Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po essia

6 lat temu poznałam przez internet faceta, który zniszczył mnie i moje zycie

Polecane posty

Gość Po essia

A dokładnie bylo ich dwóch, nie wiem ktory odpowiada za moj obecny stan... Miałam zaledwie 16lat, mialam wreszcie w domu komputer internet pierwszy szok ile tego w sieci, portale randkowe, czaty i inne głupoty. Nie wytrzymalam i chcialam kogos poznac bo w realu bylam bardzo niesmiala i ''dzika'', nie chodzilam na imprezy. Poznałam przed wakacjami dwóch facetów. Facetów a nie chlopakow bo jeden mial 25 lat, a drugi 22. Z pierwszym z nich fajnie sie pisało na gg, mielismy podobne poglądy, tez byl typem niesmialego faceta, informatyk. W koncu pokazal mi swoje zdjecie, wygladal normalnie, ani brzydal ani amant, wtedy jakos o tym nie myslalam , po prostu chcialam sie spotkac. Pewnego dnia wracałam z działki rowerem a on zaproponowal spotkanie, zgodziłam sie. Czekal na przystanku, podejrzewalam ze to on ale wygladal inaczej niz na fotkach. Co chwile spogladal na mnie usmiechal sie wiedzialam ze to on wiec podeszłam, podal mi reke ''sledzia'', od razu mi sie nie spodobal. Nie wiem ddlaczego, calkowicie aseksualny i ten ''mydlany'' babciny zapach eh. Byl nizszy ode mnie, mial okolo 160-163 wzrostu ( ja mam 165), czarne buty, czarne spodnie sztuksowe , czarna koszulka z dlugim rekawem, twarz inna niz na fotce, wiem ze poprawil ją - w realu mial widoczne zakola i rzadkie wlosy, prawie w ogole brwi. Przeszlismy sie przez centrum miasta, zaprosil mnie na lody. Bylo okropnie...bo to ja ciagle mowilam a on sluchal i glupio sie usmiechal, odprowadzil mnie do autobusu nie chcialo mi sie juz wracac rowerem. Podal reke i ok. Po klku minutach dostaje smsa : "' Gdyby tam nie bylo tylu ludzi to bym cie pocałował'' :O Chcial sie spotykac, pisal na gg, smsy...coraz rzadziej z nim rozmawialam a on nie odpiszczal, w koncu powiedzialam ze nic z tego nie bedzie bo nie jest w moim typie i nie ma sensu dalej ciagnac tej znajomosci... Wkurwil sie i zniknal, ale nie.. nie dawal mi spokoju przez pol roku. Sledzil mnie, pisal smsy dlaczego rozmawiac z tym chlopakiem ( a to byl kolega z klas maturalnej:O) sledzil bo wiedzial gdzie jestem i co robie jak ejsem ubrana, komentowal to w smsach :O nie widzialam go nigdzie..wydzwanial w nocy, gluche telefony z roznych numerow, ignorowalam go. Zmienilam numer ale go zdobyl!!! nie wiem jak i skad. Kiedys spotkalam go na ulicy, niby przypadkiem chcial pdoejsc do mnie, stał radiowoz przy pasach, wiec podeszlam do policji o cos sie zapyac o droge i palcem wskazałam w jego kierunku. Stal jak wryty, widac ze sie przestraszyl nagle zniknąl i wiecej sie nie odezwal. Nie przespalam tyle nocy, plakalam zylam w strachu balam sie wychodzic z domu :(( Drugiego faceta poznałam na rowni z poprzendim ,w tym samym czasie, rzadko pisalismy, po tej historii on zobaczyl ze jestem online na skype i napisał czy moze chce sie poznac bo dawno nie rozmawialismy. Spotkalismy sie 2 dni pozniej po szkole...Ten byl calkiem inny, mozna powiedziec ideal pod wzgledem fizycznym do tego pewny siebie i arogancki nie dal mi dojsc do slowa, po 2 godzinach odpowadzil mnie na przystanek podjechal moj autobus klepnąl mnie w ramie jak kolege :O i powiedzial :'' Ja ci sie podobam a ty mi nie wiec nie pisz juz do mnie, trzeba było wyslac swoje zdjecie a nie marnowac czas, poszukac kogos podobnego do siebie'' , ludzie sie na mnie patrzyli a ja...w szoku odeszlam do parku, poplakalam sie , on napisal jeszcze smsa ze wkurwiają go takie pasztety i zebym wiecej nie oszukiwala innych :( Wyslalam swoje fotki, wiedzial jak wygladam. To moze sie wydac smieszne ale od tamtego czasu wpadlam w straszne kompleksy, to bolesne gdy 16letnia osoba slyszy takie rzeczy w miejscu publicznym czulam sie ponizona. Wrocilam do domu jak gdyby nigdy nic i zylam dalej ale... cos sie zmienilo. Zaczelam coraz rzadziej wychodzic z domu, po maturze juz w ogole nie wychodzilam. Spedzilam 2 lata w domu przy komputerze, nie poszlam na studia, awantury z rodzicami, klotnie chcieli mnie do psychiatry silą zaprowadzic w koncu jako tako sie pozbieralam i wyszlam powoli...teraz mieszkam w warszawie, pracuje, i tyle ..wracam do mieszkania, wynajmuje je z jedną dziewczyną ktora tu pracuje bo u niej nie ma pracy...nie dogadujemy sie, ona jest zamknieta w sobie bardziej niz ja, widujemy sie tylko rano i w nocy. Nie wiem co takiego sie stalo ze moje zycie zamienilo sie w bagno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeagxdwa
Mialas 16 lat i bylas w klasie maturalnej? Przeskoczyłas 2-3 roczniki? I co to jest ten "śledź"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po essia
Nie byłam w klasie maturalnej, kolega był, a po tym wydarzeniu zajelam sie szkolą i wtedy cos sie stalo wychodzilam w sumie tylko do szkoly bardzo niechętnie, opuszczalam duzo godzin, potem była matura i ta dwuletnia przerwa :( Sledz heh to takie podanie ręki, śnięta ryba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeagxdwa
Przepraszam, ze o takie głupoty wypytuje, ale ten "śledź" to jakies konkretne podanie ręki inne niz normalnie? Bo nigdy o czymś takim nie slyszalam. Z twojej historii mozna wyciągnąć taki moral- przez internet prędzej poznasz zjeba, niz normalnego. To dziwne, ze az do tego stopnia wpłynęły na ciebie te "znajomości", no ale czasu nie cofniesz. Powinnas skupić sie na teraźniejszości. Chodzisz do pracy wiec moze tam postarasz sie nawiązać kontakt z ludźmi. A obie z współlokatorka nie macie wolnego w weekendy? Skoro ona jest zamknięta w sobie tak jak ty, to moze postarasz sie bardziej rozwinąć te znajomość, kto wie moze wzajemnie sobie pomożecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten 1 to psychopata i dobrze,
że nic ci nie zrobił. o tym drugim wogóle nie mysl,to jakiś chłoptaś upośledzony. Niedojrzały gnojek skoro w obecności płci przeciwnej mówi takie słowa,które cię zraniły. Nikt nie jest idealny,znajdziesz takiego mężczyzne,który cię pokocha taka jaką jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurvav ahhahah
Serio nie wiesz co to śledz? Taki ktos podaje ci reke delikatnie, niemrawo, tak jakby nie mial sily w dloni, taka ciapa. To oznaka ludzi niesmialych, z kompleksami , slabych fizycznie i psychicznie bez wzgledu na plec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurvav ahhahah
i czesto tacy ludzie mają //wilgotne// dlonie, chodza ciagle poddenerwowani, pewnie stac sie wzięla ta śnięta ryba, bo tak jak ryba ich dlon jest oklapła śliska i bez zycia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fererooo
Sytuacje nieprzyjemne i przykre ale nic więcej. Jesli takie zdarzenia rzekomo zniszczyły ci zycie to raczej jestes przypadkiem klinicznym poradni psychiatrycznych bo nie radzisz sobie sama ze sobą. Zresztą te historie juz tu czytałam, tyle ze w czasie terazniejszym. Naprawde masz dziewczyno problem z głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka79
Coś Ty?! Żeby się takim typkiem przejmować?! Na pewno jesteś zarąbistą dziewczyną, zrób sobie make- up, wdziej ładne łaszki i czuj się jak super laska. NIKT nie noże Ci obniżyć samopoczucia, jesteś jedyna i niepowtarzalna. Od dziś zaczynasz nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×