Piekarniki- ma ktoś taki?

Witam, Planuję remont kuchni, mam już zwykły piekarnik montowany pod płytą grzejną, raczej nie będzie wymieniany- ma kilka lat, działa. Zastanawiam się jednak nad kupnem takiej mini wersji 9-14 l, o właśnie takiej: http://allegro.pl/niemiecki-piekarnik-piecyk-opiekacz-severin-to2030-i2733950384.html lub takiej: http://allegro.pl/mini-piekarnik-opiekacz-grill-holden-mp-42-i2752650946.html Dlaczego? 1. Mam miejsce na obydwa :P 2.Piekarnik używam często, kiedyś bardziej tego pilnowałam, żeby piec równocześnie kilka rzeczy - ot choćby warzywa na dolnym poziomie zawinięte w folię. Teraz- mniej czasu, organizacja siada, czasem w piekarniku "siedzi" kilka ciastek- a to wiadomo ani tanie, ani ekologiczne nie jest. 3.Taka mini wersja mogłaby szybciej sie nagrzać (rano czasem robie z mrożonego ciasta- drożdżowego lub francuskiego- przekaski do pracy- czas sie liczy) i upiec choćby kilka muffinek czy małą keksówke z ciastem, 2 udka itp. Ktoś użytkuje takie maleństwo? Jest jakaś straszna różnica miedzy 9 a 14 l (bardziej podoba mi się 9 l). Czy takie coś "ciągnie" dużo mniej prądu? Czy to głupi pomysł jest?