Lavender334 0 Napisano Styczeń 29, 2013 Dzięki dziewczyny za życzenia! Jesteście kochane.U mnie niestety 1kg na plusie mimo wszystko. Nawet w urodziny nie popuściłam. Zjadłam tylko kostkę ciemnej czekolady zamiast tortu. Poszłam z mężem na dobry obiad, ale wzięłam pstrąga z warzywami czyli też bez rozpusty, zdrowo, rozsądnie. Zaparcia nadal mnie trzymają. Nie poddaję się, ale ten reżim + efekt wsteczny mnie dołują.Nawet jak się zmierzyłam, to żadnej zmiany!!! Dziś w menu: 1ś: mała miska musli z mlekiem 2ś: serek wiejski o: mała pierś z kurczaka w papirusie + surówka z kapusty p: jabłko k:przed spinningiem zjem kilka kopytek, które robiłam dla rodziny. Jak długo taki efekt zatrzymania wagi może trwać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonaolivka 0 Napisano Styczeń 29, 2013 Stopka zmieniona :) usunęłam wcześniejsze odchudzanie bo to już przeszłość i nie chcę pamiętać że kiedyś było 17kg więcej ;) dodałam swoje wymiary i najbardziej zależy mi na poprawie wyglądu po ciążowego brzucha, ćwiczenia do tej pory sporo dały od grudnia pozbyłam się po 5cm w talii i brzuchu, boczków prawie brak :) ale z przodu mi brzuch wystaje pod pępkiem i trzeba się tego pozbyć. Miałam ćwiczyć Banish z Jillian co drugi dzień i w sobotę zaczęłam ale od razu zaczęły mnie boleć kolana, za dużo tam skakania i chyba dlatego :( szkoda bo daje wycisk, muszę coś innego ćwiczyć oprócz 6 Pack bo to za mało dla mnie, może dodam 1 level albo jeszcze coś wymyślę. Fajnie że też ćwiczycie :) Monia ja też jestem zmartwiona że z ud nic nie spadło ale taka moja figura i może dlatego, chciałabym żeby spadły 2cm i będzie super liczę na efekty dalszych ćwiczeń. A pompek nie umiem po 30 dniach więc nie masz się czym przejmować ;) polecam 6 pack, nie jest męczący i spokojnie da się go robić po innych ćwiczeniach. Pozdrawiam resztę laseczek, świetnie sobie radzicie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 29, 2013 Lavender, wszystkiego najlepszego urodzinowo!!! Trochę się spóźniłam, ale musiałam nadrobić zaległości w czytaniu postów ;) nie ma sensu wypisywać mojego wczorajszego menu, bo dzień i tak zakończyłam dietetycznie TRA-GI-CZNIE ;) hehe, spadek wagi nie działa na mnie motywująco, rozluźniam się i pozwalam sobie na więcej. ostatnio jak byłam niezadowolona z ważenia to przez godzinę jeździłam na rowerku, a jak teraz ważenie było ok, to się zażeram. no ale nic to, od dzisiaj do końca tygodnia będę trzymać się dzielnie :) Na usprawiedliwienie dodam, że byłam wczoraj na siłowni. 10 minut wchodzenia po schodkach - 90 kcal, sporo ćwiczeń na maszynach, 40 minut na rowerku - 260 kcal. W sumie prawie 1,5 h tego wyszło. Olivka, Moniczek, dziś będę miała comiesięczne mierzenie, więc też wpiszę swoje wyniki, choć na razie dla mnie wykładnikiem mojego chudnięcia nadal jest waga. ale jak patrzę w lustro, to mi się podoba ta przemiana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi1986 0 Napisano Styczeń 29, 2013 Witam dziewczeta, Ciesze sie Olivka, ze juz Jestes z powrotem:) Dodob nie martw sie, mi tak samo waga poszla w gore, ale przyznam szczerze, ze juz po jednym dniu dietowania ubylo z tego polowe.. dodatkowe kilogramy to tylko efekt objedzenia...poposcisz pare dni i wszystko powinno wrocic do normy:) Moje sn dzis to omlet z pol plastra sera, rukola z pomidorem i ogorkiem, kawa, biszkopt-razem ok.260kcal II sn- Kawa, jogurt-100kcal Obiad-dorsz z warzywami-ok 220kcal, kubek kremu z pomidorow-120kcal=240kcal Podwieczorek-mix owocow-100kcal Kolacja??? Wczoraj niestety musialam wrocic do pracy i Jillian przepadla;/Byla taka ulewa jak wracalam do domu, ze masakra:/Dzisiaj planuje zumbe..zobaczymy jak bedzie:) Zycze milego dzionka.Lece pod prysznic i do pracy. Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Styczeń 29, 2013 no wiem dziewczynki ze to moja wina poprostu sie zapuscilam s. 2 tosty, mandarynka II ś. miseczka makaronu pełnoziarnistego z wazywami i pesto o. ciag dalszy makaronu k. mam nadzieje koktajl z owocow lesnych (oby mnie znowu nie dopadla jakas zarciowa cholera ;( o 13 mam zamiar cwiczyc Jullien L. 2 caluski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lavender334 0 Napisano Styczeń 29, 2013 Znalazłam artykuł o efekcie plateau:http://www.medigo.pl/nadwaga-i-otylosc-odchudzanie-diety/stan-plateau-sukces-czy-porazka. Może on wskrzesi iskierkę nadziei? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonaolivka 0 Napisano Styczeń 29, 2013 Dziewczyny ściągnęłam z Chomika za 2zł nowe ćwiczenia z Jillian, właśnie przetestowałam i jestem pełna nadziei że pomogą na moje nogi ;) jest to Killer Buns Thighs są 3 levele po 40min, nie znalazłam informacji o efektach ani jak długo ćwiczyć te levele, myślę że 2 tygodnie na pewno. Ja postaram się ćwiczyć 5 razy w tygodniu, dodatkowo nadal ćwiczę 6 Pack codziennie. Jest tam sporo ćwiczeń na nogi i pośladki, na brzuch mniej, nie wiem jak wyglądają dalsze levele bo jeszcze nie ściągałam. Ja jeszcze dzisiaj nie liczę kalorii, zaczynam od jutra znowu ale jem jak zwykle z umiarem, powiem wam że od razu czuję się zmotywowana do dalszego działania jak tak odpoczęłam od pilnowania diety, nawet mnie nie brało na słodkie czy na inne zakazane jedzenie ;) Lavender sto lat! a stonka nie działa. dodob nie przejmuj się wracaj do dietkowego jedzenia i wszystko wróci do normy ;) Megi czekam na twoje wymiary ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gggunia 0 Napisano Styczeń 29, 2013 U mnie wczoraj 1200 a dziś już 941 od wczoraj sie trzymam diety :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gggunia 0 Napisano Styczeń 29, 2013 Dziś już 1100 i do jutra :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m0n1c23k 0 Napisano Styczeń 29, 2013 Co za do dupy dzień. Nie dość, że leje (megi - u mnie też dla odmiany), to jeszcze tak mnie dzisiaj wszyscy w pracy wkurzali, że myślałam, że nie zdzierżę i zamknę drzwi z drugiej strony. A propos odchudzania, jedna koleżanka przyniosła tabletki na bazie kaktusa, z Tajlandii, nazywają się Hoodia57 i mają powstrzymywać łaknienie. Ponoć nie czuła się wcale głodna, a do godziny pierwszej nie dawała rady do tej pory wytrzymać i leciała 12:30 na lunch. Anglicy mają problem z tym, żeby powstrzymać wżeranie, bo brakuje im witaminy D, która bierze udział w procesie powiadamiania mózgu o tym, że jesteś najedzony. Cały Phat Club go wykupił, a że moja waga stoi i ruchu się boi od tygodnia, nie wróżę sobie podium w dzień ważenie - piątek. Zeżarło mi pół mojej odpowiedzi tutaj. Ech niech to szlag trafi. Zielonaolivka - fajnie, że jesteś. Czy widziałaś na Chomiku pakiet Body Revolution by Jillian? Pozdrawiam Was ciepło. Trzymajcie się. Chyba brakuje mi magnezu/czekolady. Humor by się od razu poprawił. Ech.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi1986 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Witam poznym wieczorkiem, Eh dziewczyny...dzis ok 1250kcal..a wszystko przez to, ze mnie strasznie pedzi do lazienki po tabletkach..uff...tak wiec zjadlam dwa trufle w kakao, myslac, ze to pomoze powstrzymac moje wycieczki do toalety..niestety nie pomoglo, a przepyszne kalorie zjedzone..a jutro wazenie..pewnie bedzie wiecej niz w ostatnim tygodniu ze wzgledu na moj grzeszny weekend..no, ale trudno..trzeba dzialac dalej. Zumbe odpuscilam ze wzgledu na pogode, za to pocwiczylam troche z Jillian, niestety po weekendzie musze znow popracowac nad swoim cialem..brzuch wydaje sie niestety wiekszy niz poprzednio:( Olivka musze sie wybrac do sklepu i kupic miare to tez wpisze swoje cm;)Jej podziwiam Cie za Twoja wytrwalosc w cwiczeniach, niedlugo bedziesz wygladac jak Jillian:) Jutro postaram sie pilnowac z kaloriami, choc wieczorem mam goscia, wiec nie wiem jak to bedzie. Moniczek nie przejmuj sie tak tym wazeniem w pracy, pewnie z samego stresu zgubisz zbedne kilogramy;)Ja biore magnez i zelazo w tabletkach, o ile udaje mi sie o nich pamietac:) Dobrej nocki kochane;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ifa81 Napisano Styczeń 30, 2013 hej Laseczki, ja miałam awarię neta jakiś czas :( oj jak ciężko bez Was jestem od Was uzależniona :D Dziś środa i ważenie i .... -3,2 kg pomimo sobotnich grzeszków :D:D:D:D:D:D Jestem mega szczęśliwa, najgorzej że nie mogę tej stopki zrobić, było 75,5 kg a teraz 72,3 kg :D:D:D:D:D Co do ćwiczeń to raz się udaje raz nie różnie bywa, zazwyczaj jak mam dużo latania w ciągu dnia to odpuszczam a jak siedzę w domu to zawsze ćwiczę. Miłego dnia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonaolivka 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Witam, ja dzisiaj jestem obolała po wczorajszych ćwiczeniach ale zadowolona bo czuć że nogi pracowały jak należy, zaciskam zęby i ćwiczę dziś dalej nawet rozpisałam sobie plan treningów na cały tydzień dla większej motywacji i zobaczymy co to da. Na śniadanie zjadłam chleb graham, polędwica sopocka, flora light, ogórek wyszło 285kcal, potem napiszę resztę, wczoraj ugotowałam zupę krem z brokułów więc dzisiaj zjem na obiad i kolacje bo planuję zjeść mniej kalorii niż zwykle po tym luzie. Monia dobrze Ci idzie żadnych tabletek nie potrzebujesz :) w klubie ostatnia nie jesteś więc luzik ;) nie grzebałam na Chomiku, nawet się nie logowałam więc nie wiele Ci pomogę ale tu masz link osoby od której ściągałam Jillian, ma tam BR ale to się składa z dużej ilości filmików a każdy 2zł i nie wiem czy nie lepiej kupić gdzieś dvd, sama zobacz. http://chomikuj.pl/mysiunia85g/Aerobic*2c+Fitness-filmy/1-Jillian+Michaels/Body+Revolution/Phase+1 Megi musiałabym ćwiczyć jeszcze chyba z rok żeby dorównać Jillian ;) cały czas próbuję odzyskać figurę sprzed ciąży więc czeka mnie jeszcze sporo pracy. Czekam na twoje wymiary ;) Ifa może zmień nick na podobny i zaczernij się tylko tym razem zapisz hasło ;) gratuluję sporego spadku! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lavender334 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Witajcie Laski! Ifa-wynik powalający. Gratuluję!!! U mnie niestety wszystko stoi. Zaparła się waga i jelita:-) Uda po spinningu mam jakby żelazne, oj dał trener wycisk, dał. Poczytałam o efekcie plateau i trochę mnie to podbudowało. Robię swoje, nie poddaję się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi1986 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Hej piekne, Ifa gratulacje, super wynik:) Lavender, masz racje, nie poddawaj sie, juz niedaleko celu Jestes:) Mi tez poszla waga w gore, zdarza sie:) Narazie zmienilam stopke wagowa, pozniej wpisze cm. Niestety 200g wiecej niz w zeszlym tygodniu, ale popracujemy nad tym:) Ja dzis od rana sprzatam, chyba na drugie sniadanie wspomoge sie czekoladka, zeby miec energie na caly dzien:) Moje planowane menu na dzis: 3 kawalki chrupkiego chleba z potartym pomidorem, kawa, 2 biszkopty, galaretka z owocami-245kcal II sn-2 trufle 77kcal Obiad;krem z pomidorow , piers kurczaka z papirusa i swieza salatka-ok. 350kcal Podwieczorek-pomarancza Kolacja??? Zycze Milego dzionka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Jestem mega zadowolona, sukces na całej linii. przez miesiąc odnotowałam następujące spadki: brzuch -2cm talia -1cm łydka -1cm udo -2cm biust -3cm ramię -2cm biodra -3cm Będę też umieszczać w stopce ostatnie pomiary. Wczorajsze menu: bułka żytnia + polędwica + pomidor - 197 kcal kawa 2 w 1 + mandarynka - 73 kcal zupa jarzynowa - 151 kcal ryż + cukinia + polędwica + fasola + czosnek + cebula - 400 kcal porcja wina wytrawnego - 99 kcal Razem: 920 kcal A dzisiejsze menu napiszę pewnie jutro rano :) dziś po pracy idę na siłownię i zamierzam ostro ćwiczyć, nie ma przebacz ;) Rozmawiałyście o tabletkach wspomagających. ja nie wierzę w takie rzeczy. Wątpię, żeby to było dobre dla organizmu. ostatnio reklamują taki specyfik dzięki któremu niby to przyswajamy mniej kalorii. To przecież nieprawda, nie schudniemy bez wysiłku! Piję za to herbatkę miętową, jak mam pod ręką. czasem biorę magnez, cynk, jakieś witaminki. staram się nie brać regularnie witamin w kapsułkach, bo podobno się po nich tyje. nie wiem, może to bujda, ale słyszałam to od farmaceuty, że jak nie trzeba to lepiej, żeby nie brać takich specyfików. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi1986 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Hej, zmierzylam sie i zaktualizowalam stopke. Dzis przedobrzylam troche z obiadem, bo dopilam sie kawka z kapka lyzeczka likieru o smaku tiramisu i zjadlam pare dietetycznych krakersow-czyli pewnie ok 60kcal wiecej:-/Do konca dnia zostalo ok 280kcal..nie wiem czy sie w tym zmieszcze, bo wieczorem moze drobne %% mnie czekaja..postaram sie jak najlepiej:) Ok, wracam do sprzatania a potem na zumbe:D buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi1986 0 Napisano Styczeń 30, 2013 ok, nie pokazalo stopki:/ moze teraz?:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gggunia 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Ja już 1200 kcla chce po feriach wyglądać lepiej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lavender334 0 Napisano Styczeń 30, 2013 No a ja zjadłam dziś batona Pawełka. Uwielbiam go a raczej uwielbiałam. Okazało się,że po miesięcznej przerwie w słodyczach prawie wcale nie mam na nie ochoty. Ponieważ mam dziś dzień bardzo złych informacji, postanowiłam na przekór losowi dziabnąć batona. Mój smutny nastrój mógłby się przełożyć na innych.Na krótko podziałał, szału nie ma a tylko dodatkowe kalorie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Lavender, nie przejmaj się ;) dobry nastrój na pewno szybko wróci :) Megi, dzięki za stopkę, już mniej więcej wiem do czego mam dążyć ;) jeszcze trochę tych centymetrów zostało. Gunia, Ty jesteś na 1200? Bo jak tak, to musisz być bardzo głodna wieczorami, gdy ostatni posiłek jesz około 16:00. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Lavender, nie przejmaj się ;) dobry nastrój na pewno szybko wróci :) Megi, dzięki za stopkę, już mniej więcej wiem do czego mam dążyć ;) jeszcze trochę tych centymetrów zostało. Gunia, Ty jesteś na 1200? Bo jak tak, to musisz być bardzo głodna wieczorami, gdy ostatni posiłek jesz około 16:00. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Lavender, nie przejmaj się ;) dobry nastrój na pewno szybko wróci :) Megi, dzięki za stopkę, już mniej więcej wiem do czego mam dążyć ;) jeszcze trochę tych centymetrów zostało. Gunia, Ty jesteś na 1200? Bo jak tak, to musisz być bardzo głodna wieczorami, gdy ostatni posiłek jesz około 16:00. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Lavender, nie przejmaj się ;) dobry nastrój na pewno szybko wróci :) Megi, dzięki za stopkę, już mniej więcej wiem do czego mam dążyć ;) jeszcze trochę tych centymetrów zostało. Gunia, Ty jesteś na 1200? Bo jak tak, to musisz być bardzo głodna wieczorami, gdy ostatni posiłek jesz około 16:00. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Lavender, nie przejmaj się ;) dobry nastrój na pewno szybko wróci :) Megi, dzięki za stopkę, już mniej więcej wiem do czego mam dążyć ;) jeszcze trochę tych centymetrów zostało. Gunia, Ty jesteś na 1200? Bo jak tak, to musisz być bardzo głodna wieczorami, gdy ostatni posiłek jesz około 16:00. wzrost: 165 cm CEL - 50 kg 10.11.2012 - 70,1 kg 17.11.2012 - 68,6 kg 01.12.2012 - 66,4 kg 08.12.2012 - 65,5 kg 15.12.2012 - 64,8 kg 30.12.2012 - 63,7 kg 12.01.2013 - 63,3 kg 26.01.2013 - 61,9 kg Wymiary (29.01.2013): brzuch 84, talia 76, łydka 37, udo 59, biust 96, ramię 30, biodra 96 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Lavender, nie przejmaj się ;) dobry nastrój na pewno szybko wróci :) Megi, dzięki za stopkę, już mniej więcej wiem do czego mam dążyć ;) jeszcze trochę tych centymetrów zostało. Gunia, Ty jesteś na 1200? Bo jak tak, to musisz być bardzo głodna wieczorami, gdy ostatni posiłek jesz około 16:00. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meliska28 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Lavender, nie przejmaj się ;) dobry nastrój na pewno szybko wróci :) Megi, dzięki za stopkę, już mniej więcej wiem do czego mam dążyć ;) jeszcze trochę tych centymetrów zostało. Gunia, Ty jesteś na 1200? Bo jak tak, to musisz być bardzo głodna wieczorami, gdy ostatni posiłek jesz około 16:00. wzrost: 165 cm CEL - 50 kg 10.11.2012 - 70,1 kg 17.11.2012 - 68,6 kg 01.12.2012 - 66,4 kg 08.12.2012 - 65,5 kg 15.12.2012 - 64,8 kg 30.12.2012 - 63,7 kg 12.01.2013 - 63,3 kg 26.01.2013 - 61,9 kg Wymiary (29.01.2013): brzuch 84, talia 76, łydka 37, udo 59, biust 96, ramię 30, biodra 96 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi1986 0 Napisano Styczeń 30, 2013 heh Meliska, ja nie jestem zadnym przykladem idealnych wymiarow zeby do nich dazyc:)Ty Jestes o 6 cm wyzsza..(eh zazdroszcze) to Twoje idealne wymiary pewnie powinny wygladac tez nieco inaczej. Poza tym naprawde swietnie Ci idzie, jestem pod wrazeniem Twoich spadkow:)Duzo pracy nad moim cialem, ale w tym to chyba juz tylko cwiczenia pomoga. Lavender jak widzisz slodycze nie pomagaja w poprawie nastroju na diecie-pozniej sie zaluje, ze sie je zjadlo:/Ja jak mnie tak dopadnie jakis gorszy dzien na diecie staram sie sobie sprawiac inne przyjemnosci.. takie male domowe spa sobie robie...pachnaca kapiel z bablami przy swiecach, maseczka, manicure, masaz stop, relaksujaca muzyka,do tego jakas dobra komedia i ewentualnie..lampka winka;)Jesli masz ochote na cos slodkiego to polecam tez mala porcje lodow..nie maja zbyt duzo kalorii a sa smaczne i poprawiaja nastroj:)Poza tym po wszystkich moich zabiegach zakladam jakas ladna pizamke, zeby czuc sie sexy i fajnie w swoim ciele..mowie Ci, niby to tylko takie detale, ale naprawde dzialaja:)Humor Ci sie poprawi:) Meliska-Ty w nagrode tez powinnas sobie taki wieczor zafundowac:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonaolivka 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Ale ciężko mi się ćwiczyło z zakwasami na tyłku ;) jeszcze muszę wieczorem zrobić 6 Pack bo nie dałam rady po Killer Buns. Zjadłam dzisiaj 1283kcal w razie wieczornego głodu mam ogórki kiszone więc to tylko kilka kalorii więcej by było ;) jutro też postaram się zjeść mniej kalorii a potem jak zwykle 1500, może to ruszy wagę. Meliska gratuluję spadków obwodów :) Megi masz wymiary do których dążę ;) Gggunia no właśnie ty tak wcześnie kończysz posiłki? ja jak jem kolacje wcześniej o 17 to potem mnie ssie jeszcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gggunia 0 Napisano Styczeń 30, 2013 A róznie jest. Ale o 18 kończe posiłki dziś zjadłam ok 1700 ;/ ale tylko dlatego bo zawsze w srody tak mam jutro mam nadzieje że bd normalnie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach