Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak się zastanawiam...

Czy to była zdrada?

Polecane posty

Gość tak się zastanawiam...

Jestem z facetem ponad rok, ale w tym czasie mielismy ok. 2 miesiące przerwy. Mój facet był moim pierwszym partnerem seksualnym. W czasie rozstania uprawiałam seks z kolegą (jednorazowo) a 2 tyg później przyjaciel zrobił mi minetę. Potem kontakt z moim byłym powrócił i znów zostaliśmy parą. Tak sie zastanawiam czy ja go zdradziłam, czy nie, bo przecież nie byliśmy razem? On ma mnie za ideał, że nigdy z nikim oprócz niego nie byłam i że nie mógłby beze mnie żyć. Żeby wiedział o tym to by mnie chyba zabił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara23456789
Teoretycznie to nie, ale powiedz mu o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam sie ale raczej nie byla to zdrada ! ale dawac tak poprostu komus obcemu czy nwet jak sie zna tak poprostu to jest nie fajne zreszta co ja tam wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
nigdy bym nie powiedziała mu o tym, bo wtedy rozstanioe było z jego winy, ale mimo to bardzo go kocham :) z resztą skad mam mieć pewność, że On nie spał z inną? Tego kolegę znałam wcześniej i troszka się z nim spotykałam, tzn On nawet chciał coś ze mną, ale skończyło to się na jednym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
troszkę*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra88
nie musisz mu tego mowic skoro nie byliscie razem. co innego gdybys faktycznei zrobila to bedac z nim, zaslugiwalby na szczerosc jak kazdy. skad Ty wiesz co on wtedy wyprawial? tez nie wiesz i moze lepiej dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
No wlasnie nie wiem i nie chce wiedziec :) jemu tez bym nie powiedziała o tym co ja robiłam. Dobrze, przynajmniej w 100% teraz jestem pewna, że to nie była żadna zdrada. Tylko czasem jak mi mówi, że ja jestem taka tylko jego i tylko z nim to robiłam, to przypomina mi się, że tak nie było, mimo iż nie żałuję, że zrobiłam to z innym. Można powiedzieć, że była to też pewna rodzaju ciekawość, ale kocham tylko mojego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada to nie była. Ale jak mówisz, że byłąś tylko jego, to powinnas mu powiedziec, ze tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra88
bylas tylko jego badac z nim. Nie bedac bylas niczyja i robilas co chcialas. proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sztuczki. Wiadomo, że chodzi mu o to, że z nikim innym seksu nie uprawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
Nie powiem, bo nie wybaczyłby mi tego, mimo iż nie byliśmy razem, znam go. A nawet jeśli wybaczyłby to ciągle by mi to wypominał, że jak mogłam itp. Jest strasznym zazdrośnikiem, także wiem jak mogłoby się to skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że zdrada. inaczej nie bałabyś się o tym powiedzieć facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra88
ja mialam podobna sytuacje. z tym ze sie z nikim nie przespalam. calowalam sie. nie bylam z chlopakiem przez 4 miesiace.....zrobil sobie przerwe po 3 latach. kiedy sie zeszlismy aby byc szczera powiedzialam mu o wszystkim, pozniej bardzo zalowalam....bo mi to wypominal. teraz chodz minal rok czasem mi to jeszcze wypomni. wiec bez sensu mowic o czyms co nei dzialo sie bedac w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra88
teraz choc minal* SORRY :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
abrakadabra88 też tak sądzę, że nie ma sensu tego komplikować, bo tak jak wspominałam, znam jego charakter i jego zazdrość oraz to że nie przeżyłby tego, że ktoś inny mnie dotykał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sławek_.........
Jak go kochcasz naprawdę u czujesz ze z nim bedzie ci dobrze, jak sex jest z nim nie gorszy niż z tamtymi - nie mów mu - dobrze radze. Późniejsza zazdrosć i porównywania, zniszy wasz zwiażek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie była zdrada, nie mów mu o tym, a Ty chciałabyś wiedzieć, że Twój się w tamtym czasie przespał z inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra88
Sławek_......... zgadzam sie. bylo minelo i rob teraz wszystko by wam bylo dobrze razem. Skoro go kochasz, to wierze ze potrafisz sprawic by on faktycznie poczul ze jestes jego tylko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli chcesz budować ponownie związek na braku szczerości?Skoro nie byliście razem to dlaczego teraz się tak boisz?Szczerość i zaufanie w związku to podstawa a tu tego nie ma...Kochałaś go bardzo i kochasz ale nie na tyle,by szczerze z nim porozmawiać i by nie przespać się z kumplem krótko po rozstaniu z wielką miłością niby?Hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sławek_.........
Powiem Ci od siebie jako facet, nie chaił bym się z taka informacja zmierzyć. Chociaż przyznam, żal mi go, i niby nie powinienem Cię ganić, bo sam raz zdradziłem, ale tak jak siebie nie cenię, podobnne mysli przychodza mi o tobie. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
Tak jesteśmy szczęśliwi i przyznam szczerze, że miedzy nami jest dużo lepiej niż przedtem. Nie wyobrażam sobie teraz, że mielibyśmy się rozstać. A w łożku z nim jest mi dużo lepiej przede wszystkim dlatego, że jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
żab-X chyba od Ciebie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sławek_.........
Z reszta tez nie wiem na jakiej zasadzie daliście sobie przerwe - z aprobata na próbowanie "życia" czy nie. Tak czy siak czas leczy rany i najlepiej o tym porostu zapomnieć i nie mówić jak juz napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
Wiem, że to nie jest godne pochwały. Ale rozstanie było z jego winy i On dobrze o tym wie, bo sam potem zabiegał, nie zdradził mnie czy coś, ale oszukiwał w inny sposób co nie jest teraz ważne. Ja wiem, że będać z nim nigdy bym go nie zdradziła i nawet nie myślę o innym facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej od kolegi, który cię bzykał. albo od innych, którym kolega się pochwalił, że tak łatwo cie przebzykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sławek_.........
chociaż Tallallana - swoją wypowiedzią też daje do myślenia. Ty wiesz najlepiej - na jakiej zasadzie sie rozstaliscie. A szczerość to jedna z podstaw zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra88
to nie byla zdrada i ludzie ktorzy pisza ze budujesz zwiazek na braku szczerosci chrzania glupoty. Bo nie jest wazne jaka bylas bez niego a jaka jestes z nim. i skoro jest tak jak piszesz to bardzo dobrze! Nic mu nie mow. szkoda by was bylo skoro jest wam dobrze. (nie pochwalam sypiania z ludzmi tak jak to zrobilas, ale to twoja sprawa. to nie zmienia faktu ze to nie byla zdrada i juz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam...
A co do tego, że mógłby się dowiedzieć, nie ma możliwości. dziekuje wam bardzo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×