konwersacje z ang-czy cos daja?

zapisalam sie na kurs konwersacyjny, ale czy to wlasciwie cos daje? nie jestem zadowolona, bo gadam malo, gadamy w parach,a wiec nikt nie poprawia moich bledow. w jaki sposob wiec uczyc sie nagielskiego?myslalam, ze konwersacyjny bedzie lepszy od standardowego, ale chyba sie mylilam, gadam tak, z enie wiem, czy robie to dobrze, byle gadac i sie przelamac, to moge w domu sama ze soba.

Skype popróbować, np tu http://www.ang.pl/spolecznosc/skype albo na http://www.interpals.net/ . poznajesz nowych ludzi wymieniacie się loginami skype i jest. Ale jeśli Tobie zależy, by ktoś sprawdził ,czy błędy robisz, to chyba indywidualne zajęcia w szkole językowej, bądź korki.

no chcialabym przestac robic bledy i zaczac poprawnie konstruowac zdania, myslalam, ze kurs mi pomoze z mowa, ale ja jako takiej blokdy nie mam,a tu chyba glownie o to chozi w tych zajeciach, ja po prostu nie potrafie uzywac czasow w rozmowie, myslalam, ze sie tego naucze, ale zajecia wygladaja tak, ze jest jakis temat na tapecie i po prostu nadajemy, jesli zrobie bledy, to nikt tego nie prostuje, bo kto?kolezanka z pary? lektorka czasami poprawi, ale nie jest w stanie przysluchiwac sie wszystkim, choc w grupie jest ns malo. moze jednak normalny kurs bylby lepszy? czyli normalna grama i do tego rozmowa, moze ograniczona, ale na tymkonwersacyjnym wcale nie szalejemy z dialogami.