Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marta_kon

Wyprawka...Ile za wszystko?

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Wiem, że wszystko zależy od zasobności portfela, ale ile orientacyjnie muszę liczyć na całą wyprawkę? Nie mam wielkich wymagań, ale chce dla dzidziusia jak najlepiej. Na razie orientowałam się w temacie wózków. Myślę, że 1000-1500 na to przeznaczę. Pozostałe rzeczy ile mogą orientacyjnie kosztować za całość? Jak to u was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbdbz
Ja wydalam z wozkiem 6 tysiexy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiakubusia27
Wszystko zależy od tego czy chcesz rzeczy nowe czy używane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo indywidualna sprawa
Uzalezniona przede wszystkim od zasobnosci portfela. Gdy ja byłam w ciąży to czytalam że 2000 to max na wyprawke. W efekcie 2000 kosztowal wozek, 1400 fotelik z baza, 700 zl lozeczko, 300 zl kpl poscieli - mamy 2, ok 50 zl kocyk do wozka, wiadomo że nie jeden, 25 zl butelka , ok 10 zl smoczek do butelki, 50-100 zl podgrzewacz do butelek, 150 laktator, + ubrania, tetry, pampersy, kosmetyki. Już nie mowie o dodatkach typu zabawki, lezaczki, maty itp. ;) moja rada - kompletuj wyprawke stopniowo żeby nie wydawac nagle kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nam wyszło coś ok 3-4 tysięcy, bez ubranek. Kupiła tylko po 4-5 szt, body, śpiochów i kaftaników- które żałuję że kupiłam. Jak się rozłoży to wszytsko w czasie to idzie przeżyć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha... to zależy czy chcesz wydać kasę bo masz nadstan czy wolisz trochę pokąbinować...? ja wózek używany kupiłam za 350zł, ubranka dostałam od szwagierki, łóżeczko i materacyk używany za 100zł, kosmetyki i dodatki ok. 150-200zł, pościel i kołderkę ok. 100 zł. Jak dobrze pójdzie to się zamkniesz w niewielkich kwotach a dziecko bedzie miało wszystko, a jak bedziesz rozrzutna to wydasz i nawet 200-3000 zł... to zalezy od Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo indywidualna sprawa
No mi też 6 tys wyszlo jak nic tak na poczatke, a mysle że nawet więcej ;) na szczescie dla drugiego dziecka już to wszystko mam :D dlatego też nie szukalismy najtanszych a dobrych wiedzac że i tak planujemy drugie dziecko i wszystko się "wysluzy" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiakubusia27
Pościel na początku u nas się nie przydała, zaczęłam jej używać jak dziecko miało rok, wcześniej spało w śpiworku, co do laktatora to na początku nie musi być potrzebny. No i jak masz duży dom to może przydać się elektroniczna niania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 tyś ???? 3 tyś ??? a wy macie rozum kobiety tyle kasy wydawać na takie pierdoły ? Uzywane wózki renomowanych firm kupicie już za 500 zł w stanie bardzo dobrym.... !!! zupełnie nie rozumiem takich kobiet.. dla szpanu kupujrcie takie drogie wózki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weradna
Ja na wyprawkę przeznaczę 3 tys. 100-1500 na wózek z fotelikiem (nie zauważyłabym żeby były gorsze od tych za 3 tys. :P Pierwsze dziecko woziłam w wózku za 650zł przez prawie 3 lata!!!! a potem jeszcze jedno dziecko w nim jeździło :P) Łóżeczko + pościel do 700zł za resztę pieniędzy kupie wszystko inne :) Ubranek prawie wcale nie kupuję, bo przecież mam kupę dzieci w rodzinie i kupe koleżanek z maluchami i wszyscy chętnie się pozbędą ciuszków :)))) Kupię ubranko na wyjście ze szpitala, do chrztu i jakieś takie, w którym się zakocham :D Butelki- nie mam parcia na najdroższe ( a zarazem najbrzydsze :P) sama wiem, ze to o dupe potłuc :D Podgrzewacza do butelek nie potrzebuję. Obyłam się bez niego poprzednio obejdę się i teraz :D Leżaczek bujaczek- 100-150zł laktator ręczny avent 100zł pieluchy tetrowe i inne jakieś duperelki- do 3tys wyrobię się z palcem w nosie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość około 3 tysięcy wydałam
na wszystko- czyli wózek, łóżeczko, materacyk, łóżeczko turystyczne, komoda, ubranka, kosmetyki, pieluchy na początek. Część rzeczy mam nowych, część używanych- wydatki rozłożone na długi okres czasu ( od 15 tc) więc nie wiem ile poszło dokładnie kasy. Sporo rzeczy musiałam dokupić po porodzie- głównie aptecznych typu woda morska, łyżeczka do witaminek, odciągacz do noska itp. Ale ogólnie myślę, że na start w 3 tysiącach się zmieściliśmy...chociaż może się mylę, bo takich drobiazgów się zwykle nie liczy...a one też są niezbędne w każdej wyprawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he kupiłam zwykły najzwyklejszy za 1500 razem z fotelikiem samochodowym, więc nie wiem gdzie ten szpan? No dobra za wanieknę ze stojakiem dałam sporo ale cóż- taki kaprys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbdbz
Nie dla szpanu zazdrosnico,ja duzo wydalam na rzeczy ktorych nikt nie widzi np nianie elektroniczna z monitorem oddechu,bo moje dziecko zasluguje na to co najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam Wam tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz: 70 % rzeczy które teraz zakupicie po paru miesiącach lub kilkunastu miesiącach będą do odstawienia. Ubranka małych rozmiarów , wózek gondolowy 3 w 1 (bo potem sie sprawdzi lekka spacerówka) , przewijaki, kombinezoniki, laktatory, itp. Zastanówcie się dobrze czy wózek za 2000 tyś jest wam niezbędny ? Zastanówcie się czy zamiast kupować sterte ciuszków może ograniczyć się do kilkunastu bo dziecko może szybko przybierać na wadze ? Zastanówcie się czy przewijak jest niezbędny czy moża dziecko przewinąć na łóżeczku lub łózku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość około 3 tysięcy wydałam
regał kąpielowy też kupiłam- od znajomych za 70 zł. Generalnie można tanio skompletować wyprawkę i tego nie odczuć tylko trzeba robić to z głową i stopniowo- ja zupełnie nie wiem kiedy te wszystkie zakupy zrobiliśmy, a zgromadziliśmy naprawdę sporo rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość około 3 tysięcy wydałam
a akurat przewijak to moim zdaniem rzecz niezbędna- nie znoszę przebierać małej w innym miejscu. przewijak to wygoda dla rodziców i komfort dla ich kręgosłupa- a ten po ciąży i tak jest obciążony i trzeba dać mu odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem zazdrośnicą tylko myślę racjonalnie.. bo wydać pieniądze jest łatwo gorzej je mądrze zagospodarować. młode mamy często mają błedne pojęcie i nie ma im kto uświadomić że wydać 6 tyś to wcale nie jest standard by dzieko miało wszystko. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość około 3 tysięcy wydałam
każdy wydaje tyle na ile go stać. Ja kupiłam dużo rzeczy bo wiele uważam za potrzebne i ułatwiające życie- ale kupowałam w komisach, na allegro, od znajomych- używane. I tak dzieciaki szybko wyrastają z ubranek i gadżetów więc nie widzę potrzeby kupowania nowych. Inne kobiety uważają, że nigdy nie założą używanych rzeczy dziecku- ich wybór , ich sprawa. Każdy ma prawo do swojego zdania. 6 tysięcy to rzeczywiście sporo, ale pewnie gdybym kupiła wszytsko co mam nowe i w innym standardzie to też by tyle wyszło ( np. zamiast komody na promocji za 500 zł kupiłabym taką za 1500 , zamiast wózka używanego za 700 zł kupiłabym taki za 2 tys. ) ...może nawet te 6 tysi to byłoby mało- ale gdyby mnie było stać na taki luksus, to czemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pewna 29-> Ciuszki dostałam, więt to co kupiłam to były tak na prawdę grosze, laktator był mi niezbędny bo dużo odciągałam, przewijaka używam ciągle pomimo, że dziecko ma ponad pół roku. Powiem ci szczerze, ze zamierzam teraz przesadzić małego w spacerówkę i jakoś nie wyobrażam sobie parasolki w tym momencie. Generalnie wszystko co kupisz dla małego dziecka będzie za kilka-kilkanaście miesięcy zbędne, ale skoro mnie stać na wydatek rzędu 3-4 tysięcy to czemu mam z tego zrezygnować? A najlepszą rzeczą jaką mogłam kupić był sterylizator parowy, pomimo tego, że ponad połowa twierdziła, ze ta zbędny wydatek. Używam go do dzisiaj jako pojemnik na butelki smoczki i inne pierdołki które raz na jakiś czas wyparzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejrzany optymizm
pewnie z jakieś 2 tysiące fotelik samochodowy, wózek-gondola,być może łóżeczko - odkupuję używane nową kupuję tylko lekką spacerówkę takie pierdoły: materac, kocyk, wanienka, kosmetyki itp. zostają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm:) Jak tak myślałam, że w 4000 się zmieszczę. Też chce raczej rzeczy dobrej jakości bo z mężem zapewne będziemy chcieli drugiego maluszka więc już by było na przyszłość. Zdaje sobie też sprawę, że z wszystkiego taki mały bobas szybko wyrasta, ale czego się nie robi dla tych wspaniałych chwili:) Ahhh:) Z wózków to zastanawiam się na dwoma modelami: http://www.pierwszyusmiech.com.pl/product-pol-1441-Corvet-Gondola-Genua-Black-Sea-Spring-NOWOSC-.html albo ten: http://goonis.pl/wozek-wielofunkcyjny-knorr-baby-volan-black.htm Chociaż powiem, że już nawet byłabym skłonna dać nieco więcej na ten: http://goonis.pl/wozek-wielofunkcyjny-knorr-baby-monaco-sahara.htm Tylko teraz kwestia kalkulacji, żeby wszystko inne zmieścić do tych maks. 4 tysięcy. Heh ostatnie dni to tylko wertuje internet i wertuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opryszczka.............
jestem pewna--- to ile kto wyda to indywidualna sprawa kazdego z nas. Jesli kogos stac na to by wydac-nie wiem-10tys na wyprawke i ma na to ochote-to czemu nie? Dla Ciebie moze to jest glupie, ale podejrzewam, ze gdybys zarabiala np 30 tys miesiecznie to kupilabys nowy wozek, nie uzywany, sterylizator i wszystkie inne pierdoly. Chocby po to by zaoszedzic sobie czasu na wyszukiwaniu okazji. Gorzej jak kogos na to nie stac. Zapozyczy sie po uszy byleby sie pokazac. To juz jest glupota. Ale nie mozna krytykowac kogos za to ze kupil nowe a nie uzywane, bo to tylko na chwile i po co przeplacac. To-co kupujemy i za ile to tylko i wylacznie nasza sprawa. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierwszemu kupowałam większość rzeczy używanych, trochę dostałam prezentów. Myślę, że za WSZYSTKO nie zapłaciłam więcej jak 1,5 tyś zł. Drugie miało sporo rzeczy po pierwszym i w sumie w 500 zł się zamknęło. Ale mi nie przeszkadzało, że dziecko jeździ w idealnym, choć "używanym" wózku, który udało mi się na gumtree wynaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm a może też poszukam używany.... Kurde chyba jednak skoro planujemy dwójkę to można zaszaleć. Przyda się drugiemu też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×