studia- co sądzicie?

Też macie takie wrażenie, że po ukończeniu studiów zasiądziecie jedynie jako sprzedawca w polo markecie? Zastanawiam się czy wykształcenie wyższe w dzisiejszych czasach coś znaczy, wydaje mi się, że mieć dobrze płatną prace - to tylko szczęście. Znam większość osób po studiach i cóż... są bez pracy, albo pracują za marne grosze jako właściwie siła fizyczna. Jestem na pierwszym roku ... i wydaje mi się, że i tak nic nie osiągnę .... Odnoszę wrażenie, że lepiej chyba zrobić jakiś kurs bądź szkolenie ...

Z perspektywy czasu- studia to fajny okres ze względu na życie studenckie, imprezy, wolontariaty, taka generalna beztroska. Ale zawodowo niczego już nie gwarantują, i nie mam na myśli tylko swoich humanistycznych, ale nawet po polibudzie znajomi nie mają pracy, albo pracują poniżej kwalifikacji (sklepy, bary itp.)

czasem i o pracy w markecie można tylko pomarzyć, bo ma się za wysokie kwalifikacje :D

i z kim oraz na ile sie ktos do tego przyakłada.

w Polsce panuje totalny brak perspektyw na przyszlość, to jest dołujące..

czasem, żałuje ze mieszkam w tym nędznym kraju :(

Zależy co się studiuje :)

Fakt, kierunek ma znaczenie, ale niestety nie w tych czasach... Statystyki sprawdź, jest takie przepełnienie, że głowa boli i pęka w szwach... Ja jestem na bezpieczeństwie wewnętrznym, kierunek stosunkowo młody i nowy, ale czy to coś zmieni..

Czyli kolejne humanistyczne gówno po którym rzeczywiście nie wiadomo co robić. Sprawdź statystki zatrudnienia absolwentów politechnik ( oczywiście nie po ochronie środowiska tudzież zarządzaniu) , uniwersytetów przyrodniczych czy AM.

nbxv

a pracy ze wzgledu na automatyzacje i komputeryzacje na nim mniej- i bedzie jeszce mniej. Dlatego trzeba wybierac zawod, ktory sie moze przydac niekoniecznie w Polsce, bo jest duze prawdopodobienstwo ,ze sie zmieni iejsce zamieszkania, teraz to nie problem,

Ale prawda jest taka, że jeśli wybierać, to wybrać coś po czym szybsze będzie zatrudnienie po wybranym kierunku. Myslę, że mój jest całkiem dobry (choć nadal pozostaje przy punkcie początkowym bo nic nam nie gwarantuje pracy), wykładowca poseł, obracjący się w dobrym kręgu ma wręcz przeciwny pogląd od Twojego.. Także chyba gówno wiesz.

Niech zatem będzie przykład budownictwa na politechnice, budownictwo ? w dzisiejszych czasach kierunek sam w sobie tak przeżarty, przepełniony...

abdora Słońce, ja niestety pracuje już od wielu lat ( zaczełam już na studiach) i wiem jak wygląda zatrudnienie wśród chociażby moich znajomych, którzy konczyli przeróżne kierunki:) A to że Twoim wykładowcą jest poseł ... no proszę Cię :D:D Moimi było parę osób , które być może znasz z tv i co w związku z tym :D? Parlamentarzysta pracy Ci nie zapewni a powie Ci wszystko co chciałabyś usłyszec