która z was jest kochana przez faceta?

i skąd to wiecie???

Ja Ciągle za mną łazi i sięwtula I uroczo miauczy :D

Heloiza masz już jakiegoś nowego typa, czy piszesz o tym psycholu policjancie- swoim eks? :P Czyżbyś do niego wróciła na kolanach?

kto kto???? nic nie wiem, nie zmyślaj mi tu łobuzie....

ja A na to, że wiem składa się wiele rzeczy, nie będę tu wymieniać. Ale generalnie chodzi o całokształt, co mi mówi, jak mnie traktuje itp :)

Wiem ze moj partner mnie kocha udowadnial mi to setki razy. W naszym zwiazku przezylismy juz duzo zlego i to chyba wzmocnilo nasza milosc.A w zeszla sobote mi sie oswiadczyl:)

Heloiza, śledzę wszystkie Twoje wątki, nie wykręcaj się. Masz do czynienia ze swoim psychofanem- wiem o Tobie więcej niż Ty sama, nieszczęsna istoto!

Ja, ja :) Czuję się kochana i wiem że jestem kochana, okazuje mi to na każdym kroku .Swoim zrozumieniem dla moich głupich czasami zachowań, humorków i fochów, jest czuły i wrażliwy, mówi mi często jak bardzo mnie kocha, zawsze mogę na niego liczyć, jest najlepszym partnerem i przyjacielem jakiego mogłam sobie wymarzyć. I właśnie robi mi mój ulubiony czekoladowy budyń :)

ja wiem, że mnie kocha. okazuje mi to często, mówi i daje wyrazy miłości w postaci gestów, zachowań, poświęceń. też go bardzo kocham, choć czasem ranię:O muszę to zmienić:)

a czy ktoś żyje w dzietnym związku i może potwierdzić, że dzieci nie niszczą związku?

mi sie wydaje ze pojawienie sie dziecka zbliza partnerow,dziela sie opieka , obowiazkami przynajmniej tak bylo u moich znajomych.

ja jestem z dwu-dzietnego związku i dzieci to masakra. A jak partnerzy nie są ze sobą zbyt zgdani przed dziecmi, to dzieci to tylko pogorsza. a jak przed dziecmi są ze sobą ok, to dzieci zbliżą...

ja mam dwoje dzieci i jest super. zarówno dla mnie jak i dla męża dzieci są najważniejsze. kochamy je bardzo, zrobimy dla nich wszystko i nie wyobrażamy sobie życia bez nich.

ja jestem :-)

a siebie jeszcze w tym kochacie, czy to jest tak, że dzieci was dominują? jesteś jedną z tych gotowych powiedzieć, że facet tot ylko facet, a za dzieci to możesz nawet zginąć? dzieci zawsze mają priorytet?

w waszym związku chodzi tylko o dzieci? bo ja mam wrażenie, że w dziciatych związkach o to chodzi tylko. gdyby było źle, to rozstalibyście się, czy męczyli dla dzieci, jak niewolnicy?

dorośli ludzie nawet jeśli sie kochają napotykają na przeszkody , kryzysy i rożne kłopoty . Ale dojrzałość objawia sie min tym ,że nie uciekają , nie tkwią w związku dla dobra dzieci - tylko naprawiają to co sie psuje .