Czy mogłybyście byc z chłopakiem równym z wami wzrostem?

mam 175, chłopak, ktory mi sie podoba też

A co to za problem? Nawet jakby byl nizszy to co z tego?

Zawsze chłopak może zaopatrzyć się w buty ortopedyczne

Z butami to mało zabawne :o

Dlaczego mało? - mnie się humor poprawił, proszę wytłumaczyć!

dla mnie to jest problem. ja muszę mieć wyzszego od siebie (mam tyle wzrostu co ty -175), bo inaczej facet mnie po prostu nie pociąga i nie czuje sie przy nim kobieco.

ja mam 160:Da on 164:D

Bo buty ortopedyczne nie są noszone dla zabawy.

A czy on by je nosił dla zabawy? - to poważna sprawa, bo chodzi przecież o trwałość ich związku, no to mógłby się chyba poświęcić, co nie? ;) P.S. nosisz takie buty?

Moje dziecko nosi.

adsdsa - wybacz, ale nie czuj się urażona, tutaj chodzi o kompletnie inną sprawę :) Zawsze bierzesz wszystko do siebie?

Nie ale to mnie zwyczajnie nie rozśmieszyło. Ale ok :D

To piszcie wprost, że facet ma być wysoki min. 180 czy tam 185.

Ja jestem juz niska wiec lepiej niech bedzie o glowe wyzszy :-)

adsadsa - to ten żart pewnie też nie przejdzie? Wchodzi skin do autobusu, babcia patrzy na niego i myśli: - a, ustąpię mu miejsca, nie dosyć, że po chemioterapii to jeszcze w butach ortopedycznych ;)

Biest29 - po to, by mógł dla Ciebie stracić głowę i się z Toba zrównać? ;)

Tarantul -> heh :D A wracając do tematu to mogłabym być z facetem równym ze mną wzrostem :D

Ja jestem z takim. Na początku trochę mi to przeszkadzało, nie byłam do tego przyzwyczajona, ale z czasem przestałam zwracać na to uwagę. Teraz nie stanowi to dla mnie problemu! Ważne są inne zalety.

Agnes900 - no i jesteście niesamowicie kompatybilni podczas pocałunków, ja w sumie gigantem nie jestem, bo 182 cm posiadam, ale pewnie się trochę nagimnastykuję, no chyba, że spotkam kobietę posiłkującą się hormonami wzrostu ;) @ adsadsa - tylko nie pisz, że dziecko przyjmuje ;) - wybacz, znowu się nie uśmiałaś?