczyl ale to glupia mysl

jakis*

Tak, a w domu będziesz siedzieć i rozdrapywać rany! Przychodzi moment, że trzeba się zmierzyć z demonami, nawet jak zaboli, nie musisz stale kombinować na którą imprezeę możesz iść żeby go nie zobaczyć.

autorko - zrob to z czym ty sie potem bedziesz lepiej czula..... obawiam sie, ze dla faceta z nowa laska "efekt ujerzenia ciebie" moze byc przeceniony... po prostu nie podejmuj decyzji w opraciu o niego - np. nie pojede bo on tam bedzie - a potem sie okaze ze on nie przyjdzie czy cos i stracisz impreze musisz w pelni zaakceptowac fakt ze jego juz nie ma w towim zyciu - jak prawdopodobnie ciebie w jego moim zdaniem - facetowi nie zmeikna kolana bo cie "zobaczy" co najwyzej zaszczyci cie spojrzeniem , ewntualnie gatka-szmatka

To tylko myślenie życzeniowe że on Cie zobaczy i pomyśli, jaka jesteś piękna, odstrojona i szczęśliwa. Będzie zupełnie odwrotnie - to Ty będziesz na niego zerkać i myśleć jaki jest szczęśliwy. On pewnie przeżywa teraz najgorętsze chwile z tą swoją nową, jest w niej mocno zauroczony i pewnie nawet nie będzie na Ciebie zwracać uwagi. I co, naprawdę będziesz potrafiła przez parę godzin grać szczęśliwa, uśmiechnięta, zadowoloną? Kogo to najbardziej zaboli gdy wrócisz sama do mieszkania? Odpowiem Ci: Ciebie samą. Nie idź. Dokuczysz tylko samej sobie idąc tam.

Ja pewnie bym nie wytrzymała i poszłabym na tą imprezę.

ja bym nie poszla w zadnym wypadku.

Nie poszłabym. Żaden ciuch, fryz czy makijaż nie poprawi ani samopoczucia ani też nie zmieni nastawienia ex. A jeśli nadal boli, to ze względu na moje własne dobro - odpuściłabym.

Poza tym skoro wciąż go kochasz, myślisz o nim i płaczesz, to - bez urazy - ale jak trzeba mieć narąbane w głowie by celowo w takiej sytuacji katować się widokiem jego gdy on całuje się i przytula z nową laską?

Skoro wiesz,że widok byłego z ukochana zaboli Cię to nie chodż.Nie katuj się.

goody ma racje ,wroce i zaczne lkac w poduszke ze to ja zawsze bylam przez lata na jej miejscu ...i ze teraz to ja bylabym z nim ...a ze go oswieci jak mnie zobaczy wątpie...ale racja jest tez z ekiedys ich spotkam gdzies tam razem...ale moze wtedy bede gotowa

ale jesli cie ta impreza bedzie za duzo kosztowac bo nie masz ochoty ich widziec - to ja proponuje isc na aletrnatywna impreze - po co sie meczyzc na sile?

goody ma racje ,wroce i zaczne lkac w poduszke ze to ja zawsze bylam przez lata na jej miejscu ...i ze teraz to ja bylabym z nim ...a ze go oswieci jak mnie zobaczy wątpie...ale racja jest tez z ekiedys ich spotkam gdzies tam razem...ale moze wtedy bede gotowa

goody, masz ładny uśmiech :)