Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gegdgdgdgdgdg

W wieku ilu lat straciliscie WIARE W BOGA ?

Polecane posty

Gość gegdgdgdgdgdg

12, 15, 18, 30? Wpisujcie sie... Ja gdy miałam 12lat, 3lata pozniej bylam pewna swoich pogladow na 100proc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość appppps.
ok 15-16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem, czy to była utrata
Zaczęłam się w to zagłębiać tak w wieku 13-14 lat i "przestałam", tzn uznałam to za głupoty. Przestałam mówić modlitwy na religii i robić znak krzyża bo stwierdziłam że tak naprawdę to ja wcale nie wierzę. Ale to było bardziej jak uświadomienie a nie utrata wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pferd und zige
ja nadal wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesznik//
Biedni ludzie,nie ma nic gorszego jak utracić WIARĘ Pomodlę się za was. Nigdy nie stracę wiary,tak mi dopomóż BÓG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
10/11 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaappppppp
Pierwsze lata szkoly podstawowej. Te wszystkie biblijne historyjki jakos nie trzymaly sie kupy :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12min
13-14 LAT POJAWILY SIE watpliwosci, im bylam dojrzlasza tym logika bardziej nakazywala przestac wierzyc w te bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaappppppp
za to ja się trzymam kupy bardzo mocno, przyczepiona do niej językiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja powiem,ze
Jak miałam 11lat, zaczelam interesowac sie 'zyciem' a nie tylko bajkami i lalkami. Duzo czytalam, rozmawiałam ze starszą kuzynką i byłam pewna, ze nie wierze. Na religie i do koscioła chodziłam bo jaki miałam wybor? Rodzice uwazali ze to bunt, kazali przestac i nie wymyslac cudów, moglam sie stawiać ale 'olałam' to, az przestali mnie zmuszac do mszy i spowiedzi w wieku ok 14lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie wierzyłam...a widząc co się dzieje na świecie i co wyprawiają "księża" nie wierzę jeszcze bardziej..Dla mnie ksiądz to zwykły żebrak tylko z ładniejszą nazwą i ładniej ubrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikroBiolozka
12-13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będziecie kiedyś płakać !
Nigdy nie straciłam !! Tylko jak wam sie coś stanie lub będziecie w trudnej sytuacji to nie bierzcie to buzi słów jak "pomóż mi Boże" ;) Wiem że kiedyś mi się to dobrze odpłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu miałam bardzo wiele ciężkich sytuacji i poradziłam sobie sama.najbardziej wstrząsnęła mną historia mojej kuzynki,której ksiądz odmówił chrztu umierającej córeczki bo nie miała ślubu kościelnego ze swoim mężem..dziecko za 3 dni zmarło..Brak słów.Zresztą w mojej rodzinie im ktoś bardziej wierzy,tym jest większym (cenzura)niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablokaa
wątpliwości jakieś 12 14. Wyrzekniecie się w święta jakieś 23 nazwanie Boga jak istnieje hujem itd. Chodziłem jeszcze rok bo musiałem mieszkać w domu. Potem się wyprowadziłem i przestałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablokaa
A i w wieku 21 i 23 lat dwaj księża stracili przeze mnie wiarę. Po prostu porównałem im wszystkie religie. Robiłem z tego prezentację na język polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pffff jasne. Myslisz, że jako jedyny pozjadałeś wszystkie rozumy i wszystkich wokół oświeciłeś, mądralo? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablokaa
Najbardziej popierdoleni w tym wszystkim są rodzice katole. Kurwa to jest dopiero pojebane. Nie mówie tu tylko o moim przypadku ale ogólnie. Co kogo interesuje moja wiara kurwa. Spróbuj w małym mieście nie iść do kościoła w wigilie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablokaa
Nie oświeciłem tylko fakty są proste... A oni sami zaczeli się zastanawiać i sami chcieli odpowiedzieć mi na pytania. Nie moja wina że nie zadali sobie takich pytań przed święceniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablokaa
Nie oświeciłem tylko fakty są proste... A oni sami zaczeli się zastanawiać i sami chcieli odpowiedzieć mi na pytania. Nie moja wina że nie zadali sobie takich pytań przed święceniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablokaa
Nie oświeciłem tylko fakty są proste... A oni sami zaczeli się zastanawiać i sami chcieli odpowiedzieć mi na pytania. Nie moja wina że nie zadali sobie takich pytań przed święceniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna zla dziewczynka
myślę, że nigdy nie wierzyłam tak naprawdę, ale definitywnie mi przeszło jakoś jak mialam 12 lat. generalnie ludzi wierzących uważam za ograniczonych i nieumiejących samodzielnie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a takie tam
Jakoś w granicach 14 lat chyba. W sumie to jakoś nigdy nie mogłem pojąć tych bajek a co dopiero wierzyć, że są prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17stkkka
10 l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vulva
klery to samo zło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×