Żonę już mam...

ech... znawco kobiet i ich potrzeb...

No cóż.... nie będę ukrywał - choć nie chciałbym się przechwalać - że zaliczyłem więcej sukcesów niż porażek ;) a kobiece Ciało, to dla mnie nieznany ląd, czekający na odkrycie, eksploracje i wydobycie najlepszych skarbów :*

1. Ech ale musisz Pan być brzydki, że roochania szukasz na kafeterii :) W realu nie potrafisz żądnej do wyrwa zaciągnąć? Choćby jakąś łatwą piczę z pracy? 2. Współczuję Twojej żonie. 3. Mam nadzieję, że Ona od dawna Ci przyprawia rogi, zasługujesz Kurwiarzu bez kręgosłupa mora;lnego

zone masz chyba dopiero nie juz skoro taki stary:O

A ja mam męża... kochanek mnie natomiast wczoraj zostawił :-( Buu!!!

Miałem problem z pocztą... ale jest już ok, choć w nieco innej wersji :) Zainteresowanie Kobiety zapraszam do dyskusji i nie tylko dyskusji ;)

witaj

Witaj :) Jakby co - to korzystaj z tego maila :) Dziękuję i przepraszam :*

jeżeli większość mężczyzn jest taka...( sorki kobiety pewnie też )dlaczego mając żony/mężów szukacie kogoś innego... to porażka

Dzisiaj też szukasz wrażeń ;)

porażka ale co poradzić?

hmmm :) cały czas szukam ;)

sobotni ranek pełen nowych wrażeń... Mmmm;)

ja mam męża i kochanka to brakuje mi do kompletu..... sprzątacza i kucharza :D :P

żone też mam , przydałby mi się mąż , o kochanku pomyślę później

@Cobieta - poczekajmy aż grzeczne pójdą spać i zostaną same grzeszne ;)

Normalnie żal mi Ciebie! Jak możesz nie móc utrzymać penisa w rozporku ?!

można można penisa zdyscyplinować, można. Tylko w imię czego???

Mój już ma chyba zbyt dużą słabość do zamężnych krakowianek ;)))

to ściemniasz coś, bo jakoś często je chyba zmieniasz skoro wciąż szukasz :P

A jest szansa na szłabość do zamężnych tyszanek? Cześć :-)

To że napisałem słabość, nie oznacza wcale że zmieniam często, nie oznacza że w ogóle mam :))) słabość oznacza w tym wypadku fantazje i chęci ;)))) chęci zbyt wielkie, żeby się zmienić

Tylko pytam biorąc pod uwagę tytuł postu o statnią wypowiedź.

Jak żona nie będzie widziała, a powyżej pisząca cobieta nie przeczyta, to może jest szansa ;)))) Wszystko zależy :D Cześć

@Babka_z_klasą.... maila do mnie masz ;)

Napiszę... Jutro... Zaczekasz?

Nigdzie się mi nie śpieszy :))))

oj tam ja cię pilnować nie będę - po prostu tak zrozumiałam co napisałeś :P

To dobrze. Co nagle to... sam wiesz. Lepiej coś zaplanować spokojnie... Konwersację też. W takim razie. Do jutra :-)

Trochę zbyt optymistycznie się wyraziłem ;))))