Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GaDuSia89

Razem łatwiej-głodówka

Polecane posty

Witam założyłam ten temat ponieważ wszystkie inne o tej tematyce "umarły".. Ja już 6 dobę głoduję, jestem tylko o wodzie mineralnej niegazowanej. Chciałam podzielić się z wami jak to jest..w każdy dzień jest inaczej i wszystko ulega zmianie, może komuś pomogę kto zastanawia się na taką dietę lub wesprę już te które zaczęły w sumie ja też potrzebuje wsparcia :) . Kobietki piszcie razem łatwiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz nie wiem :) nie mam wagi niestety, ważyłam się przed dietą i było 86kg ponownie się zważę po głodówce, przed rozpoczęciem wychodzenia z niej na tej samej wadze u mojej przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno z nieba mi spadłaś z tym tematem:D Właśnie miałam zakładać swój;) Ja głodówkę o wodzie mam zamiar zacząć jutro i wytrzymać do końca miesiąca czyli 25 dni:) Kiedyś tzn rok temu udało mi się głodować 23 dni, dlatego teraz mam ambicje na 25;) Tobie gratuluję 6 dnia:D Powiedz jak udało Ci si wytrzymać pierwsze 3 bo z tego co pamiętam są najgorsze i ich najbardziej się boję xD Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planuję 14 dni, a wychodzenie z głodówki musi trwać tyle co sama głodówka, wychodzenie polega na piciu przez 3 dni tylko soków oczywiście wyciśniętych z owoców we własnym domku(zdrowsze, bez cukrów i zbednych dodatków konserwujących) te soki pół na pół z wodą rozcięczone. Później przez 3 dni warzywa i owoce stopniowo wprowadzać, następne dni to troszkę pieczywa ciemnego, gotowane mięsko na parze, przy wychodzeniu z głodówki nie wolno stosować soli. Przedewszystkim trzeba prawidłowo z głodówki wyjść jeśli po 14 dniach głodówki najadłabym się, mogło by się to skończyć bardzo źle. Nie wiem tez jak bedę się czuła więc najmniej to 10 dni, najwięcej 14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kawusia :) To jest moja pierwsza głodówka. W moim przypadku najgorsze dni do tej pory to drugi dzień(walka psychiczna) jak zaczynałam mieć mysli, że nie warto, że po co sie meczyć, że później i tak moje nawyki żywieniowe powrócą,że nie dam rady przez nastepne 2 lata jeść tego co sobie zaplanowałam..w takich chwilach walki ze samym sobą szłam do najbliższego lustra rozbierałam sie do naga i chwilę patrzyłam to mi bardzo pomogło znów zmobilizować siły fizyczne jak i psychiczne, nastepny 3 dzień tez zaliczam do ciężkich, lecz w 3 dzień wogóle nie chciało mi się jeść tylko na jezyku powstał dziwny nalot biały i taki nieprzyjemny zapach temu towarzyszył, połykanie śliny było problemem w pierwszej chwili się przestraszyłam, że za mało piłam i się odwodniłam, ale weszłam na google poczytałam i to jest normalne...ochydne, ale tak ma być, wszystkie toksyny uwalniają się z organizmu, również inny zapach potu też z potem wydalane są szkodliwe toksyny z naszego organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jordan.pl schudłam wtedy ok 10 kg, a wagę utrzymałam kilka miesięcy. Niestety potem zaczęłam żreć i prawie wszystko wróciło:( A wiem, że mówią, że na wychodzeniu nie da się już schudnąć a mnie zeszło ok 5 kg:) Ale to tak jako ciekawostka hehe:P GaDuSia89 już jesteś prawie na półmetku:) i zmobilizowała mnie Twoja wypowiedź:) Ja miałam zacząć od dzisiaj ale jakieś choróbsko się do mnie przyplątało i wolę je dzisiaj zabić lekami i zacząć jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 dzień to znów chciało mi się jeść i gdyby nie wsparcie męża to było by ciężko, ponieważ zrobił pod wieczór spaghetti i jadł przy mnie i nasz synek też wcinał ze smakiem..oh ciężko było, ale udało się wypiłam naraz litr wody i uczucie sytości było ogromne heh, oczywiście później w nocy co chwilke siusiu chodziłam. Dopiero od wczoraj nalot stał się mniej uciążliwy i zdecydowanie lepiej mi w buzi. Język trzeba czyścić z tego. Ważna rada!! cycuszki nasze ucierpią radzę robić 2 razy dziennie prysznic i nazmianę polewać się raz zimną raz bardzo ciepłą wodą, skóra się bardziej ujedrni a przedewsztstkim cycki nie obwisną :) najlepiej całe ciało tak traktować , ale to tez dla wytrwałych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej jak rodzinka jeszcze wcina, a my nie możemy ani gryza;) ale ta satysfakcja jak się wytrzyma:D Właśnie jeszcze miałam zapytać ćwiczysz coś GaDuSia:)? Bo jak się tak szybko tyle schudnie to skóra może nie dać rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego czytałam, że kobitki nie mają siły, że lezą w łóżku z depresją itd.. Nie możecie leżeć w łóżku i nic nie robić..trzeba chodzić na spacery,brzuszki niezaszkodzą, ćwiczenia na uda jak macie czas i fundusze to tez fajnie wybrać się na masaż czy dzakuzi, sauny nie polecam , bo ogólnie jesteśmy słabe i w saunie można zemdleć, ja tam zemdlałam jak się nie odchudzałam :P hehe więc tego ja unikam. Nie dodawajcie cukru do herbaty, najlepiej jej wogóle nie pić, ale jak ktoś o samej wodzie nie wytrzyma to herbate najlepiej bez cukru..herbata jest moczopędna i cześciej do kibelka bedzie trzeba biegac ..jestem juz z siebie zadowolono..a no i teraz napisze plusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej byłam wiecznie śpiąca..nawet jak spałam po 9 godzin i wstawałam o przypuśćmy 9 to o 11 już mnie brało do spania, nic mi się nie chciało. a teraz? jestem żywa :) śpie po 6 godzin i jestem wyspana, mam energie na cały dzień 2 plus to satysfakcja, piekne uczucie, że daję rade..wpadam w samozadowolenie hehe Kawusiu ja ćwiczę brzuszki,przysiady podnoszenie nóg na leżąco bardzo fajne..na początku zakwasy, ale ćwiczyć trzeba po pierwsze skóra lepiej wygląda po drugie wspomagamy chudnięcie i po trzecie jest lepsze samopoczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po ćwiczeniach i spacerku :) na dłuższy spacerek wyjde dopiero jak mąż wróci z pracy, nie chce syneczka tak długo trzymać na dworze, pogoda brzydka, a dopiero co wyleczyłam go z choroby. Kawusia od jutra zaczynasz jakbyś nie miała sił, albo potrzebowała otuchy to jestem tu dla Ciebie :) Jeśli jest jeszcze ktoś chętny to zapraszam, razem łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naglodowceod3dni
ja jestem 3 dzien na glodowce pije tylko rano kawe a pozniej wode caly dzien,chce zgubic tylko 3 kg moze mi sie uda wytrzymac 10 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko 3 kilo? To 10 dni to jest za dużo 5 dni maks Pamiętaj, że wychodzenie z głodówki musi trwać tyle samo co głodówka czyli przez kolejne 5 ni musisz pić i jeść określone potrawy.. ps nie wolno pić kawy :( może Ci się coś stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam dużo postów które powstały 2 lata temu, wtedy sporo kobietek podjęło się głodówki..ciekawe co u nich słychać..czy wytrwały,Czy zmieniły nawyki żywieniowe już po głodówce.. Troszke mi się odbija dzisiaj dziwne trochę bo przecież nic nie jem tylko pije no i po tych beknięciach bardzo ciągnie mnie do jedzenia..żołądek troche boli , bo nie tykne niczego oprócz mojej pysznej wody no i jeszcze mam gazy, pierdze sobie hehe tylko też nie rozumiem tego zjawiska.. Czy ktokolwiek miał tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naglodowceod3dni
dwa dni temu bylo 55.5kg dzis jest 54.6kg i nie jest to woda bo tydzien przed glodowka bylam na lekkiej diecie 500kal.widze ze ubylo mi w udach ale dalej mam te boczki ;(( a na tym miejsu najbardziej mi zalezy zeby w koncu zalozyc biodrowki bez wylewajacego sie po bokach tluszczu.Czytalam ze w biodrach spala sie tluszcz na koncu ;( mija dzis 3 dzien nie czuje glodu przetrzymam jeszcze kilka dni moze ruszy ten uparty tluszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naglodowceod3dni
ja dzis 3 kawy wypilam i chyba przez to bardzo kreci im sie w glowie jutro wypije herbate zielona zamiast kawy,moj blad myslalam ze mozna kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) myślałam, że choroba mi przejdzie, ale nic z tego:( jest jeszcze gorzej niż było:( ale zaczynam głodówkę i tak, bo na jedzenie jakoś nie mogę patrzeć przez to jak się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naglodowceod3dni
dzien czwarty - 53.9kg ale jestem szczesliwa boczki znikaja ;)glodu w ogole nie czuje ;) teraz lece do sklepu po wode bo mi sie skonczyla wypijam dziennie ponad 4 litry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzisiaj jest 7 dzień głodówki zdecydowałam się na picie soków, ponieważ jestem bardzo słaba dzisiaj wypiłam 1/4 szklanki soku z grejpfruta powolutku po łyczku i teraz jest mi trochę niedobrze, planuję jeszcze 2 razy dzisiaj wypić soku z tego po 1/4 szklanki jutro postaram sie 5 razy dziennie ale z pomarańczy . Następne 3 dni wliczając ten będę piła soczki w porach posiłków które będę za niedługo przyjmować, aby troszkę przystosować żołądek do jedzenia i systematycznych godzin jedzenia :). Nalot na jezyku nadal mi towarzyszy z tym , że jest go zdecydowanie mniej. Dzisiaj idę się zważyć, ale nie spodziewam się cudu, bo nie widzę wielkich zmian..ale przynajmniej oczyścilam organizm, pozbyłam się nawyków żywieniowych-nie kusi mnie tak do pieczonego, smażonego i tłustego. Zacznę odżywiać się zdrowo i to jest najważniejsze, efekty będą dopiero za rok , ale warto i oczywiście ćwiczenia i dłuższe spacery z tego nie zrezygnuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za niedługo sie odezwę ile schudłam i czy warto, podkreślam iż piłam tylko wodę niegazowana kupną. Badźmy dobrej myśli :) Trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że wam wychodzi Dziewczyny:) Ja niestety dalej musze brać leki i w tym przypadku głodówka to głupota, bo albo woda albo gripexy:( Jak mi grypa minie to do was dołączę:) mam nadzieję, że temat nie umrze do tego czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie niezdecydowana
ja zastanawiam sie nad glodowka od dluzszego czasu, wiec jak jeszcze to przemysle to moze do Was dolacze :) ale topik bede sledzic bo b ciekawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) Przepraszam , że dopiero teraz, ale byłam u znajomej, później pojechałam z synusiem do rodziców a jak już wracałam to do teściowej na chwilkę. Dobrze do rzeczy heh schudłam równe 5 kg jak do tej pory dzisiaj wypiłam tylko raz ten sok i to rano, dlatego muszę przedłużyć dietę sokową o jeden dzień, być może pociągnę więcej bo czuje się dzisiaj bardzo dobrze :) Dzisiaj rano znów przemienne prysznice i jak sobie pomyślę, że za niedługo znów muszę tą lodowatą wodą po cieplutkim ciele to mnie ciary przechodzą.. Dzisiaj wieczorem jest dokładnie 7 dni więc rano to było dni 6 i już 5 kg myślałam, że gorzej będzie ale jestem zadowolona, ponieważ to jeszcze nie koniec :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naglodowceod3dni jak sobie radzisz z jęzorkiem? Mi było bardzo ciężko i nadal jest.. 4 litry wypijasz? bardzo dużo ja na początku w 1 dzień tylko litr nigdy nie piłam wody niegazowanej i była dla mnie ohydna ale w następnym dniu ja polubiłam :P (jak nie masz tego co lubisz to lubisz to co masz heh). Kawusiu kuruj się i dołącz do nas :) Tu nie chodzi tylko o głodówkę tylko o resztę życia.Sama głodówka nic nie da chodzi mi o wagę..trzeba zacząć jeść systematycznie, często o małych porcjach, także walka moja dopiero się zaczyna.. Boję się troszkę ponieważ zawsze lubiłam pojeść lubiłam napchać się do syta często wieczorami..jak starałam się jeść często i małe porcje wiecznie byłam głodna, chodziłam zmierzła i na wszystkich krzyczałam :P Teraz po głodówce żołądek jest obkurczony i malutkie posiłki mnie zaspokoją, byle tylko go nie rozciągnąć i trzymać się postanowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naglodowceod3dni
mieszkam sama calowac sie z nikim nie musze wiec nalot mi nie przeszkadza;)najgorsze to byl 3 i 4 dzien ledwo z lozka moglam wstac a jak sie podnioslam to mialam straszne zawroty glowy.Dzisiaj jest dzien 5 i czuje sie o niebo lepiej zawroty minely. Teraz wychodze z psem na spacerek.Dzisiaj rano sie zwazylam i waga pokazuje 53.3kg,ale niestety boczki jeszcze sa widoczne wiec bede dlalej na glodowce ,musze sie zmiescic w moje super jeansowe biodrowki ktor wisza w szafie ;)to daje mi motywacje ;) co do wagi to u mnie bedzie wolniej spadac bo ja nie mam nadwagi ale jeszcze rok temu wazylam 68kg przy wzroscie 167cm.Dzieki zdrowej diecie i spacerom spadlam do 55.5.kg. waga startowa 55.5kg dzien 5: 53.3kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naglodowceod3dni
dzień 6: 53kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich!:) Przyłączam sie go głodówki:) Od miesiąca już to planuję i codziennie mówię sobie: "od jutra". Dziś mówię to już ostatni raz: OD JUTRA ZACZYNAM GŁODÓWKĘ. Będzie trwała tak długo aż zrzucę 12 kg!!!! Planuję tak: codziennie rano kawa, a potem już tylko woda, ewentualnie zielona herbata. Mam nadzieję że się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×