zakochalam sie w koledze

hej dziewczny i chłopaka. Moj problem jest taki jak w temacie, zakochałam sie w koledze. Wiem ze on mnie lubi, ale nic poza tym. Traktuje mnie jak dobra kolezanke / przyjaciółke a ja chciałabym z nim coś wiecej. Problem jest jeszcze w tym, że on jest typem lovelasa, po kazdej imprezie spi z inna dziewczyna ;/ ze wszystkimi dziewczynami fliftuje i je podrywa a mnie nie ;/ Ostatnio zapomniałam kluczy do domu a rodzice wyjechali, zaproponował mnie zebym przenocowała u niego. Myslałam ze moze to coś poprawi, będę mogła go przytulic. Mówiłam ze mi zimno, liczac na to ze mnie przytuli a on nic. poscielił mi swoje łóżko a sam spał na podłodze ;/ co ja mam zrobic ? jak mu powiedziec ze sie zakochałam ? ps. oboje mamy po 18 lat

masz twarz niewyjściową

chyba az tak brzydka nie jestem, moim zdaniem jestem całkiem ładna

z tego co piszesz to niezły podrywacz i spał na podłodze wiesz co - chyba naprawdę Cię lubi doceń przyjaźń to rzadkość a miłość...przyjdzie szybciej niż się spodziewasz

po co chcesz kurwiarza?

adssdc to nie jest tak ze on jest k**wiarzem, jest bardzo przystojny, podoba sie dziewczynom i to wukorzystuje. Tylko nie rozumiem dlaczego mnie traktuje jakoś inaczej, ze wszystkimi dziewczynami zaczyna znajomosc od podrywania itd a ze mną zaczał inaczej i jest taki inny dla mnie, a ja sie po prostu zakochałam

jak tam chcesz ale sama piszesz że wykorzystuje to i sypia z dziewczynami to nie kurwiarz?

moze i tak, ale to nie zmienia faktu ze go kocham