Moja przykra sytuacja..

jestem z facetem prawie 3 lata, mieszkamy 2 razem. wielka milosc od poczatku, plany na przyszlosc. zostawilam dla niego wszystko i przeprowadzilam sie do jego kraju, nauczylam sie jego jezyka, stanelam na glowie zeby dostac jakas prace i zyc razem z nim. od jakiegos czasu ciagle klotnie, afery, doprowadzamy sie na wzajem do skrajnosci. ale zawsze po tym stajemy na nogi i probojemy poukladac sprawy. tu nie mam nikogo, kilka kolezanek z pracy ale zero rodziny i nikogo zaufanego. kilka tyg okazuje sie ze jestem w ciazy, wpadka, pominiecie jednej zasranej tabletki. jego reakcja? aborcja albo rozstanie, bo on nie jest gotowy, bo tak zle miedzy nami bylo ze dziecko to jeszcze pogorszy. a ja? usunelam dziecko 5 lat temu, bylam mloda i glupia, potem bardzo to przezylam. i chociaz teraz to nie moment na dziecko to nie chcem usowac, wiem ze strasznie to przezyje, ze sobie w twarz juz nie spojrze. w dodatku on po tym chce sprobowac naprawic miedzy nami i rodzina moze za jakies 3-4 lata jak sie ustatkujemy. i bedzie wieksza rownowaga uczuciowa w naszym zwiazku. ale jak ja moge ciagnac z facetem ktroy stawia mnie w takiej sytuacji??? juz nie wiem co robic, chce tego dziecka ale nie wyobrazam sobie byc sama, sama przejsc ciaze i wszystko sama. boje sie ze nie dam rady. usunac? i potem przezywac i zalowac, od niego i tak musze odejsc bo mu w twarz tez nie spojrze. jak faceci moga tacy byc? jak moga byc takimi egoistami??? dziewczyny co byscie zrobily na moim miejscu?

a jaki to kraj?

Hiszpania

Hiszpania

po pierwsze już bym go dawno zostawila po pierwszej ciazy, a po drugie skoro chcesz tego dziecka to nie usuwaj, wychowaj je sama, wroc do domu a wszystko sie jakos ulozy bez tego gamonia

pierwszy raz to nie bylo jego

z Polakiem bym nie mogla być bo to brudas i biedak

Usuń i sie nie zastanawiaj nawet. Potem bedziesz sobie pluła w twarz jak nie bedziesz miala dziecku co do gara włożyć. Żaden pracodawca nie zatrudni samotnej matki,wiem po sobie. Bedziesz chodzic i żebrac o kazdy grosz,a pasztet z biedronki bedzie szczytem luksusu. Usuń i zostaw tego nieodpowiedzialnego gnoja

moim zdaniem tez powinnas sie od niego uwolnic, dziecko urodzic i wychowac sama, chyba ze gdy odejdziesz to przejrzy na oczy i zobaczy kogo stracil...

spiepszaj od niego i wracaj do polski jak można być w związku tyle czasu, niby kochać i szantażować w taki sposób masakra

prosze podszywy o opuszczenie topiku. ale on bedzie zmuszony mi pomoc finansowo, ja nie moge sobie wyobrazic tego koszmaru znowu. nie poradze sobie psychicznie

bo to taki wór na spermę, tylko rozklada nogi, a dzieci usuwa :O

nie wroce do Polski, zadna tu przyszlosc z wami Polakami

co to kurde arab jakiś? ja bym dziecka nie usunęła jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży było zmieszanie, mój facet był w szoku, a ja jeszcze większym w styczniu będę rodziła i jestem mega szczęśliwa z tego powodu razem z partnerem jeżeliby Cie kochał to przedyskutowałby to z Tobą, a nie stawiał warunki dupek z niego i frajer!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zostaw go, wracaj do kraju, urodź dziecko i bądź szczęśliwa, za kilka lat powiesz sama sobie, że dobrze zrobiłaś

ja rozumiem ze on nie jes gotowy, ja tez nie bylam. nie prosilam o to ale stalo sie i on nie rozumie ze ja sobie psychicznie nie poradze. czemu faceci to tacy egoisci???

nie jest arabem, jest Hiszpanem z bardzo dobrej i poukladanej rodziny i nie rozumiem jego zachowania. tymbardziej ze mielismy plany na przyszlosc, co prawda miedzy nami sie nie ukladalo ostatnimi czasami ale jak on moze mnie tak potraktowac

Ja żałuje że urodziłam. Klepie biede bo nikt nie chce zatrudnic samotnej matki.

Autorko chyba wiem kim jestes. Ale mniejsza z tym. Nie rozumiem po co rozpaczac z powodu jakiejs tam aborcji? Nie przesadzaj

chyba stracil do mnie szacunek gdy mu zaczelam brac do buzi i polykac. oni Hiszpanie maja za nic takie kobiety

i wbijaj zęby w ściane , pomysl czy to dziecko chciałoby zyc w biedzie byle tylko byc ? nikt by nie chciał i nie licz na jakąkolwiek pomoc od niego , ty w polsce on w hiszpanii nie wyegzekwujesz alimentów jesli bedzie cwany , wystarczy ze facet zmieni adres zamieszkania , wymelduje się i specjalnie nie podejmie meldunku, jednym słowem szukaj wiatru w polu

skad mozesz wiedziec kim jestem? jakiejs tam aborcji? moze jakby to mialaby byc pierwsza to bym tez tak myslala ale jak tylko pomysle o klinice i on tym wszystkim to mi sie slabo robi. nie dam sobie rady psychicznie

Wróć do kraju ,urodzisz dziecko ,w przyszłości będziesz zła tylko myśląc że mogłoby Go nie być ,poradzisz sobie ,będziesz kochać swoje dziecko ponad wszystko

ja sie do polski nie wybieram, zostalabym tutaj. nie chcem byc problemem dla rodzicow i ich obarczac tym wszystkim. tu mam prace. on sie nie wywinie od placenia, znam jego cala rodzine, nie bedziemu tak latwo poprostu zniknac

Jeśli masz prace to po porodzie będziesz w jakiś sposób tam zabezpieczona?a może jego rodzina ucieszy sie na wiadomość dziecka ?

zachciało sie hiszpanskiej egzotyki???? to teraz pij to piwo :D:D:D

on tego dziecka nie chce ,kopnie cie z zad i tyle go zobaczysz myslisz ze taki miód czeka samotną matke z dzieckiem w obcym kraju ? miej rozum i posłuchaj jego woli rodzina tez stanie murem za nim a nie za dupodajką z polski która chciała łapac męża na dziecko , dlaczego tak mówie bo twój luby wyrobi tobie taka opinie

ty a to ten HISZPAN co pisze tu na forum ten co w wedlu robi za 1000 pln ??

no i pamietaj z prądem i dupa zartów nie ma .

A potem uslyszysz od dziecka tak jak ja że wolałoby nie żyć

tak hujowo tak niedobrze, .... badz swiadoma ze jak usuniesz to i tak cie zostawi penwie na to czeka.. jak nie usuniesz czeka cie tosamo . sama w ziedziekim w obcym kraju ... moze se poradzisz a moze worcisz do polski tyraz za 1000 pln i jego alimnety.