Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alez jestem leniwa

Dalam dzis dziecku na obiad frytki z parowkami

Polecane posty

Gość alez jestem leniwa
no bo czasem tylko kanapki zostawie:P czasem cos zrobie i jest jak loteria albo sie udalo albo nie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
ja hamburgery takie gotowe kupuje czasami, do odgrzania wlasnie tzn. bulka i ten kotlet, a warzywa sama klade. A co do pizzy to pieklam ten spod 2 razy, raz spalilam, raz niedopieklam:( Matko jestem totalnie beznadziejna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
przecież wcześniej pisałaś że syn je obiady w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dendrologiaa
alez jestes beznadziejna kobito nie chce mi sie, nie lubimy stara tata...niech sie dzieciak zywi smieciami, za pare lat bedzie na niedzielny obiad chodzil do maka bo mamusia debilka ma dwie lewe rece albo jej sie nie chce:O zenada, jak sie ma dzieci to nie ma ze boli kretynko z dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotuj zupy
Ja nie zamawiam jedzenia z jednej prostej przyczyny-pracuję w pewnej firmie w księgowości i ta firma prowadzi jakby dwie działalności-jedną usługową,a drugą działalnością jest restauracja i wiem z czego i jak tam gotują i mam obrzydzenie. A nie jest to żadna mordownia, w naszym mieście jest ona uznawana za bardzo elegancki lokal... odkąd tu pracuję i widzę jaki towar mają, nie raz muszę odbierać,bo odpowiadam za faktury-to mięso w momencie dostarczenia śmierdzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
owszem je obiady w szkole, a raczej 2 danie tylko, ale jak wraca to jest glodny;) taki wiek chyba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co???????
dziecko glodne a ta kurwa nawet mu ugotowac nie cche:O jebana szmata niema co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
dendrologiaa- a dlaczego ty mnie obrazasz? Myslisz, ze kazdy ma czas by siedziec w domu i pichcic posilki? Ja jak wracam z pracy to robie kolacje, cos dla syna na drugi dzien wiec gdzie tu widzisz nie chce mi sie? Chyba tylko chcesz sprowokowac by powyzywac i dac upust wlasnej frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
przeciez syn ma zawsze cos do jedzenia jak wraca ze szkoly:O Po co to tak wymyslac? Moze i z tym zamawianiem masz racje tylko, ze knajpka z ktorej myslalam zamawiac ma wszystko dobrej jakosci, a wiem to z pewnego zrodla:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jem frytki z usmażonymi parówkami w sensie tnę na plastry i jak się smażą to się stają takimi koreczkami ;) smaczne. oczywiście od czasu do czasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotuj zupy
Jak masz pewność to nie zastanawiaj się. Weź mu czy krokiety, czy pierogi-to sobie łatwo odgrzeje. I po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
wlasnie mam ten komfort, ze nie musialby odgrzewac tylko cieple z dostawa do domu:) Pewnosc mam bo to knajpka kogos tak jakby znajomego i wiem, ze tam wszystko maja swieze, a mieso biora juz od kogos z mojej rodziny kto mieszka na wsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
///Zazdroszcze mamom, ktore potrafia i chca gotowac.... ­­­ Haaah, to sobie teraz wyobraź ile kobiet tobie zazdrosci,że mozesz sobie pozowlic finansowo na zamówienie obiadow do domu,bo wiekszosc ludzi najzwyczajniej nielubi gotowac ale musi ,czy chce czy nie chce Sytacja ich do tego zmusila, i nie moga nad sobą sie rozczulac tylko nawetjak przyjda pozno do domu,to na sam wieczor, niemal w nocy robia obiad na nast dzien dla domownikow, jesli skromnie zyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Jak masz pieniądze, a nie masz czasu to zamawiaj, co za problem? Dziecko będzie miało codziennie ciepły obiad, w weekendy również... a co jecie jak nie ma szkoły? Jak na mój gust, dwa obiady są niepotrzebne i jeśli już młody musi mieć coś na ciepło, można przygotować choćby leniwe czy naleśniki, albo właśnie sałatkę, ale jak tam lubicie... Z tym że radziłabym nauczyć się gotować cokolwiek tak czy inaczej, bo wybacz, ale to jest niepoważne żeby dorosły człowiek nie umiał ugotować makaronu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
a jak radziłaś sobie zanim syn poszedł do szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem to ok, ale częściej to leń jesteś aż tu czuć!! dobrze że dzieciak w szkole się stołuje, to wie co to obiad :o a parówkę bym sama wrąbała, ale bez frytek :P fuj :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czepiłyście się tych frytek, a schabowe, mielone i smażone rzeczy jecie? tak samo są przesiąknięte olejem jak te frytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzę problemu jak serwujesz mu to raz na jakiś czas, zresztą dziecko ma obiady w szkole, więc nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to mi by frytki z parówkami przez gardło nie przeszły ( fuj ) a co dopiero dziecku dać. Parówek nie kupuję wcale, frytki ok dla urozmaicenia posiłku z pieczoną rybą i surówką jak najbardziej. Ogólnie nie jadamy smażonego za często, owszem mężowi kotletów czasami nasmażę bo lubi ale dla siebie i synka wolę pieczone, duszone, gotowane. Jest wiele dań które można przygotować na szybko ale Twoja kombinacja chyba jest najgorsza z możliwych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrrakka
Bardzo dobrze cie rozumiem. Ja tez nienawidze gotowac,a czesto jest tak,ze ja sie ostoje przy tych jebanych garach,a corka ledwie skbnie i dziekuje. Ja co prawda nie pracuje,mloda ma poltora roku,ale gotowac nienawidze i tak. Dzis mialam tak chujowy dzien,nic mi nie wychorzilo i caly dzien lecial budyn,makaron,buly. Mam w dupie,nie mam ochoy na gotowanie i wywalanie wszystkiego do smieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ja sie ciesze ze wychowala
Jak ja sie ciesze ze wychowalam sie w normalnych czasach. DO dzisiaj pamietam smak obiadow z dziecinstwa 3 daniowych i domowych ciata. Dzieki Ci Boże. A gotowanie to banał, mojej mamie przygotwanie obadu zjamuje 20 minut. mi poodbnie , trzeba być upośledzonym zeby powiedziec ze sie nie da co zam problem obrac dwa ziemniaki , zapanierowac mieso ,i surowke zrobic w wersji najprostszej. A potem setki odmian, rozne panierki, zapiekac wpiekarniku, w naczyniu zaroodpornym . Ja pikole jakie ksieziczki spracowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie księżniczki, po prostu nie każdy lubi gotować i się do tego nadaje. Mam koleżankę,która ma naprawdę szczere chęci,ale potrafi nawet wodę na herbatę przypalić... za to pięknie robi na drutach, wręcz dzieła sztuki. Ja lubię gotować-i chyba umiem ale za to nie cierpię szyć ani prasować. I to normalne,że każdy nadaje się do czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Taa, jasne, zrobienie obiadu z 3 dań zajmuje 20 minut. :D Autorko, jeżeli masz możliwość zamawiać pewne niedrogie jedzenie, to skorzystaj. Obaidy w szkole są jakie są, najczęsciej "nieciekawe", lepiej żeby syn zjadł cos na ciepło niz dopychał się kanapkami. Jak czytam niektóre podawane tu przepisy w stylu wszystko z mrożonek lub nafaszerowane chemią fixy, to dochodzę do wniosku, ze już lepiej te obiady zamawiać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgdsdgsgdsgds
a tata gdzie? malowany kogut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgdsdgsgdsgds
po pierwsze i nie ostatnie! zupe robi sie szybko:(gotuje dlugo, robi szybko. kup zamrozone skrzydelka w porcjach, kup warzywa mrozone tzw po 4 skladniki. wloz skrzydelka z laurowymi liśc., za 15 minut wsyp warzywa, na koniec garsc makaronu. 7minut zajmuje to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgdsdgsgdsgds
nikt ci nie kaze robic w srode o 19 schabowego:( usmaż jajecznicę, parówkę, kielbase, kiszke ziemniaczakan, kaszanke... ja lece po szybkiemu:) ale wiekszosc kobiet sie leni, ale nie chodzi mi o pracujace ktore zamiast schabowego potrafia spac i sie nalezy im odpoczynek, znam takie ktore nie pracuja i nie ugotuja nawet jajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka mama
biedny ten chłopie,. ani matki w domu całymi dniami nie ma, ani co zjeść bo matka gotować nie potrafi, a co gorsza jej się nie chce. po co ci dzieciak, trzeba było karierowiczka zostać jak ani trochę o niego nie dbasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×