stosunek przerywany a ciąża.

cześć wam, mam do was pytanie, czy któraś z was zaszła w ciąże, przez stosunek przerywany? rozumiem, że to żadna antykoncepcja, aczkolwiek wydaje mi się że o ciąże w takim przypadku trudniej. może jednak są takie przypadki wśród was?

jest mnustwo a na cafe to tylko garstka wypowiedzi

chciałam ten temat odswiezyc..

polowa ldzi na swiec ie pochodzi z tej metody wiec, glupie pytanie zadalas

podobno nie ma głupich pytań.

Ja osobiście nie, ale moja koleżanka zaszła. DLatego ja sobie określam fazy cyklu testerem na ślinę. Mam coś takiego: http://www.testerafrodyta.pl/ Możesz sobie poczytać. Podczas dni płodnych zawsze się zabezpieczamy a po owulacji pozwalamy sobie na więcej.

dzięki ! :)

Ja Ci podam moj przyklad - w poprzednim zwiazku stosowalam tą metodę przez 4 lata. Żadnej wpadki nie było. Potem związałam się z kimś innym - nasz PIERWSZY wspólny stosunek przerwany i BUM- byłam w ciąży. Wydaję mi się, że duzo zalezy od faceta i jego plemnikow..

kaskada, może nie plemników ale kropelkowania - Twój poprzedni facet najwyraźniej nie kropelkował i miałaś szczęście :) Stosunek przerywany to "zabezpieczenie, którego nie ma".

a sluchajcie, jesli np. przez rok zylam z taka metoda i nie zaszlam w ciaze.. to mozliwe ze jakims zlym trafem teraz moglo sie to zmienic?..

Hm, w sumie nie wiem. Czy facet może zacząć kropelkować ot tak? :P Jak Perwersja zajrzy na forum to odpowie. Ja bym z przerywanym nie ryzykowała...

hmm dzięki za odpowiedz ;)

Stosunek przerywany to nie jest dobre zabezpieczenie.

Stosunek przerywany to fakt zadne zabezpieczenie a najlepsze ze nie jest on tez zdrowy dla obojga partnerow wiec pomysl i poczytaj o tym badz idz do gina to moja osobista rada pozdro :)

no zgadza sie... ale czlowiek glupi i szaleje.

A tabletki? Jak dla mnie super zabezpieczenie. kndwbhdekjde :)

musze naprawde o tym pomyslec. a plasterki na reke?

Jakoś im nie ufam :P Taki sobie plasterek zabezpieczy mnie przed dzidzią? :P Chociaż wiesz, ja kiedyś kochałam się tylko z gumkami i im ufałam bardziej niż tabletkom - bo je widziałam. A taka tabletka... No ciężko uwierzyć. Jeszcze jestem na etapie przełamywania sie :) Regularność brania tabletek wchodzi w krew :)

no wlasnie, masz racje ;) ufa sie raczej temu co sie widzi..;) to jak z przerywanym seksem.. a mianowicie, widzisz ze ktos nie doszedl w tobie i spada kamien z serca ;) ale chyba naprawde czas wybrac sie do ginekologa na konsultacje. jestem mloda dziewczyna, nie chcialabym absolutnie sobie zaszkodzic ;)

Ja stosowałam plastry nie polecam po nie nie mozesz ich ciagle na ramieniu tylko na przemian cos takiego wychodzi X tak je trzeba stosować wiesz co odklejaly sie dlatego nie polecam

czyli jednak tabletki :)

Abo ogumienie członka haha ;p wlasnie moze pomoze ktos mi przy okazji ? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5408869

Na początku stosowania tabletek też miała ciągle przerwane - widze, ufam :D Ale to psychika :)

poki co czekam na okres :)

Ja osobiście nie polecam ,teraz żyje własnie w strachu że jestem w ciąży chociaż wytrysk nie był we mnie ,jednak chłopak podczas stosunku także wydziela śluz z podniecenia w którym znajdują się pojedyncze plemniki ,dlatego szanse na zajście w ciąże są :)